11.08.2015 Views

Cały numer 17 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

Cały numer 17 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

Cały numer 17 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Carmen WinterCarmen WinterKrähennestGniazdo wronOft steht der Umzugswagen vor einer derTüren. Die Fenster bleiben dunkel - nach undnach. Noch drei, noch zwei, noch eines. AlleLichter aus.Es kommen Männern in Arbeitsanzügen.Es ist wichtig, das Männer diese Arbeitmachen.Das Gelände wird umzäunt. DieVersorgungsleitungen gekappt.Alle Türen und Fenster werden herausgerissen,nachdem alle Badewannen,Waschbecken, Toiletten, Duschen, Küchenherdeund Einbauschränke ausgebaut wurden.Es ist gerade kein Bagger frei in derFirma. Der Block muß warten.Eine Krähe fliegt quer durch das Haus.Die Gehwege und Zufahrtsstraßen werdenmit Erde bedeckt. Eine Planierraupe verrichtetdiese Arbeit. Jetzt hängen die Männer Deckenüber die Zäune. Die Planierraupe wird aufeinen Tieflader gefahren und abtransportiert.Der Bagger kommt.Zuerst schlägt er die Balkone ab. DieFensteröffnungen scheinen noch größer zuwerden, sich aufzuweiten, als wollten sieetwas gebären. Aber was? Die Krähe trugkein Samenkorn im Schnabel.Was die Mieter hinterließen, liegt inblauen Plastiksäcken vor den Türhöhlungen.Ausgeschieden.Auf der anderen Straßenseite haben sichMütter mit ihren kleinen Jungen versammelt.Sie sitzen in der Sonne und sehen dem Baggerzu. Sie sehen den Regenbogen, der sich imWasserstrahl des Feuerwehrschlauches bildet.Das Wasser wird verhindern, daß das Bild imStaub verblaßt. Der Schlauch spritzt dasPrzed jedn¹ z bram czêsto stoi samochóddo przeprowadzek. Okna gasn¹ na dobre –jedno po drugim. Jeszcze trzy, dwa, jeszczejedno. Ostatnie œwiat³o zgas³o.Pojawiaj¹ siê mê¿czyŸni w roboczychubraniach. To robota dla mê¿czyzn.Buduj¹ ogrodzenie. Od³¹czaj¹ przewodyi rury.Wyrywaj¹ wszystkie drzwi i okna, potemwanny, umywalki, toalety, prysznice, kuchenkii komandory.W firmie nie ma wolnej koparki. Blokmusi zaczekaæ.Przelatuje przez niego wrona.Œcie¿ki i drogi dojazdowe pokrywaziemia. Spychacz zacz¹³ pracê. Mê¿czyŸniprzykrywaj¹ p³ot. Spychacz ³aduj¹ naciê¿arówkê, ciê¿arówka odje¿d¿a.Pojawia siê koparka.Najpierw wyrywa balkony. Otwory okiennewydaj¹ siê jeszcze wiêksze, otwieraj¹ siê,jakby chcia³y coœ urodziæ. Ale co? Wrona nienios³a w dziobie ziarna.W niebieskich plastikowych workachprzed pustk¹ po drzwiach le¿y to wszystko,czego mieszkañcy nie zabrali. Wydalone.Po drugiej stronie ulicy zebra³y siê matkiz ma³ymi dzieæmi. Siedz¹ w s³oñcu i przygl¹daj¹siê koparce. Widz¹ têczê, któratworzy siê w strumieniu wody z przeciwpo¿arowegowê¿a. Dziêki wodzie kurz niezgasi tego widoku. Woda z wê¿a dosiêga najdalszegonaro¿nika bloku. W niego wbija siêkoparka, chwyta mocno i wyrywa pierwszepole tej szachownicy.Zaczyna padaæ. W¹¿ ju¿ siê nie przyda.Matki zabieraj¹ dzieci do suchych mieszkañ.Carmen Winter11

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!