11.02.2017 Views

Dziady Dziady Poema Upiór¹

dziady

dziady

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

śpiewa<br />

Czyli słońce światu płonie,<br />

Czy noc wciąga szatę ciemną;<br />

Jej wyglądam, za nią gonię,<br />

Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną!<br />

Otóż, gdy ona stanie przed mymi oczyma,<br />

A sam jestem na polu albo w gajów cieniu,<br />

Na próżno każę milczeć, język nie dotrzyma,<br />

Przemówię do niej słówko, nazwę po imieniu,<br />

A zły człowiek podsłucha.<br />

Tak właśnie dziś rano<br />

Zdradliwie mię podsłuchano.<br />

Ranek był… wraz opiszę.<br />

Pamiętam dziś jeszcze,<br />

Na kilka godzin pierwej wylały się deszcze,<br />

W dolinach tuman na kształt prószącego śniegu,<br />

A na łąkach zaranna połyska się rosa,<br />

Gwiazdy w błękit tonęły po nocnym obiegu:<br />

Jedna tylko nade mną świeci gwiazdka wschodnia,<br />

Którą wtenczas widziałem, którą widzę co dnia.<br />

Tam przy altanie<br />

spostrzega się<br />

cha! cha! pobiegłem z ukosa…<br />

To nie o tym poranku! ha! szał romansowy!<br />

Przeklęty zawrocie głowy!…<br />

po pauzie przypomina<br />

Był ranek; kiedy dumam, narzekam i jęczę,<br />

Deszcz lał jak z wiadra, tęgi wicher dmuchał,<br />

Utuliłem głowę w krzaczek…<br />

z łagodnym uśmiecem<br />

Ten ladaco mię podsłuchał…<br />

Lecz nie wiem, czy tylko jęki,<br />

Czy nawet imię podsłuchał;<br />

Bo bardzo blisko był krzaczek.<br />

<br />

O biedny, biedny młodzieńcze!<br />

Co mówisz? kto cię podsłuchał?<br />

Serce, Zwierzęta, Ogień,<br />

Miłość<br />

<br />

powanie<br />

Kto? oto pewny robaczek maleńki,<br />

Który pełzał tuż przy głowie,<br />

Świętojański to robaczek.<br />

Ach, jakie ludzkie stworzenie!<br />

Przypełznął do mnie i powie<br />

(Zapewne mię chciał pocieszyć):<br />

„Biedny człowieku, po co to jęczenie?<br />

Ej, dosyć rozpaczą grzeszyć!<br />

Kto temu winien, że piękna dziewczyna,<br />

Żeś czuły? nie twoja wina.<br />

Patrz, mówił dalej robaczek,<br />

Na iskrę, co ze mnie strzela<br />

<strong>Dziady</strong> 38

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!