Wojciech Klimski Chrystus jako Niebianin i Pielgrzym - katedra.uksw ...
Wojciech Klimski Chrystus jako Niebianin i Pielgrzym - katedra.uksw ...
Wojciech Klimski Chrystus jako Niebianin i Pielgrzym - katedra.uksw ...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
71<br />
kardynalne przyjęły postacie: roztropność <strong>Chrystus</strong>a, była pozbawiona<br />
jakiegokolwiek błędu, męstwo najmocniej łączyło z Bogiem, sprawiedliwość<br />
poddawała go całkowicie Bogu, zaś umiarkowanie odsuwało jakąkolwiek złą<br />
rozkosz 217 .<br />
Dostrzeżenie konieczności, posiadania cnót przyrodzonych przez <strong>Chrystus</strong>a,<br />
pełniej obrazuje sposób w jaki cnota nabyta usposabia do cnoty wlanej?<br />
Cnoty przyrodzone nie wpływają bezpośrednio na otrzymanie cnót wlanych.<br />
Nie ma, bowiem takiej zależności przyczynowo skutkowej, aby jakiekolwiek<br />
działanie przyrodzone wywoływało skutek nadprzyrodzony 218 . Ich usposobienie do<br />
otrzymania cnót wlanych przejawia się w ten sposób, że aby całkowicie człowiek<br />
mógł wyeliminować grzech ze swojego postępowania musi zaprowadzić porządek w<br />
przyrodzonej sferze życia. W miejsce wad, których źródłem są grzeszne nawyki,<br />
winien wprowadzić cnoty przyrodzone przez co uformuje dogodne podłoże dla łaski.<br />
Inaczej mówiąc cnota przyrodzona usuwa to (we właściwym dla siebie porządku) co<br />
sprzeciwia się łasce. Podobne usposobienie duszy <strong>Chrystus</strong>a przez cnoty<br />
przyrodzone na przyjęcie cnót wlanych winno się dokonać w duszy Wcielonego<br />
Syna Bożego. Trudno sobie wyobrazić, aby dusza <strong>Chrystus</strong>owa, obdarzona wszelką i<br />
wyjątkową rzeczywistością łaski nie posiadała przygotowania ze strony natury na<br />
taki dar. Tomasz pisze, że w duszy <strong>Chrystus</strong>a nie było żadnej skłonności do grzechu<br />
właśnie z powodu pełni cnót przyrodzonych 219 .<br />
Posiadanie samych cnót wlanych, bez tej naturalnej podstawy, jaką są cnoty<br />
przyrodzone, sytuuje człowieka w perspektywie grzechu. Taka sytuacja następuje w<br />
momencie, gdy człowiek w sakramencie pokuty formalnie odzyskuje łaskę wraz z<br />
cnotami, lecz nie pozbywa się skłonności do grzechu 220 . Łaska sama nie jest w stanie<br />
usunąć tej wypracowanej przez człowieka skłonności do grzechu. Można<br />
powiedzieć, że w ten sposób nastąpiło w <strong>Chrystus</strong>ie nie<strong>jako</strong> zabezpieczenie ze strony<br />
natury, aby dary łaski mogły właściwie funkcjonować.<br />
217 1-2, q. 67, a. 1.<br />
218 1-2, q. 114, a. 5.<br />
219 3, q. 15, a. 2.<br />
220 Człowiek otrzymuje łaskę w sakramencie pokuty, jednak jego skłonność i słabość do alkoholu<br />
(będąca na poziomie przyrodzonym) powoduje, że może on znów ją utracić ulegając grzechowi,<br />
albowiem jego zdolności naturalne nie są odporne na słabości (też mające charakter<br />
przyrodzony).Ulegając alkoholowi pociąga za sobą wymiar nadprzyrodzony. A Gmurowski: op. cit. s.<br />
109.<br />
71