Organizacje pozarzÄ dowe i wÅadza publiczna. Drogi do partnerstwa
Organizacje pozarzÄ dowe i wÅadza publiczna. Drogi do partnerstwa
Organizacje pozarzÄ dowe i wÅadza publiczna. Drogi do partnerstwa
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Wstęp<br />
99<br />
decyzjach, brak informacji zwrotnej w odniesieniu <strong>do</strong> opinii przedstawianych<br />
przez organizacje, niesprecyzowane agendy spotkań itp.,<br />
• żonglowanie reprezentacją, czyli uznaniowy <strong>do</strong>bór partnerów dialogu<br />
przez jego gospodarza, z reguły taki, który pozwala wyłonić uczestników<br />
dla niego wygodnych;<br />
• korporacyjny model dialogowania, stosowany zarówno w dialogu społecznym,<br />
jak i obywatelskim; sprzyja on artykułowaniu i obronie partykularnych<br />
interesów, a nie poszukiwaniu konsensu i rezygnacji z jakiś<br />
postulatów w imię porozumienia dla <strong>do</strong>bra wspólnego, utrudnia bu<strong>do</strong>wanie<br />
dialogu pomiędzy różnymi partnerami strony społecznej.<br />
Niezależnie od tego, że ważna jest aktywność strony obywatelskiej, nawet<br />
w przypadku Grupy Zagranica czy też podlubelskiego lotniska widać<br />
jednoznacznie, iż gospodarzem dialogu jest władza <strong>publiczna</strong>. To ona podejmuje<br />
decyzje, dysponuje także instrumentami służącymi bu<strong>do</strong>waniu relacji<br />
z organizacjami obywatelskimi. Stąd podstawowa odpowiedzialność za jakość<br />
spoczywa właśnie na niej. <strong>Organizacje</strong> pozarzą<strong>do</strong>we nie są przy tym<br />
bez grzechu. Nie mają przede wszystkim <strong>do</strong>świadczeń i wiedzy w prowadzeniu<br />
dialogu z władzą, słabością są także mechanizmy wyłaniania reprezentacji<br />
i uzgadniania stanowisk w trzecim sektorze. Przy dużym zróżnicowaniu<br />
tego śro<strong>do</strong>wiska, pod każdym właściwie względem, bu<strong>do</strong>wanie wspólnych<br />
reprezentacji jest obiektywnie niezwykle trudne, ale <strong>do</strong>świadczenia sektora<br />
w tym zakresie są jeszcze <strong>do</strong>ść skromne. Właściwie <strong>do</strong>piero od 4–5 lat zaczynają<br />
być podejmowane próby bu<strong>do</strong>wania reprezentacji regionalnych oraz<br />
przedstawicielstwa ogólnopolskiego. Słabe są również mechanizmy uzgadniania<br />
stanowisk pomiędzy reprezentantami różnych trzeciosektorowych śro<strong>do</strong>wisk.<br />
Widać również, że organizacje nie odróżniają roli ekspertów od roli<br />
reprezentantów, co <strong>do</strong>ść często potrafi umiejętnie rozgrywać władza <strong>publiczna</strong>,<br />
twierdząc na przykład, że skonsultowała coś ze śro<strong>do</strong>wiskiem, w sytuacji,<br />
w której wyrażone opinie miały charakter typowo ekspercki i na odwrót.<br />
Szansą mogą być w tym kontekście pozytywne <strong>do</strong>świadczenia Grupy Zagranica,<br />
Dolnego Śląska czy też Świdnika. Ale czy rzeczywiście jest to nadzieja<br />
na zmianę tego <strong>do</strong>ść ponurego obrazu dialogu obywatelskiego? Odpowiedź<br />
przyniesie czas i badania w kolejnych latach, które zweryfikują to, jak<br />
dalece wypracowane, <strong>do</strong>bre rozwiązania są trwałe i warte upowszechniania<br />
na innych polach dialogu obywatelskiego w Polsce.