TEMAT NUMERUczebności. Należy jednak z całą mocą podkreślić, żekażdy doktorant jest indywidualnością o silnym poczuciuwłasnej odrębności i w gromadzie występujetylko przy okazji wykładów, konferencji naukowychczy uroczystości akademickich. Wtedy chętnie spotykasię z osobnikami ze swojego „stada”, które dajemu poczucie bezpieczeństwa.Żyrafy to najwyższe zwierzęta na świecie. Jeśliprzyjmiemy, że doktorant to student, wtedy jestto student „najwyższy”, zajmuje bowiem ostatniszczebel trójstopniowej drabiny studiów. Żyrafasięga do samych czubków drzew po najbardziejsmakowite liście. Doktorant też potrafi wspiąćsię na wyżyny swoich możliwości, aby sięgnąć posmakowitą, najbardziej wartościową wiedzę. Długaszyja i długie nogi żyrafy są jednak powodemchwiejności jej sylwetki. Doktorant także niepewniestoi na swoich naukowych nogach, przepełnionywątpliwościami, co do swojego miejsca czypozycji w świecie nauki.Jak podają pewne źródła, łacińska nazwa żyrafy(Giraffa camelopardalis) wywodzi się z faktu, żepoczątkowo żyrafę uznano za krzyżówkę wielbłąda(Camelus) i lamparta (Panthera pardus). Hybrydowośćjest zatem pierwotnym doświadczeniem żyrafowatości;hybrydowość w pewnym sensie kształtujetakże tożsamość doktoranta, bowiem to student,który ma się wykazać samodzielnością badawcząi dydaktyczną, musi zatem umiejętnie wcielać sięw wyznaczone mu role.Żyrafy prawdopodobnie nie miewają rozdwojeniajaźni (choć może?), a doktorant i owszem. Jegotożsamość nie jest bowiem jednoznacznie określona,cechuje ją doznanie pograniczności, które stajesię udziałem zwłaszcza młodych doktorantów, którzyod razu po obronie pracy magisterskiej zostająuczestnikami studiów doktoranckich i w ramachpraktyk dydaktycznych prowadzą zajęcia ze studentami.Doktoranci zdają egzaminy i są oceniani;sami też egzaminy prowadzą i wystawiają oceny.Tożsamość doktoranta nie jest także tożsamościąpełną, bowiem pisząc pracę doktorską, pracują – sądziennikarzami, nauczycielami, instruktorami fitnessu,lektorami języków obcych, bibliotekarzami,etc., studiują inne kierunki, są matkami, ojcami.Moja osobista żyrafaMoje własne poczucie żyrafowatości bierze sięstąd, że jestem jednocześnie studentką i doktorantką.Katedra Filologii Angielskiej, gdzie studiujęi Instytut Polonistyki i Kulturoznawstwa, gdzie piszędoktorat, mieszczą się w tym samym budynku.Na pierwszym piętrze jestem więc studentką, nadrugim – doktorantką. Studenci z drugiego piętra,z którymi prowadziłam zajęcia mówią mi „dzień dobry”,studenci z pierwszego – „cześć”. W ciągu paruminut i po pokonaniu kilkunastu schodów mogęwięc kilka razy dziennie wcielać się w inną rolę. Zabawnepołożenie, które może wywołać lekką schizofrenię.Doktoranci doświadczają mnogości wcieleń,mnogości wrażeń, mnogości doświadczeń.Żyrafa patrzy na świat z dużej wysokości, mawięc szeroki horyzont.Na koniec powiem tylko: idzie wiosna – żyrafyjeżdżą tramwajami po Szczecinie w poszukiwaniuinspiracji, a rozdziały prac doktorskich pomału dojrzewają.Budynek WydziałuFilologicznego USfot. Marek Kowalczyk20
SondaDlaczego zostałem doktorantem?TEMAT NUMERUMichał Peno,doktorant WydziałuPrawa i Administracjimnie już na studiach, czyli zagadnieniem, jak decyzje codo lokalizacji wpływają na funkcjonowanie miast, regionówi życie ludzi w różnych państwach.Wypowiedzi zebrałŁukasz Ho ThanhPodjęcie studiów doktoranckichna WPiA US, ze względuna dotychczasowe doświadczenia,stanowiło dla mnie naturalnykierunek rozwoju. Samestudia to dobry punkt wyjścia do poszerzenia obszarówzainteresowań i wiedzy. Z kolei perspektywa uzyskaniastopnia naukowego, to motywujący i pociągający punktdojścia – zwłaszcza dlatego, że to cząstka własnej pracydodana do takiego dobra, jakim jest nauka.Michał Adamczyk,doktorant WydziałuHumanistycznegoKiedy byłem jeszcze nastudiach kolega-doktorantpowiedział mi to, co jemu zawszepowtarzał jego promotor:„Doktorat jest dla tych,którzy nie mają pomysłu nażycie”. Nie miałem pomysłu nażycie, dlatego postanowiłem robić doktorat!A tak zupełnie serio, to lubię archeologię i chciałbympoświęcić się pracy naukowej w tym kierunku.Doktorat daje mi taką właśnie możliwość. Nie ukrywajmy– wiąże się to z wieloma wyrzeczeniami, głównienatury finansowej. Pieniądze nie są jednak najważniejszei dlatego wolę robić to, co sprawia mi przyjemność.Mam nadzieję, że w przyszłości moje badania wzbogacąpolską naukę.Jan Smutek,doktorant WydziałuNauk o ZiemiZostałem doktorantem popierwsze – aby realizować naukowepasje. Po drugie – abymóc się dalej rozwijać zawodowo,łącząc pracę z możliwościądalszego zdobywania wiedzy.Po trzecie – aby móc po studiachdoktoranckich dalej kontynuować karierę naukową.Zawsze interesowało mnie to, jakie czynniki przemawiająza lokalizacją fabryk, biurowców czy przebiegiemdróg, stąd wybór – jako obszaru badań – gospodarkiprzestrzennej. Obecnie zajmuję się tym, co intrygowałoDiana Krawczyk,doktorantka WydziałuNauk o ZiemiZostałam doktorantką,ponieważ już w dzieciństwiemarzyłam o tym, aby zostaćnaukowcem i chciałam odkryćnowy gatunek (czegokolwiek).Taka praca łączy w sobie pracędetektywa i przyrodnika i niepotrafię sobie wyobrazić ciekawszego i bardziej rozwijającegozawodu. Diana Krawczyk, diatomolog (badaczkaokrzemek), zajęła drugie miejsce w konkursiemiesięcznika „Forum Akademickie” na artykułpopularnonaukowy pod hasłem Skomplikowanei proste. Młodzi uczeni o swoich badaniach. Nagrodzonapraca <strong>dotyczy</strong>ła przydatności okrzemekw rekonstrukcji zmian oceaniczno-klimatycznych.Laureatka jest doktorantką w ZakładziePaleooceanologii na Wydziale Nauk o Ziemi UniwersytetuSzczecińskiego, promotorem jej pracydoktorskiej jest prof. dr hab. Andrzej Witkowski.Konkurs miesięcznika „Forum Akademickie”odbywa się pod patronatem Ministra Naukii Szkolnictwa Wyższego, obecna edycja to juższósta w historii konkursu. Nagradzani są młodzinaukowcy – doktoranci i pracownicy naukowiuczelni wyższych i instytutów naukowych, którzynie ukończyli 35 roku życia. Laureaci i wyróżnieniotrzymują nagrody finansowe i rzeczowe, a ichprace są publikowane w „Forum Akademickim”.Julia Poświatowska, rzeczniczka USDiana Krawczykw laboratoriumfot. archiwum21
- Page 1: Drodzy Czytelnicy,Problem, który p
- Page 5 and 6: encji doktorantów, która zyskała
- Page 7 and 8: TEMAT NUMERUże temu wewnętrznemu
- Page 9 and 10: TEMAT NUMERUŁukasz Ho Thanh,Katarz
- Page 11 and 12: TEMAT NUMERUPo co namsamorząd dokt
- Page 15 and 16: uczelni, której - na dobrą spraw
- Page 17: TEMAT NUMERUDoktorant a żyrafa- ko
- Page 21 and 22: TEMAT NUMERUPanel pedagogiczny: Nau
- Page 23 and 24: TEMAT NUMERUŚledząc przebieg tego
- Page 25 and 26: TEMAT NUMERUWykres 2. Liczba złoż
- Page 27 and 28: TEMAT NUMERUCo w trawie piszczy,czy
- Page 29: TEMAT NUMERUPonadto KRD intensywnie
- Page 32 and 33: PRZEGLĄD EKSPRESUroczystezakończe
- Page 34 and 35: WYDARZENIA11 wydziałUniwersytetu S
- Page 36 and 37: WYDARZENIASzczecińska Szkoła Ekon
- Page 38 and 39: WYDARZENIAStudenci nagradzająTegor
- Page 40 and 41: Dziś wysokiestypendium,jutro świe
- Page 42 and 43: PREZENTACJE44rodniczym? Wydaje się
- Page 45 and 46: powiedzmy, studentów rozzłoszczon
- Page 47 and 48: W ygnańcy,przesiedleńcy, uchodźc
- Page 49 and 50: PREZENTACJEłający system pomiaru
- Page 51 and 52: PREZENTACJEczasu fragmentu bajki -
- Page 53 and 54: PREZENTACJEa każde spotkanie rozpo
- Page 55 and 56: PREZENTACJEtucjach samorządowych i
- Page 57 and 58: go naukowca - prof. dra hab. Andrze
- Page 59 and 60: WOKÓŁ UCZELNIźródło: © Europe
- Page 61 and 62: P.W.: W tym momencie widzę główn
- Page 63 and 64: PROJEKTYSpotkanie wigilijnestudent
- Page 65 and 66: PROJEKTYi podczas aktywności stude
- Page 67 and 68: PROJEKTYWolińskiego Parku Narodowe
- Page 69 and 70:
KULTURAZespół zwiedzającyPetite
- Page 71 and 72:
Akademickie Centrum Kultury - reakt
- Page 73 and 74:
Adam Stecyk„Rock & Roll jest w na