Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
WWW.SADECZANIN.INFO<br />
STYCZEŃ/LUTY 2012 SĄDECZANIE 59<br />
Wła dy sław Wi deł z Pi sa rzo wej<br />
wał się wtedy w stodole w Klęczanach<br />
z kolegą z oddziału, poniżej kamienioło<br />
mów. Cho dził w po dziu ra wio nym<br />
od kul płasz czu ale tym ra zem się nie<br />
udało. Puszczono za nim psy, dwukrotnie<br />
postrzelono. Zmarł w samochodzie<br />
ube ków w dro dze do No we go Są cza.<br />
Miał 28 lat.<br />
Wieść o jego śmierci natychmiast dociera<br />
do rodziny. O szczegółach opowiadają<br />
pracownicy kamieniołomu, którzy<br />
całą akcję oglądali z góry.<br />
Zdrajca kupuje gospodarkę. Jest bezkarny.<br />
Ksiądz z ambony wytyka: „Cóż<br />
z te go, że masz, je że li to po le krwi.”<br />
O śmier ci par ty zan ta nikt ni gdy ro -<br />
dziny nie poinformował oficjalnie.<br />
Sta szek nie był am ba sa do rem, nie<br />
nie śli mu or de rów na po dusz kach<br />
w dniu po grze bu. Po nim zo sta ły dwa<br />
morgi ojcowizny i mały Stasiek, co ojca<br />
ni gdy nie po znał.<br />
– Nie roz wa la ło się, ale mat ka za -<br />
wsze o jego duszy pamiętała i na msze i<br />
wypominki dawała. Mi kazała śpiewać:<br />
„Bra cisz ku, bra cisz ku a ty o tym nie<br />
wiesz, że ja kro wy pa sę a ty w gro bie le -<br />
żysz” – wspomina Władysław Wideł.<br />
***<br />
Dzię ki kra kow skie mu od dzia ło wi<br />
In sty tu tu Pa mię ci Na ro do wej ro dzi -<br />
na jest w po sia da niu je dy nych zdjęć<br />
Staszka. Dopiero w 2011 roku ustalono<br />
miej sce je go po chow ku na są dec kim<br />
cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana,<br />
lecz mi mo, że zna ją nu mer gro bu,<br />
nie mo gą zna leźć kwa te ry. Zbyt wie le<br />
cza su upły nę ło.<br />
– Chcemy znaleźć tę mogiłę i zapalić<br />
znicz, wu jek nie miał po grze bu – mówi<br />
siostrzenica Anna Połomska z Podhełmia.<br />
– Pochówek, zagrzebany, jak to na -<br />
zwać – dodała. Jednocześnie jest lekko<br />
zadowolona, że leży w poświęconej ziemi.<br />
Historię wujka zna z opowiadań mamy,<br />
star szej sio stry Stasz ka: „Ona<br />
do koń ca wspo mi na ła bra ta. By ła by<br />
szczęśliwa wiedząc, że leży w poświęconej<br />
ziemi”.<br />
– Ja się czę sto za nie go mo dlę bo<br />
wiem, że nie bar dzo ma się kto mo dlić<br />
– wyznaje brat.<br />
Dopiero w 2011 roku wystąpili o oficjalny<br />
akt zgonu Stanisława Widła. Jak<br />
mó wi pan Wła dy sław „wcze śniej nikt<br />
nie śmiał się do py ty wać”.<br />
Kto wy dał bez pie ce Wi -<br />
dła – wie dzie li wszy scy.<br />
Zgi nął w pierw szy pią tek<br />
mie sią ca, 2 stycz nia 1953<br />
ro ku. Ukry wał się wte dy<br />
w sto do le w Klę cza nach.<br />
Dwu krot nie po strze lo no.<br />
Zmarł w sa mo cho dzie<br />
ube ków w dro dze do No -<br />
we go Są cza. Miał 28 lat.<br />
Dla tej ro dzi ny po ty lu la tach stra chu<br />
i nie do mó wień ten akt zgo nu i fakt, że<br />
Staszek leży w poświeconej ziemi, to już<br />
powód do radości. Rodzina ma nadzieje<br />
i nie ustaje w poszukiwaniach grobu partyzanta.<br />
Nieśmiało planuje pogrzeb.<br />
JO LAN TA OGO RZA ŁY