02.10.2014 Views

3 - Portret

3 - Portret

3 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Bernadetta Darska<br />

Przygotowanie do umierania<br />

PORTRET25 - 159<br />

Powieść W.G. Sebalda pt. „Austerlitz” jest<br />

portretem nie tylko człowieka skażonego przez<br />

wyparte z pamięci doświadczenie wojny. To<br />

także opowieść o miejscach i przedmiotach,<br />

które ciągle żyją celebrowaniem minionych dni,<br />

w których słychać echo dawnych wydarzeń,<br />

wreszcie takich przestrzeni, gdzie można znaleźć<br />

i poczuć obecność osób, które były ważne w<br />

naszym życiu, ale odeszły bezpowrotnie. „Austerlitz”<br />

to także wielka pochwała sztuki opowiadania<br />

i przechowywania dzięki przekazowi<br />

ustnemu własnej historii. Słuchający zamienia<br />

się tu w gwaranta przetrwania, opowiadający<br />

zaś czuje, że dzięki osobistej narracji jego przeżycia<br />

ulegają ponownemu odtworzeniu.<br />

Powieść W.G. Sebalda przypomina „Drogę<br />

żelazną” Ahaarona Appelfelda. Tu również<br />

mamy do czynienia z próbą oswojenia i zagospodarowania<br />

czasu po Wielkiej Katastrofie,<br />

jaką była II wojna światowa. Bohater książki<br />

Appelfelda jest żydowskim kupcem, który<br />

większość dni w roku spędza na podróżach. Ich<br />

celem jest zbieranie i kupowanie starych żydowskich<br />

ksiąg, świeczników, skrzyń i innych cennych<br />

przedmiotów. Nie to jednak jest najważniejsze.<br />

Erwin Sigielbaum żyje myślą o zemście<br />

na mężczyźnie, który zamordował jego rodziców<br />

w obozie koncentracyjnym. Tak więc obok<br />

polowania na przedmioty mające zachować<br />

pamięć o wymordowanym narodzie, odbywa<br />

się też polowanie na człowieka. Bohater przez<br />

czterdzieści lat jeździ tą samą trasą, celebruje te<br />

same potrawy, odprawia rytuały spotkań z ludźmi<br />

i miejscami. Podróż staje się umacnianiem<br />

pamięci oraz wydobywaniem własnego życia z<br />

chaosu nienawiści i zemsty. Kolejne przystanki,<br />

hotele, zajazdy, ludzie, którzy, choć anonimowi,<br />

stają się potwierdzeniem istnienia własnego i<br />

tego w ogóle, zamkniętego w przestrzeni, która<br />

stopniowo pochłania naszego wędrowca. Z kolei<br />

Austerlitz, bohater powieści W.G. Sebalda,<br />

również odbywa swoją podróż. Najpierw jest<br />

ona ucieczką z miejsca, w którym się wychował,<br />

chęcią opuszczenia przygnębiającego, zimnego<br />

domu pastora. Później to poszukiwanie śladów<br />

samego siebie. Pastor i jego żona, którzy wychowali<br />

bohatera, zamieniają się w duchowych<br />

morderców. Zniszczyli bowiem wszelkie ślady<br />

dotyczące jego pochodzenia, nie podzielili się z<br />

przybranym synem wiedzą, jaką posiadali. Tym<br />

samym Austerlitz musi szukać właściwie po<br />

omacku. Wcześniejsze przeczucie zamienia się<br />

w pewność – jest człowiekiem bez tożsamości.<br />

By nadać sens własnej egzystencji, musi zbudować<br />

swoją podmiotowość od podstaw. Podróże<br />

Austerlitza zamieniają się w szukanie śladów, w<br />

odwiedzanie miejsc, w słuchanie tego, co mury,<br />

ulice, fotografie mogą dopowiedzieć. Pozbawiony<br />

przeszłości usiłuje ją przywrócić do życia.<br />

Musi jednak zadowolić się jedynie resztkami.<br />

Pełna rekonstrukcja nie jest możliwa.<br />

Powieść W.G. Sebalda jest tak naprawdę<br />

zapisem jednej rozmowy, tyle że trwającej przez<br />

kilkadziesiąt lat z mniej lub bardziej długimi<br />

odstępami. Narrator spotyka Austerlitza przypadkowo<br />

– w dworcowych poczekalniach, w<br />

kawiarniach; czasami z nim się umawia, zdarza<br />

się też, że otrzymuje kartkę pocztową z adresem,<br />

która jest tak naprawdę zaproszeniem do<br />

zaproszeniem do miejsca aktualnego pobytu<br />

Austerlitza. Ważny dla zobrazowania charakteru<br />

kontaktów obu mężczyzn jest fragment opisujący<br />

spotkanie po blisko dwudziestu latach:<br />

„A więc także i tego wieczoru w barze Great<br />

Eastern Hotel, nie komentując ani jednym<br />

słowem naszego czysto przypadkowego spotkania<br />

po tak długim czasie, Austerlitz podjął<br />

rozmowę mniej więcej w tym samym miejscu,<br />

gdzie kiedyś się urwała” (s. 52-53). Narrator następująco<br />

opisuje sposób mówienia Austerlitza:<br />

„Od początku zdumiewało mnie, że Austerlitz,<br />

mówiąc, nadaje kształt myślom, że jakby w roztargnieniu<br />

umie złożyć najbardziej wyważone<br />

zdania i że układając swoje rzeczowe wiadomości<br />

w formę opowiadania, zbliża się stopniowo<br />

do pewnego rodzaju metafizyki historii, w której<br />

wspominane zdarzenia ponownie ożywają”<br />

(s. 17). Narracja tytułowego bohatera wiąże losy<br />

człowieka z miejscami, w których ten przebywa.<br />

Austerlitz dostrzega naznaczenie przestrzeni<br />

przez ludzi, swoistą stygmatyzację za<br />

sprawą obecności. Wystarczy przywołać w tym<br />

miejcu jego spacer po Terezinie, fortecznym<br />

mieści zamienionym w czasie wojny w getto,<br />

gdzie bohater próbuje odszukać ślady matki.<br />

Warto w tym miejscu wspomnieć, że w książce<br />

znajdziemy wiele fotografii, obrazujących to, o<br />

czym opowiada Austerlitz. W Terezinie wyraźnie<br />

panuje duszna atmosfera obojętności ludzi i<br />

naznaczenia miejsc; miasto zdaje się trwać poza<br />

czasem, w specyficznym zawieszeniu za sprawą<br />

tragedii tych, których sprowadzono tu w trakcie<br />

wojny. Czytamy na przykład następujący opis:<br />

„Ale najbardziej niesamowite w mieście Terezin

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!