Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
U-56<br />
Do klasy kosmicznych szpiegów i sabotażystów z całą pewnością daje się zaliczyć<br />
wszystkich słynnych w <strong>UFO</strong>logii "Man in Black - MIB" jacy terroryzują rzeczowych badaczy<br />
<strong>UFO</strong> i uważnych obserwatorów <strong>UFO</strong>. Jeśli, z uwagi na prowadzenie działalności jaka jest<br />
niewygodna dla okupujących Ziemię <strong>UFO</strong>nautów, ma się wątpliwą przyjemność zostania<br />
"zaprzyjaźnionym", lub bycia nachodzonym, przez jedną z takich istot, wówczas przy<br />
o<strong>dr</strong>obinie wiedzy na co należy zwracać uwagę, daje się poznać, że ma się <strong>do</strong> czynienia<br />
właśnie z <strong>UFO</strong>nautą. Dokładniejsze opisy cech i zachowań jakie charakteryzują takich<br />
kosmicznych szpiegów i sabotażystów opisano w po<strong>dr</strong>ozdziałach V8.1 I VB5.3.3.<br />
#13. Przypadkowe uchwytywanie niewidzialnych (telekinetycznych) <strong>UFO</strong> na<br />
zdjęciach i wideach. Aczkolwiek <strong>do</strong>tychczas nie zwracaliśmy na to większej uwagi i zwykle<br />
niszczyliśmy te interesujące <strong>do</strong>wody rzeczowe, często fragmenty wehikułów <strong>UFO</strong> uchwycone<br />
zostają na naszych zdjęciach. (Najczęściej <strong>UFO</strong> te działają w trybie telekinetycznym, na<br />
zdjęciu widać więc jedynie białawe pasma ich obwodów telekinetycznych - po szczegóły patrz<br />
U3.1.2.) Oczywiście, zależnie od tego co uchwycimy, wygląd owego <strong>UFO</strong> ujętego na zdjęciu<br />
będzie odmienny, aczkolwiek ogromnie rzadko będzie aż tak wymowny, że je rozpoznamy<br />
właśnie jako wehikuł <strong>UFO</strong> czy <strong>UFO</strong>nautę. Najczęściej na zdjęciach możemy uchwycić komory<br />
oscylacyjne niewidzialnych <strong>UFO</strong>, po<strong>do</strong>bne <strong>do</strong> komory pokazanej na rysunku S8 w niniejszej<br />
monografii i rysunku D2 w traktacie [4B]. Zwykle wyglądają one jako biały lub szary pięciokąt<br />
lub ośmiobok (dawniej wyjaśniane one były jako "odbicia migawki"). Często na zdjęciach<br />
pojawiają się też "smugi" i "zabrudzenia" świetlne, jakie faktycznie są albo jarzeniem<br />
pochłaniania opisywanym w po<strong>dr</strong>ozdziale H6.1, albo też utrwalonymi na zdjęciu iskrami<br />
przeskakującymi w komorach oscylacyjnych niewidzialnych <strong>UFO</strong>. Duża liczba fotografii<br />
niewidzialnych dla oczu <strong>UFO</strong> wyjaśniana zostaje jako "nałożenie się dwóch zdjęć", kiedy to<br />
oprócz wyraźnych zarysów, na zdjęciu wi<strong>do</strong>czne też są jakieś <strong>dr</strong>ugie niewyraźne mgliste<br />
zarysy. (Dawniej wyjaśniane jako <strong>dr</strong>ugie zdjęcie pstryknięte na tej samej klatce filmu.) Warto<br />
więc zacząć zwracać uwagę na wszelkie nietypowe obiekty pojawiające się na naszych<br />
fotografiach i filmach (szczególnie te formowane z białego jarzenia pochłaniania). Sporo<br />
przykładów co bardziej <strong>do</strong>skonałych zdjęć, które uchwyciły niewidzialne <strong>UFO</strong>, przytoczonych<br />
zostało w traktacie [4C] "Interpretacje zdjęć <strong>UFO</strong> w świetle Teorii Magnokraftu".<br />
#14. Roślinka "koci ogon" pod oknami. Jeśli mieszkamy na parterze, wówczas<br />
nawet gdy <strong>UFO</strong> nalatuje na nas w stanie niewidzialnym, ciągle silne pole z pędników tych<br />
wehikułów oddziałuje na glebę, stopniowo zmieniając jej cechy fizykochemiczne. Istnieje<br />
rodzaj niskiej roślinki o rozmiarze typowej trawy, która normalnie preferuje bardzo ubogą,<br />
piaszczystą glebę. Znam ją <strong>do</strong>skonale, bowiem moja matka codziennie wysyłała mnie abym<br />
nazbierał jej garść. Ma ona bardzo silne własności lecznicze i pobudzające, działając jak<br />
naturalny antybiotyk. (Zapewne synteza jej unikalnych składników, które są nośnikami owych<br />
silnych własności leczniczych i pobudzających, nakłada wymaganie aby roślinka ta<br />
preferowała porost na glebie nasyconej polem telekinetycznym: wszakże natelekinetyzowane<br />
substancje wykazują własności katalityczne, co wyjaśniłem <strong>do</strong>kładniej w po<strong>dr</strong>ozdziale NB1<br />
niniejszej monografii.) Stąd po pocięciu ją na <strong>dr</strong>obniutką sieczkę, moja matka zawsze<br />
mieszała ją z karmą dla kurczaków i indyków, aby te wyrastały na szczególnie z<strong>dr</strong>owe i<br />
<strong>do</strong>rodne. Lu<strong>do</strong>wa nazwa tej roślinki, jakiej używała moja matka, brzmiała "koci ogon" -<br />
zapewne ponieważ jej postrzępione listki, wyglądające jak listki u miniaturowego koperku,<br />
faktycznie przypominając sobą ogon u wyliniałego kota. (W ogrodzie botanicznym w<br />
Wellington, Nowa Zelandia, w sekcji "herb garden", odnalazłem jej odmianę ho<strong>do</strong>waną w<br />
ogródkach - która jest jednak kilka razy większa, wyższa i bardziej <strong>do</strong>rodna od odmiany dzikiej:<br />
widniała przy niej tabliczka z napisem "Achillea filipendula YALLOW"; jaką to nazwę ktoś mi<br />
przetłumaczył na polski jako "krwawnik".) Jak to stwierdziłem w swoich <strong>do</strong>tychczasowych<br />
badaniach nowozelandzkich lą<strong>do</strong>wisk <strong>UFO</strong>, roślinka ta zawsze samoczynnie i intensywnie<br />
wyrasta w miejscu, gdzie gleba jest silnie naświetlona polem telekinetycznym tych wehikułów -<br />
bez względu na to jak urodzajna czy uboga gleba ta by tam nie była, oraz bez względu na to<br />
czy wehikuł pozostawił po sobie trwałe wypalenie trawy. Tyle tylko, że w miejscach lą<strong>do</strong>wania<br />
niewidzialnego telekinetycznego <strong>UFO</strong>, wyrastały z ziemi tylko postrzępione listki tej roślinki,