11.02.2017 Views

Dziady Dziady Poema Upiór¹

dziady

dziady

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

przeraony<br />

W imię Ojca… niech biega… Altarystę⁸⁷ zbudzi,<br />

Słowo stało się ciałem!… zawołajcie ludzi!…<br />

<br />

Wstydź się, wstydź się, mój ojcze, gdzie rozum? gdzie wiara?<br />

Krzyż jest mocniejszy niżli wszyscy ludzie twoi,<br />

A kto się Boga boi, ten się nic nie boi.<br />

Bóg<br />

<br />

Mów, czego potrzebujesz… ach, to upiór! mara!<br />

<br />

Ja! nic nie potrzebuję, jest potrzebnych⁸⁸ tylu!<br />

łowi koło świecy motyla<br />

A tuś mi, panie motylu!<br />

do sięa, pokazując motyla<br />

Ten migający wkoło oćmy⁸⁹ rój skrzydlaty<br />

Za życia gasił każdy promyczek oświaty,<br />

Za to po strasznym sądzie ciemność ich zagarnie;<br />

Tymczasem z potępioną błąkając się duszą,<br />

Chociaż nie lubią światła, w światło lecieć muszą,<br />

To są dla ciemnych duchów najsroższe męczarnie!<br />

Patrzaj, ów motyl, strojny barwionymi szaty,<br />

Był jakiś królik⁹⁰ albo pan bogaty,<br />

I wielkim skrzydeł roztworem<br />

Zaciemiał miasta, powiaty.<br />

Ten drugi, mniejszy, czarny i pękaty,<br />

Był książek głupim cenzorem<br />

I przelatując sztuk nadobne kwiaty,<br />

Oczerniał każdą piękność, którą tylko zoczył,<br />

Każdą słodkość zatrutym wysysał ozorem<br />

Albo przebijał do ziemi środka,<br />

I nauk ziarno z samego zarodka<br />

Gadziny zębem roztoczył…<br />

Ci znowu, w licznym snujący się gwarze,<br />

Są dumnych pochlebnisie, czernideł pisarze.<br />

Na jakie pan ich gniewał się zagony,<br />

Tam przeklęta chmura leci,<br />

I czy ledwie wschodzące, czy dojrzałe plony<br />

Jako sarańcza⁹¹wybija.<br />

Za tych wszystkich, moje dzieci,<br />

Nie warto zmówić i Zdrowaś Maryja.<br />

Są inne, słuszniej godne litości istoty,<br />

A między nimi twoi przyjaciele, ucznie,<br />

Których ty wyobraźnią w górne pchnąłeś loty,<br />

Których wrodzony ogień podniecałeś sztucznie.<br />

Jaką, żyjąc, pokutę mieli za swe winy,<br />

Oznajmiłem, wieczności przestąpiwszy progi:<br />

Sprawiedliwość, Wierzenia,<br />

Zwierzęta, Zaświaty<br />

Kara, Pan, Władza<br />

Urzędnik<br />

Pochlebstwo<br />

Marzenie, Uczeń<br />

⁸⁷altarysta — ksiądz utrzymujący się z fundacji przywiązanej do jakiegoś ołtarza, później także: sługa kościelny,<br />

zakrystianin.<br />

⁸⁸potrzebnyc — potrzebujących.<br />

⁸⁹oćma — tu: ciemności.<br />

⁹⁰królik — zdr. król.<br />

⁹¹saracza — szarańcza.<br />

<strong>Dziady</strong> 55

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!