Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
UB-164<br />
nich być może wywodzili się m.in. Moriori opisywani w monografii [5/4] i [5/3]. Wszakże<br />
zgodnie z twierdzeniami Maorysów, smak mięsa Moriori był po<strong>do</strong>bno odmienny i lepszy od<br />
smaku mięsa ludzkiego).<br />
Warto tu odnotować, że potwierdzenie faktu przeżycia <strong>do</strong> dziś potomków byłych<br />
mieszańców Neandertalczyków z ludźmi byłoby jednym z najlepszych sposobów<br />
u<strong>do</strong>wodnienia poprawności opisywanej tutaj historii. Ewentualne poszukiwanie tych potomków<br />
należałoby zapewne rozpocząć w odizolowanych obszarach Ziemi (np. na najróżniejszych<br />
wyspach), wśród grup etnicznych i szczepów których cechy obejmują m.in. jakieś szczątkowe<br />
ślady którychś z spodziewanych cech Neandertalczyków, np.:<br />
- Bu<strong>do</strong>wę antropologiczną jaka obejmuje szczątkową obecność jednej lub kilku<br />
atrybutów Neandertalczyków. Przykła<strong>do</strong>wo obejmuje albo zęby odchylone i wysunięte <strong>do</strong><br />
przodu jak szczypce, albo silnie wystające kości policzkowe, albo wydatne łuki brwiowe, itp.<br />
Być może, że posiadali oni także skórę nieco odmienną od ludzkiej (np. w nieowłosionych<br />
częściach pokrytą bardzo delikatnym, przeźroczystym i niezwykle krótkim "puszkiem", a stąd<br />
po <strong>do</strong>kładniejszym przyglądnięciu się wyglądającą jak skórka owocu brzoskwini).<br />
- Ciało <strong>do</strong>stosowane <strong>do</strong> znoszenia klimatu innego niż obecnie (np. bardzo gorącego<br />
dniami i bardzo zimnego nocami).<br />
- Mózg wykorzystujący niemal cały swój potencjał intelektualny (nie zaś tylko około<br />
1/20 potencjału - jak to czyni mózg ludzki).<br />
- Emitowane fal telepatycznych które posiadają charakterystyczną "barwę" (tj.<br />
odchylenie częstotliwościowe) odmienną od barwy większości <strong>ludzi</strong>. Praw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bnie nawet<br />
bez szczególnych instrumentów co bardziej uczuleni <strong>ludzi</strong>e, np. radiesteci, odbieraliby te fale<br />
w sposób po<strong>do</strong>bny jak odbierają promieniujące fale odmiennych istot, np. jako rodzaj wrogości,<br />
obcości i zimna.<br />
- Brak z<strong>do</strong>lności <strong>do</strong> wytwarzania wysoko zorganizowanych społeczności. Także brak<br />
umiejętności społecznego współżycia opartego na sprawiedliwości i praworządności (np.<br />
ciągle z kimś by się scierali, walczyli, żyli w niezgodzie, itp.).<br />
- Instynktowne odseparowywanie się od innych grup naro<strong>do</strong>wościowych i ras oraz<br />
podkreślanie swojej odmienności.<br />
- Zachowanie nacechowane udziałem duchowości, emocji i instynktu, zamiast udziału<br />
fizyczności, rozsądku i wiedzy jaki <strong>do</strong>minuje zachowania większości <strong>ludzi</strong> o "typowej"<br />
kompozycji genetycznej (np. uprawialiby oni magię, posiadali mnóstwo wierzeń i zabobonów,<br />
łatwo poddawali się różnym formom histerii - np. religijnej), itp. - patrz wyjaśnienie tego<br />
aspektu zawarte w po<strong>dr</strong>ozdziale JE9.2.<br />
Niestety, wobec tak częstego nadużywania aspektu różnic genetycznych i rasowych w<br />
historii ludzkości, takie poszukiwania ewentualnych potomków byłych mieszańców<br />
Neandertalczyków z ludźmi zapewne byłoby również i <strong>do</strong>syć niebezpieczne. W pleniącej się<br />
szybko po Ziemi filozofii pasożytnictwa obowiązuje wszakże <strong>do</strong>ktryna stwierdzająca, że<br />
"prawo <strong>do</strong> życia i własnej przestrzeni życiowej posiadają tylko ci, których uznaję za równych<br />
sobie lub silniejszych; jeśli zaś odkryję, że ktoś jest w jakiś sposób słabszy niż ja, wtedy<br />
pozwolę mu przeżyć tylko jeśli potrafię go eksploatować i unicestwię go natychmiast kiedy<br />
stwierdzę, że nie nadaje się <strong>do</strong> eksploatowania" (patrz <strong>do</strong>ktryna numer #20 z po<strong>dr</strong>ozdziału<br />
JB6). Aby więc w tej pasożytniczej filozofii posiadać prawo <strong>do</strong> życia, <strong>do</strong> przestrzeni życiowej i<br />
<strong>do</strong> nie bycia eksploatowanym, każdy musi preten<strong>do</strong>wać, że jest identyczny <strong>do</strong> innych. (Owa<br />
konieczność deformowania prawdy tylko po to aby nie być eksploatowanym, osiągnęła<br />
ostatnio tak para<strong>do</strong>ksalną skalę, że niektóre działaczki ruchu feministycznego zmuszone<br />
zostały <strong>do</strong> wmawiania światu, że kobieta pod każdym względem jest identyczna <strong>do</strong><br />
mężczyzny, tyle tylko że przez jakiś niekorzystny zbieg okoliczności Bóg obdarzył ją piersiami,<br />
zaś rodzice zaniedbali u<strong>do</strong>stępnić jej te same warunki rozwoju jakie u<strong>do</strong>stępniają<br />
mężczyznom; feministki te nie rozumieją bowiem, że zmieniać trzeba filozofię <strong>ludzi</strong> a nie<br />
prawdę.) Ci zaś którzy przyłapani zostaną, że w jakiś sposób są inni, po prostu natychmiast<br />
poddani zostaną albo eksploatacji albo też unicestwieniu. (Wszakże w pasożytniczej filozofii<br />
przyjęło się, że "inni = słabsi i nie posiadający żadnych praw".) Gdyby jednak, tak jak to już<br />
dawno temu ja uczyniłem, <strong>ludzi</strong>e zaa<strong>do</strong>ptowali filozofię totalizmu, wtedy mogliby "spojrzeć<br />
prawdzie w oczy" i przyznać otwarcie, że nie wszyscy jesteśmy identyczni i że istnieją