12.11.2012 Views

PDF - Wolne Lektury

PDF - Wolne Lektury

PDF - Wolne Lektury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

— Może. Z nim byle po dobrej woli, to jeszcze ze swego dołoży. Rycerski to opat,<br />

któremu nie nowina hełmem głowę nakryć. A przy tym pobożny i bardzo pięknie odprawia<br />

nabożeństwo. Musicie przecie pamiętać… Jak ci huknie przy mszy, to aż jaskółki<br />

pod pułapem z gniazd wylatują. No, i chwała Boża rośnie.<br />

— Co nie mam pamiętać! Przecie o dziesięć kroków świece tchem w ołtarzu gasił.<br />

Zajeżdżałże on choć raz do Bogdańca?<br />

— A jakże. Zajeżdżał. Pięciu nowych chłopów z żonami na karczunkach osadził.<br />

I u nas, w Zgorzelicach, też bywał, bo jako wiecie, on mi krzcił⁷⁶¹ Jagienkę, którą zawsze<br />

bardzo nawidzi⁷⁶² i córuchną ją zowie.<br />

— Dałby Bóg, żeby chciał mi chłopów ostawić — rzekł Maćko.<br />

— O wa! co tam dla takiego bogacza pięciu chłopów! Wreszcie, jak Jagienka go<br />

poprosi, to ostawi.<br />

Tu rozmowa umilkła na chwilę, albowiem znad ciemnego boru i znad rumianej zorzy<br />

podniosło się jasne słońce i rozświeciło okolicę. Powitali je rycerze zwykłym: „Niech<br />

będzie pochwalony!”, a następnie, przeżegnawszy się, poczęli ranne pacierze.<br />

Zych skończył pierwszy i uderzywszy się po kilkakroć w piersi, ozwał się do towarzyszów:<br />

— Teraz się wam dobrze przypatrzę. Hej, zmieniliście się obaj… Wy, Maćku, musicie<br />

wpierw do zdrowia przyjść… Jagienka będzie miała o was staranie, bo to w waszym dworze<br />

baby nie uświęci… Ano, znać, że wam szczebrzuch⁷⁶³ tkwi między żebrami… I dobrze nie<br />

bardzo…<br />

Tu zwrócił się do Zbyszka:<br />

— Pokażże się i ty… Oj, mocny Boże! Pamiętam cię maleńkim, jakoś przez ogon<br />

źrebakom na grzbiet łaził, a teraz, wciornaści, co za rycerzyk!… Z gęby czyste paniątko⁷⁶⁴,<br />

ale chłop pleczysty… Takiemu się choć i z niedźwiedziem brać…<br />

— Co mu ta niedźwiedź! — rzekł na to Maćko. — Toć młodszy był niż dziś, gdy go<br />

ów Fryzyjczyk⁷⁶⁵ nazwał gołowąsem, a on, że to nie całkiem mu się spodobało, zaraz mu<br />

garścią wąsy wydarł…<br />

— Wiem — przerwał Zych. — I potykaliście się potem, i wzięliście ich poczet.<br />

Wszystko mi rozpowiadał pan z Taczewa:<br />

Wyszedł Niemiec z wielgim⁷⁶⁶ zyskiem,<br />

Pogrzebli go z gołym pyskiem,<br />

Hoc! hoc!<br />

I począł spoglądać na Zbyszka rozbawionymi oczyma, on zaś patrzył także z wielką<br />

ciekawością na jego długą jak tyczka postać, na chudą twarz z ogromnym nosem i na<br />

okrągłe, pełne śmiechu oczy.<br />

— O! — rzekł — przy takim somsiedzie, byle Bóg stryjkowi wrócił zdrowie — to<br />

i nie będzie smutku.<br />

— Lepiej mieć wesołego somsiada, bo z wesołym nie może być zwady — odrzekł<br />

Zych. — A teraz posłuchajcie, co wam po dobremu i po krześcijańsku powiem. Doma<br />

dawnoście nie byli i porządków nijakich w Bogdańcu nie zastaniecie. Nie mówię: w gospodarstwie<br />

— bo opat dobrze gospodarzył… lasu szmat wykarczował i chłopów nowych<br />

osadził… Ale że sam jeno czasem dojeżdża, więc w spiżarni będą pustki, ba, i w domu<br />

ledwie tam ława jaka jest — albo i wiązka grochowin⁷⁶⁷ do spania — a choremu potrzeba<br />

wygody. Więc wiecie co? —jedźcie ze mną do Zgorzelic. Zabawicie jaki miesiączek albo<br />

dwa, to mi będzie po sercu⁷⁶⁸, a bez ten czas Jagienka o Bogdańcu pomyśli. Tylko się na<br />

⁷⁶¹�rzc�� — dziś popr.: chrzcił.<br />

⁷⁶²�a������ (daw.) — lubić, kochać.<br />

⁷⁶³�zcz��rz�c� — słowniki podają znaczenie: wiano panny młodej. Sienkiewicz prawdop. skontaminował to<br />

ze słowem „brzeszczot”.<br />

⁷⁶⁴�a������ — tu: dziecko.<br />

⁷⁶⁵�ryz a. �ryzy�czy� — mieszkaniec Fryzji, krainy nad Morzem Północnym, obecnie stanowiącej pogranicze<br />

Niemiec, Danii i Holandii.<br />

⁷⁶⁶������ — dziś popr.: wielki.<br />

⁷⁶⁷�r�c�����y (daw.) — słoma z wymłóconego grochu.<br />

⁷⁶⁸�� �� ����� �� ��rc� — sens.: to będzie zgodne z tym, co czuję.<br />

������ ����������� Krzyżacy� ��� ���r��zy 85

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!