a nie normalnie poziomo od lewej doprawej) i obwiedziony lini¹, tak ¿e obrazskrzyde³ ³atwo rzuca siê w oczy. Czy ow¹liniê wzi¹³ edytor z Herbertowskiegorêkopisu, czy te¿ jest ona zewnêtrznym –„rysunkowym”, drukarskim dodatkiemdo tekstu poety, uwyraŸniaj¹cym wszak-¿e jego zamys³ – nie uda³o mi siêstwierdziæ.Wyrazistym przyk³adem pomieszaniakonwecji – literatury i sztuk plastycznychczy techniki drukarskiej – jest przek³adpolski kaligramu Apollinaire´a La mandolinel´oeillet et la bambou, Mandolina,goŸdzik i bambus (w tomie wydawnictwaOssolineum, seria „Biblioteka Narodowa”,1975: Guillaume Apollinaire, Wybórpoezji, w opracowaniu J. Kwiatkowskiego).Apollinaire´owskie calligrammes, stanowi¹swoiste nawi¹zanie do bardzostarej formy poetyckiej: wiersza obrazkowego,znanego ju¿ w staro¿ytnoœci– w Grecji jako technopaegnion, w Rzymiejako carmen figuratum. Poeta takn a p i s a ³ wiersz, ¿e jego siatka graficzna,uk³ad liter, tworz¹ obrazki: mandoliny,goŸdzika, bambusa – nie inaczej.Polski edytor Apollinaire´owskiego tomupoezji, w którym znajduje siê tak¿ewybór calligrammes, publikuje obokprzek³adu (M. ¯urowskiego) podobiznêautografu. W wydaniu ksi¹¿kowym tekstten znajduje siê na <strong>numer</strong>owanej stronie– potraktowano go zatem jako tekst, natomiastw czasopiœmie literackim („Przegl¹dHumanistyczny”, 6/1968) gdziewczeœniej ukaza³ siê przek³ad z podobizn¹autografu orygina³u, zamieszczonoten ostatni na stronie nie<strong>numer</strong>owanejjako wk³adkê ilustracyjn¹ z reprodukcj¹ –czego? Dzie³a plastycznego Apollinaire´aczy rêkopisu utworu literackiegoApollinaire´a? Jeœli to twór sztuk plastycznych,to czemu siê go przek³ada? Jeœlito tekst literatury, to dlaczego zmienia siêsiatkê graficzn¹ tego ciekawego okazuvers libre w przek³adzie? Wobec bambusat³umacz zastosowa³ pewien zabiegœwiadomy: dziêki zmniejszeniu czcionkii trzem powiêkszonym literom „O”, tworz¹cymwizualny obraz „kolanek” bambusa,utwór zachowa³ siê w przek³adziejako piktura. Czego innego dokonanoz innymi obrazami: mandolina zosta³arozcz³onkowana na linie napisowe; tomaj¹ byæ wersy? – w oryginale trudnomowiæ o wersach, bo niemo¿liwe jestrozebranie tej piktury na sekwencje,tworz¹ce jakiœ linearny porz¹dek mowny,foniczny – zaœ goŸdzik napisany jestw przek³adzie jak proza, przy czym uk³adgraficzny stara siê jakby (ale niekonsekwentnie)o zachowanie wizualnej organizacjiorygina³u. Zatem bambus i by³y (bojako piktura unicestwiony) goŸdzik zachowuj¹swoje pozycje w siatce tekstu, ale zato mandolina (jeszcze dosadniej pikturalnieunicestwiona ni¿ goŸdzik) roœci sobiepretensje do pierwszeñstwa w teraz linearnymtworze jêzykowym (jak gdyby, bonie ca³kiem), jakkolwiek orygina³ nierozstrzyga o kolejnoœci poszczególnychtrzech grup napisowo-rysunkowychw utworze literackim – w tekœcie jêzykowym.Powy¿szy przyk³ad postêpowaniaedytorsko-translatorskiego jaskrawo uwidaczniatrudnoœci w praktycznym stosowaniukonwencji przekazu literackiegow tym i podobnych przypadkach utworówwizualnie aktywnych. Immanentnawarstwa jêzykowo-brzmieniowa tekstustawia opór wydzielaniu jej z bytu pisemnego.Na ogó³ jednak w praktyce wydawniczeji przek³adowej utwór wizualnieaktywny pozwala siê zgwa³ciæ bezprzeszkód i w ten sposób zostaj¹ naruszonejego poprawnoœæ tekstologicznaoraz wola autorska, tj. integralnoœæ konstrukcjitekstowej, krótko mówi¹c: zostajenaruszone integrum rerum, strukturadzie³a.Tak te¿ jest, gdy w wydaniuamerykañskim poezji Majakowskiegot³umacz likwiduje s³ynne „schodki”,niszcz¹c wa¿ny czynnik ekspresywnyutworu; nie wiem, czy sprawê ratuje faktumieszczenia na s¹siedniej stronie ksi¹¿ki48
orygina³u rosyjskiego (zob. O. Carlisle,Poets on Street Corners. Portraits of FifteenRussian Poets, New York 1970). Tak jest,gdy w polskiej edycji „Biblioteki Narodowej”kaligram Apollinaire´a Il pleutzostaje pozbawiony swojej funkcji wizualnej.Siatka graficzna orygina³utworzy obraz stru¿ek deszczu, padaj¹cegoz ukosa. „Wersy” z³o¿one s¹ z litereknapisanych jedna pod drug¹; szeœæ linijektekstu, pisanego od góry do do³u, przedstawiasob¹ szeœæ stru¿ek wody, literki tokropelki. Polski przek³ad:PADA DESZCZPada deszcz g³osów kobiecychjakby umar³y one nawetwe wspomnieniuWy te¿ padacie cudowne spotkaniamojego ¿yciao kropeleczkiI chmury staj¹ dêba i r¿¹niby wszechœwiat miastdos³yszalnychS³uchaj jak pada deszcz gdy ¿ali wzgarda wyp³akuj¹dawn¹ sw¹ muzykêS³uchaj jak opadaj¹ wiêzyprzytrzymuj¹ce ciê od góryi od do³uZamiana „stru¿ek deszczu” orygina³uw zwyk³e linie napisowe w przek³adzie(rozbite do tego w druku zgodnie z konwencj¹przenoszenia „zbyt d³ugich” wersówdo nastêpnej linii) jest szczególniedotkliwa dla tego utworu. Kasacja pikturyjest te¿ bowiem likwidacj¹ jej szczególnejfunkcji, wynikaj¹cej z dyspozycjistatycznej tekstu pisanego czy drukowanego.£atwo zauwa¿yæ, ¿e wiersz ten dajesiê czytaæ od ka¿dego, dowolnego wersui w dowolnym porz¹dku linearnym – takijest zamys³ autora. Utwór Apollinaire´aPada deszcz jest szczególnie piêkn¹, poetyck¹manifestacj¹ j e d n o œ c igraficzno-brzmieniowej, wizualno-fonicznejtekstu literatury. Jest pokazemmo¿liwoœci tkwi¹cych w p i s e m n e jkondycji jêzyka sztuki literackiej. Widzimystru¿ki deszczu, s³yszymy stru¿kig³osów kobiecych. Kapi¹ i szemrz¹ smaganewiatrem. Obraz deszczu jest zarazemaudialny i wizualny, „deszcz” Apollinaire´arównoczeœnie widaæ i s³ychaæ.Tak d³ugo, jak d³ugo chcemy patrzeæ nakartê ksi¹¿ki i – tak d³ugo, jak d³ugo chcemypowtarzaæ wersy utworu w dowolnej,decydowanej przez nas kolejnoœci. Przek³adnie tylko likwiduje pikturê – likwidujete¿ formalnie potencjê symultaneiczn¹utworu, wyznaczaj¹c porz¹dek odczytu.T³umacz przywraca zrywane przez poetê„wiêzy przytrzymuj¹ce ciê od góry i oddo³u” – determinacjê procesywnej naturyliterackiego tworzywa. Aby uspokoiæbardziej wnikliwego czytelnika, wydawcatomu przek³adów pisze ogólnie o kaligramach:„W znacznej czêœci tych utworówtekst legitymuje siê samoistn¹ wartoœci¹literack¹, spotêgowan¹, ale bynajmniejnie ufundowan¹ na pomys³ach graficznych.Znamiennym przyk³adem jest tuPada deszcz: utwór ten mo¿na - jak tozreszt¹ uczyni³ jeden z t³umaczy, JerzyLisowski – wydrukowaæ po prostu jakozwyk³y wiersz. Znosi on z ³atwoœci¹ tê»próbê druku«”.Otó¿ – jest ca³kiem na odwrót: napomyœle graficznym ufundowana jesti z pomys³u graficznego wynika wartoœæartystyczna tego utworu literackiego, jegowalor emocjonalny i szczególna ekspresja.Oczywiœcie porównywa³em Apollinaire’owskiIl Pleut w rozmaitych wydaniach:francuskich i polskich, tak¿e innojêzycznych.Do rêkopisu nie dotar³em(znane mi s¹ inne kaligramy w rêkopisach,dysponujê wiernym typograficznierêkopisom wydaniem Calligrammes Gallimarda,Paris 1948 (osobny tom dzie³wszystkich Apollinaire´a w 12 tomach),inny wariant graficzny Il Pleut (fotokopiêNA GRANICY49
- Page 2 and 3: Joanna Kowalczyk, Katedra Sztuki i
- Page 4: Lubuskie Pismo Literacko-Kulturalne
- Page 9 and 10: to ju¿ nadzwyczajny cymes, drogo b
- Page 11 and 12: Gdyby nie ten p³aszczyk z kraciast
- Page 13 and 14: Carmen WinterCarmen WinterKrähenne
- Page 15 and 16: pern von den einstigen Bewohnern de
- Page 17 and 18: Czes³aw SobkowiakKrzewPatrzê na r
- Page 20 and 21: torem. Nikt z rodziny nie ma mo¿li
- Page 22 and 23: zainteresowany ca³¹ t¹ uroczysto
- Page 24 and 25: na dobór repertuaru, ale i na styl
- Page 26 and 27: Cyprian Kamil NorwidBEMA PAMIÊCI
- Page 28 and 29: Glasbläserwerkstatt hatte sie in d
- Page 30 and 31: Der Pastor bat nur darum, das Klavi
- Page 32 and 33: 30tym w pergamin. Potem wchodzi³ z
- Page 34 and 35: Michael Andreas PetersTraumgesichte
- Page 36 and 37: Czes³aw SobkowiakGdy odlatuj¹ jas
- Page 38 and 39: Pilnuje ich elektryczny pastuch. Ka
- Page 40 and 41: Œwiat³oPromienie s³oneczne pozdr
- Page 42 and 43: nie tak ¿eby siê mo¿na by³o na
- Page 44 and 45: NA GRANICYJacek Weso³owskiNa Grani
- Page 46 and 47: Sprawnik ze Strapczyn¹Pogryz³o mn
- Page 48 and 49: op³at¹ s³on¹ za pobyt pacjentó
- Page 52 and 53: strony wydanej w Londynie ksi¹¿ki
- Page 54 and 55: waj¹cej siê z aparatu Morse´a. C
- Page 56 and 57: dzie³o naukowe, w którym znajduje
- Page 58 and 59: 56Nota:Wystawa mia³a miejsce w Muz
- Page 60 and 61: Kazimierz Furman***Ostatniej modlit
- Page 62 and 63: Kazimierz Furman***Mia³o byæ tak
- Page 64 and 65: Kazimierz Furman***£askiœ pe³na
- Page 66 and 67: Przemys³aw KarwowskiNieznane zwi¹
- Page 68 and 69: siê tablica pami¹tkowa, umieszczo
- Page 70 and 71: Es tut gar wohl in jung und altenTa
- Page 72 and 73: W wieku 10 lat wraz z rodzin¹ wyje
- Page 74 and 75: Konrad Krakowiak* * *æma baletnica
- Page 76 and 77: Nie w Cottbus, gdzie na studenckiej
- Page 78 and 79: wyczulenie na drwi¹c¹ z nakazów
- Page 80 and 81: w pokoju by³a i nie-by³a dziewczy
- Page 82 and 83: Oto siê trudzê nad kamieniem,aby
- Page 84 and 85: Jolanta PytelErotyk dla mê¿aMoje
- Page 86 and 87: Jolanta PytelCudTo siê naprawdê z
- Page 88 and 89: PREZENTACJEHelena KardaszWystawa He
- Page 90 and 91: Helena Kardasz, projekt non_ens.net
- Page 92 and 93: Helena Kardasz, olanafree, Galeria
- Page 94 and 95: z bezradnoœci cz³owieka wobec nas
- Page 96 and 97: W³adys³aw £azukaOczekiwanieŒnie
- Page 98 and 99: Rainer VangermainMach´s dochImmer
- Page 100 and 101:
Adam Wojciech BagiñskiUrodzi³ si
- Page 102 and 103:
Bez tytu³u, 80x100, olej, p³ótno
- Page 104 and 105:
Adam Bagiñski, salon wystawowy WiM
- Page 106 and 107:
Izabela TaraszczukSzukaj¹c siebie.
- Page 108 and 109:
szlachty tak dolnoœl¹skiej, brand
- Page 110 and 111:
„piekny d¹b”, a w herbie wieni
- Page 112 and 113:
okazji przechodzenia szlachcica do
- Page 114 and 115:
ZusammenfassungDes Adelsstandes „
- Page 116 and 117:
PRZYPOMNIENIA LITERACKIECzytanie Ÿ
- Page 118 and 119:
108W opisach, bêd¹cych u Konwicki
- Page 120 and 121:
VARIA BIBLIOTECZNEStylowy œwiat An
- Page 122 and 123:
tradycji. Otaczali siê nimi, kocha
- Page 124 and 125:
przewijaæ z upodobaniem tak¿e w j
- Page 126 and 127:
Prevost A. F., Historia Manon Lesca
- Page 128 and 129:
inicjowa³ niestrudzenie zaintereso
- Page 130 and 131:
przede wszystkim mieszka siê tu w
- Page 132 and 133:
pozór niewyró¿niaj¹ca siê. Nal
- Page 134 and 135:
Ze Œl¹ska w tym okresie przybywal
- Page 136 and 137:
cynê w Getyndze i Monachium, uczel
- Page 138 and 139:
nych w egipskich ciemnoœciach ulic
- Page 140 and 141:
FORUM DYSKUSYJNEDrzazgi w mózguZen
- Page 142 and 143:
tutaj o pedanterię chronologiczną
- Page 144 and 145:
Wycieczka zatem w odleg³e stulecia
- Page 146 and 147:
pañskie psy, o których pozornie b
- Page 148 and 149:
mo¿na przypisaæ wysok¹ kwalifika
- Page 150 and 151:
A szkoda. Bo wartoœciowe, wnosz¹c
- Page 152 and 153:
• 6 paŸdziernika w gorzowskiej G
- Page 154 and 155:
KSI¥¯KI NADES£ANEBibliografia Zi
- Page 156 and 157:
Zenon Musia³owskiUrodzony w 1952 r