SAMORZĄD ZAWODOWYInżynier budownictwa− znaki zapytaniaZdaniem Autora „funkcjonujemy w kręgu zawodów inżynierskich, które dopiero ustawapołączyła formalnie w jedno, tyle że bez grupy architektów. Nie mówiąc już o technikach,którzy dzięki ustawie, nawet dla siebie samych niespodzianie, zostali »inżynierami«z racji ich przypisania do samorządu inżynierów”.Prawnie określony i występującyw praktyce RP zakreszadań i kompetencjizawodowych inżyniera budownictwa− przynajmniej w odniesieniudo tej części jego przedstawicieli,którzy reprezentują specjalnośćw przedmiocie stricte budownictwa− w znacznym stopniu przenika sięz modelem zawodu architekta, określonymw sektorowej dyrektywie UniiEuropejskiej z 10 czerwca 1985 r. dotyczącej„wzajemnego uznawania dyplomów,zaświadczeń i innych dokumentówformalnych potwierdzającychformalne kwalifikacje w dziedziniearchitektury”. Dowodzi tego choćbyzestaw umiejętności, które powinnaposiadać osoba legitymująca się „studiamina poziomie uniwersyteckimpoświęconymi głównie architekturze”.Postanowienia zawarte w art. 3 dyrek-tywy Nr 85/384/EEC zamieszczoneniżej, dzięki podkreśleniu (przez wygrubienie)odpowiednich fragmentów,wprost wskazują zakres kwalifikacjirównież inżynierów budownictwa(niezależnie nawet od tego, że formalneuprawnienia do projektowaniaarchitektonicznego w ograniczonymzakresie także wymagają posiadaniaumiejętności zawodowych w pełnymzestawie przewidzianych dyrektywądla zawodu architekta).Odrębną sprawą jest koniecznośćdokonana krytycznej oceny − czyuprawnienia budowlane do wykonywaniasamodzielnych funkcji technicznychw budownictwie na terenieRP (czyli zestaw czynności i stanowiskpracy w budownictwie, dla którychwymagane jest legitymowanie sięuprawnieniami administracyjnymiwydanymi na mocy Prawa budowla-nego) w dalszym ciągu muszą być takwielokierunkowe i obejmować tak szerokii wszechogarniający przedmiotowozakres technicznej działalnościw budownictwie? Czy wszystkie zawodytechniczne, objęte dzisiaj łączniei jednolicie ustawowym określeniemzawodu inżyniera budownictwa,w ogóle muszą podlegać administracyjnejreglamentacji, a jeżeli nawettak, to czy wyłącznie na mocy akuratPrawa budowlanego (dlaczego nie namocy ustawy o łączności, dlaczego niez tytułu Prawa energetycznego itp.)?Tym bardziej że w szkolnictwiewyższym brak jest obecnie jednegostandardu programowego, który byłbyjedyną podstawą uznawania kwalifikacjizawodowych inżyniera budownictwa.W konsekwencji uprawnieniabudowlane na poziomie inżynierskimsą dziś nadawane w zróżnicowanymZAKRES KWALIFIKACJI WYMAGANYCH OD INŻYNIERÓW BUDOWNICTWA(z art. 3 dyrektywy Nr 85/384/EEC)1.2.3.4.5.6.umiejętności tworzenia projektów architektonicznych,które spełniają wymogi zarówno estetyczne,jak i techniczne;odpowiedniej znajomości historii i teorii architekturyoraz pokrewnych dziedzin sztuki, technologiii humanistyki;znajomości sztuk pięknych jako czynnika oddziaływającegona jakość projektu architektonicznego;odpowiedniej umiejętności projektowania miast,planowania i umiejętności wiążących się z procesemplanowania;zrozumienia relacji między człowiekiem a budynkiem orazmiędzy budynkami i ich otoczeniem (środowiskiem) orazkonieczności powiązania budynku i przestrzeni międzysobą biorąc pod uwagę potrzeby człowieka i jego skalę;zrozumienia zawodu architekta i jego roli w społeczeństwie,a w szczególności w przygotowaniu materiałówuwzględniających czynniki społeczne;7.8.9.10.11.zrozumienia metod badawczych i wstępnego przygotowaniazałożeń do projektu;zrozumienia problemów projektowania strukturalnego,konstrukcyjnego i inżynieryjnego, które wiążą sięz projektowaniem budynku;odpowiedniej znajomości problemów fizycznychi technologii oraz funkcji budynku tak, by wyposażyćje w warunki wewnętrznej wygody i ochrony przedklimatem;niezbędnej umiejętności projektowania, by sprostaćwymogom użytkowników budynku w ramach ograniczeńnarzucanych przez czynniki ekonomicznei Prawo budowlane;odpowiedniej znajomości pomysłów, organizacji,przepisów i sposobów postępowania związanychz przejściem od koncepcji projektowych do budówi integracją planów w plan całościowy.10 INŻYNIER BUDOWNICTWA STYCZEŃ <strong>2007</strong>
SAMORZĄD ZAWODOWYzakresie po ukończeniu jednego z pięciuróżnych kierunków studiów. Minimalneobciążenie godzinowe w obowiązującychstandardach nauczania,w odniesieniu do przedmiotów kierunkowychw zakresie techniki budowlanej,dotyczy wyłącznie kierunkówstudiów wyższych określonychjako budownictwo (870 godzin, czyliniecałe 30% pełnego obciążenia napięcioletnich studiach) oraz inżynieriaśrodowiska (90 godzin, czyli zaledwieok. 3% pełnego obciążenia).W trzech natomiast pozostałych kierunkachstudiów (ochrona środowiska,elektrotechnika i elektronikaz telekomunikacją), będących podstawąuzyskania uprawnień budowlanych,w ramach minimum standardowegonauczania w ogóle nie przewiduje sięprzedmiotów bezpośrednio związanychz budownictwem.W tym również świetle kluczowejest również pytanie − czy zawód inżynierabudownictwa, traktowanyw dzisiejszym rozumieniu prawa,w ogóle jest możliwy do określeniaz punktu widzenia jednolitego standardunauczania i w efekcie jednoznacznegokryterium wykształcenia?Czy zostaną stworzone ku temumożliwości wraz z wprowadzeniempowszechności studiów dwustopniowych,gdy po jednolitych dla wszystkichspecjalności studiach zawodowychw zakresie budownictwa (jakopodstawy do uzyskania jednolitychuprawnień budowlanych) dopiero dodatkowestudia magisterskie dawałybypodstawę do uzyskania również dodatkowychuprawnień budowlanychw określonej specjalności inżynierskiej(np. w zakresie konstrukcji budowlanychoraz instalacji elektrycznychlub sanitarnych)?ANDRZEJ BRATKOWSKIKonferencja „Spór o miejsce samorząduzawodowego w administracji publicznej”Samorząd stanowi granice dla wszechwładztwa państwa...Fritz FleinerInstytut Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetuim. Adama Mickiewicza w Poznaniu zorganizował22 listopada 2006 r. konferencję „Spór o miejscesamorządu zawodowego w administracji publicznejPolski”. Konferencję uroczyście otworzył prof. Janusz Wiśniewski– prorektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewiczaw Poznaniu (UAM). Przewodniczący konferencji prof. JerzyBabiak poinformował, że omawiane będą trzy zagadnienia:1. Czy samorząd zawodowy we współczesnej Polsce właściwiespełnia swoje funkcje? 2. Czy struktura organizacyjnai kompetencje samorządów są właściwe? 3. Jaka powinna byćrelacja między władzą samorządową i władzą rządową?Prof. Jacek Sobczak – sędzia Sądu Najwyższego RP– swoje obszerne wystąpienie rozpoczął od stwierdzenia,że konferencja odbywa się w chwili, gdy korporacjezawodowe stały się przedmiotem nagonki i obiektemdemagogicznych oświadczeń obliczonych na pozyskanietzw. szerokich mas. Wskazał na fakt, że każda korporacja,a w Polsce działa ich już 16, jest organizacją powołaną dozarządzania sprawami swoich członków i ma do spełnieniadwie funkcje: reprezentowanie osób wykonującychzawód zaufania publicznego oraz sprawowanie pieczy nadnależytym wykonywaniem zawodu w ramach interesupublicznego. Jeśli odrzucimy tą drugą funkcję, to korporacjastanie się tylko rodzajem stowarzyszenia.Dr hab. Robert Kmieciak z UAM w Poznaniu omówił bogatąhistorię samorządu zawodowego w Polsce, wskazał na istotnekompetencje publicznoprawne wykonywane przez izby, a takżeSTYCZEŃ <strong>2007</strong>INŻYNIER BUDOWNICTWAAndrzej Bratkowski.Fot. K. Wiśniewska11