04.11.2014 Views

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

WWW.SADECZANIN.INFO<br />

STYCZEŃ/LUTY 2012 HISTORIA 79<br />

Droga<br />

FOT. ARCH.<br />

do re mon tu no wo są dec kie go dwor ca<br />

kolejowego, w jego hallu wisiały cztery<br />

potężne, tatrzańskie pejzaże Cieczkiewicza.<br />

Obec nie mo żna je oglą dać w Miej -<br />

skicm Ośrod ku Kul tu ry. Do daj my, że<br />

podobne prace wykonał dla ozdobienia<br />

dworca w Tarnowie. Miał wymalować<br />

Nieprzypadkowo, aż do remontu<br />

nowosądeckiego<br />

dworca kolejowego, w jego<br />

hallu wisiały cztery potężne,<br />

tatrzańskie pejzaże<br />

Cieczkiewicza.<br />

także obrazy dla Salzburga. Przeszkodził<br />

w tym wybuch I wojny światowej.<br />

Po jej zakończeniu spotykamy artystę<br />

już w niedaleko od Nowego Sącza<br />

położonej Wierchomli. Był tam w swoim<br />

ży wio le, ma lu jąc pej za że, kwia ty,<br />

zwie rzę ta, ar chi tek tu rę. Ale już wte dy<br />

każdy ze swoich obrazów znaczył jakąś<br />

czer wo ną, ma lar ską „pla mą”: mu cho -<br />

morem, chusteczką na dziewczęcej głowie,<br />

ko gu cim grze bie niem, krwa wym<br />

zachodem słońca. Tematyka jego dzieł<br />

by wa ła ró żna, ale „czer wo na pla ma”<br />

musiała być.<br />

Ciecz kie wicz brał udział w wie lu wy -<br />

stawach, zarówno jako twórca, jak i scenograf.<br />

Zyskał też w międzywojennych<br />

latach dość dużą popularność, głównie<br />

dzięki pocztówkom, których wydawcy<br />

chętnie sięgali do jego twórczości. Wydano<br />

ich chyba kilkaset, także za granicą.<br />

Ówczesne jego adresy zmieniały się,<br />

choć gór nie po rzu cił już do koń ca.<br />

Pejzaż leśny<br />

W bukowym lesie<br />

Miesz kał w Ka mion ce Wiel kiej, Piw -<br />

nicz nej, w koń cu w Ry trze. Tam za czął<br />

tra cić wzrok. Umarł 31 stycz nia 1958<br />

ro ku, okre śla ny ja ko ostat ni uczeń Ja -<br />

na Matejki. Pochowano go na miejscowym<br />

cmen ta rzu w Ry trze. Pierw szą<br />

pośmiertną wystawę malarza zorganizowało<br />

zawiązane dwa lata wcześniej Towa<br />

rzy stwo Przy ja ciół Sztuk Pięk nych<br />

w No wym Są czu. I choć nie by ła to<br />

ostat nia wy sta wa au to ra „czer wo nych<br />

plam” na są dec kiej zie mi, to jed nak po -<br />

zostaje on twórcą mało znanym. Do tego<br />

stop nia, że na wet spo ty ka się<br />

oboczną pisownię jego nazwiska „Ciećkiewicz”.<br />

Wie le je go dzieł znaj du je się w rę -<br />

kach prywatnych, inne przechowywane<br />

są w muzeach, także w nowosądeckim<br />

Mu zeum Okrę go wym. Nie ma jed nak<br />

chyba nadziei na publikację albumu poświęconego<br />

twórczości artysty, którego<br />

uczyli malować Matejko i Malczewski.<br />

Jest w Nowym Sączu ulica nosząca<br />

jego nazwisko. Ale nawet niektórzy zamiesz<br />

ka li tam lu dzie nie wie dzą, kim<br />

był Edmund Cieczkiewicz.<br />

JA CEK ZA REM BA<br />

FOT. ARCH. FOT. ARCH.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!