Wojciech Klimski Chrystus jako Niebianin i Pielgrzym - katedra.uksw ...
Wojciech Klimski Chrystus jako Niebianin i Pielgrzym - katedra.uksw ...
Wojciech Klimski Chrystus jako Niebianin i Pielgrzym - katedra.uksw ...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
79<br />
Dziedzica rzeczywistości nadprzyrodzonej. W tej perspektywie <strong>Chrystus</strong> jest<br />
obdarowywany przez Ojca łaską w sposób nieskończony.<br />
Pełnia łaski <strong>Chrystus</strong>owej przejawia się także w aspekcie jej wartości<br />
moralnej. Zgodnie z zasadą, przypisywania działań osobie, wszystkie działania<br />
podejmowane przez <strong>Chrystus</strong>a były działaniami Syna Bożego, dlatego też łaska <strong>jako</strong><br />
ich skutek miała wartość nieskończoną.<br />
Pełnia łaski wynikająca z Synostwa Bożego stanowi także o doskonałości<br />
<strong>Chrystus</strong>a. <strong>Chrystus</strong> będąc Synem Bożym, posiadając doskonałość w porządku<br />
istnienia, „potrzebował” doskonałości w porządku działania. Czynności, bowiem<br />
winny być proporcjonalne do bytu osoby działającej. Ta proporcja została<br />
zachowana dzięki łasce uświęcającej. Ona to umożliwiła <strong>Chrystus</strong>owi wszelkie<br />
działania na poziomie nadprzyrodzonym, a przez to całkowity kontakt z Trójcą<br />
Świętą taki, jaki był tylko możliwy dla natury ludzkiej. W przeciwnym razie<br />
istniałby istnieniem boskim człowiek Jezus <strong>Chrystus</strong>, będący zarazem Bogiem<br />
zupełnie nie świadomy swego bóstwa. Dodatkowo to zagadnienie ukazuje<br />
prawdziwość ludzkiej natury <strong>Chrystus</strong>a, która bez łaski uświęcającej pozostałaby w<br />
granicach swych naturalnych możliwości. Dlatego też o łasce uświęcającej, należy<br />
powiedzieć, że jest skutkiem zjednoczenia.<br />
Łaska uświęcająca wnosi w duszę cnoty wlane i dary Ducha Świętego. Cnoty<br />
wlane doskonalą poznawcze i wolitywne władze człowieka, umożliwiając działanie<br />
na poziomie nadprzyrodzonym. Natomiast dary Ducha Świętego poddają duszę pod<br />
kierownictwo Trzeciej Osoby Trójcy Świętej. Również dusza <strong>Chrystus</strong>a była objęta<br />
działaniem tego nadprzyrodzonego organizmu. Cała ta rzeczywistość łaski jest<br />
głęboko związana z doskonałościami natury ludzkiej. Wyraża się to przede<br />
wszystkim w tym, że naturalne, rozwinięte sprawności władz, stanowią grunt dla<br />
cnót wlanych. Natomiast teologiczne cnoty wspierają się na odpowiednich im<br />
relacjach wiary, nadziei i miłości.<br />
Te ogólne zasady współdziałania natury i nadnatury w przypadku <strong>Chrystus</strong>a<br />
funkcjonowały inaczej. <strong>Chrystus</strong> nie posiadał wiary i nadziei bowiem w nim nie<br />
znajdowały one racji bytu, z powodu pełni łaski. Wiara była zrealizowana przez<br />
widzenie uszczęśliwiające, nadzieja wyrażała się w oczekiwaniu na uwielbienie<br />
ciała. <strong>Chrystus</strong> nie posiadał także cnoty powściągliwości, która doskonali rozum w<br />
pokonywaniu namiętności. W Nim, jak uczy Akwinata, nie było żadnej skłonności<br />
do grzechu.<br />
79