Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Uprowadzenia ludzi do UFO - Totalizm
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
U-86<br />
owe <strong>do</strong>minujące uczucia jakie otaczały nasz gwałt, jednocześnie zaś pamiętamy owe<br />
maskujące obrazy jakie na uczucia te zostały nam nałożone. Dlatego każdy sen maskujący,<br />
bez względu na to co stanowi jego treść, odznacza się kilkoma szczególnymi cechami, jakie<br />
pozwalają nam niemal natychmiast go rozpoznać. Cechy te są jak następuje:<br />
(a) Nasz strach, lub poczucie znaj<strong>do</strong>wania się w bardzo nieprzyjemnej dla nas<br />
sytuacji. Każdy sen maskujący jest rodzajem koszmaru. Pozostawia on nas z uczuciem<br />
naszych bezowocnych wysiłków aby przed kimś uciec, aby przed czymś się uchronić, aby<br />
skąd się wy<strong>do</strong>stać, aby nie zostać gdzieś pozostawionym, itp.<br />
Ciekawe, że po tym jak opublikowałem niniejszy wykaz cech rozpoznawczych<br />
gwałtu <strong>UFO</strong>nautów na oficjalnej liście dyskusyjnej totalizmu (totalizm@hydepark.pl),<br />
<strong>UFO</strong>nauci poddali mnie eksperymentom starającym się wyeliminować poczucie strachu z<br />
mojego snu maskującego. Zostałem wówczas kilkakrotnie zgwałcony praw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bnie<br />
właśnie w celu zaeksperymentowania z takim "przyjemnym" snem maskującym. Najlepiej z<br />
owych "eksperymentalnych" zgwałceń pamiętam to jakie miało miejsce w piątek dnia 7 marca<br />
2003 roku, około 2 nad ranem - było to właśnie owo zgwałcenie jakie opisałem powyżej, po<br />
jakim <strong>UFO</strong>nauci starannie mnie umyli i nawet potraktowali dezo<strong>do</strong>rantem. Po typowym<br />
zbudzeniu się wówczas z tego snu maskującego pamiętałem, że starał się on być ogromnie<br />
przyjemny - widać <strong>UFO</strong>le hipnotycznie programowali moje uczucia na przyjemność. Jednak<br />
owo programowanie odczułem we śnie jakby ktoś wmawiał mi że <strong>do</strong>znaję przyjemności i<br />
stawiał mnie w sytuacjach w jakich powinienem odczuwać przyjemność, podczas gdy<br />
faktycznie to okoliczności były takie, że jedyne co mogłem wówczas odczuwać to przerażenie<br />
i cierpienia. Na przekór więc że <strong>UFO</strong>nauci usiłowali wtedy nadać owemu snowi charakter<br />
przyjemności, ciągle w końcowym efekcie okazał się on typową, przykrą, nocną zmorą. Ciągle<br />
też <strong>do</strong>minował go mój strach i poczucie znaj<strong>do</strong>wania się w niezwykle dla mnie nieprzyjemnej<br />
sytuacji.<br />
(b) Odsłonięcie (nagość) naszych organów seksualnych. Jedna cecha snów<br />
maskujących wprowadzanych <strong>do</strong> naszej pamięci podczas owych zgwałceń, wyróżnia je<br />
szczególnie mocno. Jest nią fakt, że aby zostać zgwałconym, musimy być albo kompletnie<br />
rozebrani, albo też przynajmniej pozbawieni spodni z naszej piżamy. Dlatego też podczas<br />
każdego snu jaki maskuje któreś z naszych zgwałceń, mamy w owym śnie świa<strong>do</strong>mość, że<br />
jesteśmy albo całkowicie nadzy, albo też że nie many na sobie nic poniżej pasa. Bardzo też<br />
często sen maskujący zawiera w sobie jakieś elementy które racjonalnie uzasadniają tą naszą<br />
nagość - np. sen zaczyna się od naszego wyjścia <strong>do</strong> toalety. Ta świa<strong>do</strong>mość naszej nagości<br />
pozostaje też nam już po przebudzeniu.<br />
(c) Publiczne zaambarasowanie. <strong>UFO</strong>nautki i <strong>UFO</strong>nauci zawsze <strong>do</strong>konują<br />
swoich gwałtów w sposób publiczny. Zawsze też w gwałcie bierą udział co najmniej dwie<br />
<strong>UFO</strong>nautki lub co najmniej dwoje <strong>UFO</strong>nautów (np. jedna gwałci, zaś <strong>dr</strong>uga lub <strong>dr</strong>ugi się<br />
przygląda). Dlatego na przekór, że we śnie maskującym jesteśmy nadzy lub niemal nadzy,<br />
ciągle jego akcja zawsze dzieje się w jakimś miejscu dla nas niemal publicznym (tj. we śnie<br />
tym, oprócz nas, są obecne co najmniej dwie dalsze "osoby"). Po przebudzeniu będziemy<br />
więc pamiętali, że we śnie czuliśmy się zaambarasowani, ponieważ będąc nadzy, lub niemal<br />
nadzy, widziani byliśmy przez co najmniej dwie, a czasami nawet aż kilka innych osób. (We<br />
śnie maskującym gwałcące nas <strong>UFO</strong>nautki lub <strong>UFO</strong>nautów bierzemy za "inne osoby".)<br />
Powyższe cechy snów maskujących (wprowadzanych <strong>do</strong> naszej pamięci podczas<br />
zgwałceń), pozwalają na ich bezbłędne o<strong>dr</strong>óżnienie od naszych naturalnych snów. Jeśli<br />
bowiem danej nocy śniło nam się coś, co wzbudza u nas uczucie strachu, niepewności,<br />
prześla<strong>do</strong>wania, lub indukuje u nas wysiłki aby unikniąć owej właśnie śnionej nieprzyjemnej<br />
sytuacji, oraz jeśli podczas takiego snu wyraźnie czujemy że jesteśmy nadzy lub w <strong>do</strong>lnej<br />
połowie nadzy a mimo to znajdujemy się na wi<strong>do</strong>ku innych <strong>ludzi</strong>, wówczas praw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bnie<br />
właśnie przeżyliśmy sen maskujący. Taki zaś sen jest wyraźnym ostrzeżeniem, że<br />
najpraw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bniej zostaliśmy zgwałceni przez <strong>UFO</strong>li i że po przebudzeniu powinniśmy<br />
szukać innych potwierdzeń owego zgwałcenia. W ten sposób owe sny pozwalają nam na<br />
bardzo szybkie wykrywanie przypadków kiedy zostaliśmy ponownie zgwałceni przez <strong>UFO</strong>li.