02.10.2014 Views

3 - Portret

3 - Portret

3 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

PORTRET25 - 125<br />

– Chcę zwrotu pieniędzy. Zrywam z wami<br />

umowę.<br />

– O.<br />

– Tak, zrywam umowę. Chcę zwrotu pieniędzy.<br />

– O.<br />

– Pani jest naszą klientką i chce zerwać<br />

umowę, pomimo że zaczęliśmy ją już realizować<br />

– uśmiecham się, odwracając wzrok od Anki,<br />

która kuli ogon i liże łapę. – To niemożliwe.<br />

– Trudne – mówi pani. - Ale możliwe.<br />

– A gdzie jest pani karta? Gdzie jest pani<br />

umowa, pani lista spotkań, pani karta życzeń,<br />

pani rozpis cech wymarzonego partnera? – histeryzuje<br />

Anka.<br />

– Bo jeśli dałaby nam pani jeszcze trochę<br />

czasu, to znaleźlibyśmy odpowiedniego partnera...<br />

w końcu – Zosia starannie zaciera ostatnie<br />

słowo.<br />

– Nie mam czasu na czekanie – mówi miło<br />

pani. - Chcę pieniędzy.<br />

– Wie pani, że każdy u nas może znaleźć<br />

swoją drugą połowę,<br />

tylko nie każdemu<br />

wystarcza na<br />

to cierpliwości? -<br />

grozi Anka.<br />

– Wiem. Chcę<br />

pieniędzy.<br />

– Ale co takiego<br />

zaszło w<br />

pani życiu? Co się<br />

przesunęło, co się<br />

wylało, dlaczego<br />

chce pani zrezygnować<br />

ze swojego<br />

szczęścia, ze swojej<br />

jedynej i może już<br />

ostatniej szansy na<br />

znalezienie kogoś<br />

fot. Joanna Szewczyk<br />

normalnego, kogoś<br />

bezinteresownego, kogoś bez<br />

reszty podporządkowanego pani<br />

rozlicznym i, nie chcę użyć tego<br />

słowa, ale muszę, wygórowanym<br />

oczekiwaniom? Czy pani zdaje<br />

sobie sprawę, jakie to trudne wyszukać<br />

odpowiedniego partnera,<br />

zwłaszcza dla kobiet, zwłaszcza<br />

po czterdziestce, zwłaszcza z takimi<br />

wymaganiami?<br />

– Wiem – celuje pani. – Dlatego<br />

wybrałam wasze biuro. To<br />

znaczy myślałam, że wybrałam.<br />

A tu, proszę, nie.<br />

– Ale co się stało, co się stało<br />

– łka Anka.<br />

– Zrywam umowę. Chcę pieniędzy – mówi<br />

pani uprzejmie.<br />

– Aga, możesz porozmawiać z panią? –<br />

Anka chwyta się rozpaczliwie. Aga wstaje z<br />

miną brzytwy.<br />

– Bardzo panią proszę, tu, do pokoju, bo tak<br />

się składa, że akurat mamy pod ręką wolny pokój<br />

– mówi bardzo profesjonalnie. – Mój klient<br />

spóźni się pół godziny, więc z przyjemnością<br />

znajdę dla pani czas.<br />

– Ależ nie trzeba – sztywnieje klientka. – Ja<br />

tylko zrywam umowę. Chcę pieniędzy.<br />

– Mimo to jednak delikatnie nalegam na<br />

kilka chwil pogawędki. Będę bardzo zobowiązana,<br />

jeśli zechce przekazać mi pani garść cennych<br />

uwag na temat pracy naszego biura – Aga<br />

jest kompetentna. Ma doktorat ze standardów<br />

europejskich profesjonalnej obsługi klienta.<br />

Taka Aga to skarb dla oddziału.<br />

– Skoro pani nalega – mięknie klientka, a<br />

Aga prowadzi ją do pokoju, w którym ani dziś,<br />

ani jutro nie pojawi się inny klient. Na pożegnanie<br />

macha do<br />

nas pięścią.<br />

***<br />

Doradca personalny.<br />

Poufna<br />

szufladka, do której<br />

zgarnia się brudy<br />

spod wielu dywanów.<br />

Przyjazna<br />

gumka-myszka,<br />

która ściera ślad<br />

nieudanych związków,<br />

w zamian<br />

ofiarując złudną<br />

biel możliwości zawarcia<br />

tylu nowych<br />

związków, ile dusza<br />

zapragnie. Potwór<br />

cywilizacyjny, specyfik zaleczający raka samotności.<br />

Dynamiczna, empatyczna, dyskretna,<br />

konkretna, ale z wyczuciem. Z wyzuciem z atawistycznych<br />

odruchów: jeśli ktoś chce ciebie<br />

wrobić, to wiej! Wrabiająca i dająca się wrobić<br />

maszynka do przepoczwarzania pojedynczych<br />

fantazji na całe programy. Na pakiety członkowskie,<br />

zapewniające klientom możliwość poznania,<br />

po uprzednim zaakceptowaniu, pięciu,<br />

ośmiu, dwunastu, dwudziestu, nieograniczonej<br />

liczby parnterek/partnerów, spośród których<br />

ten on/ ta ona, to ten jedyny/a. Bezszelestna zakonnica<br />

w taniej odzieży z doszywanymi metkami<br />

znanych projektantów, żeby się dobrze<br />

prezentowało. Sumienna katarynka, za tysiąc

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!