pobierz - Nestor - Czasopismo artystyczne
pobierz - Nestor - Czasopismo artystyczne
pobierz - Nestor - Czasopismo artystyczne
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Historia Walki polsko-ukraińskie na Lubelszczyźnie<br />
skiej wyruszyły w naszym kierunku, by okrążyć<br />
las i o świcie nas rozbić. Zdążyłem w porę marszem<br />
forsownym przeciąć trakt Grabowiec - Wojsławice<br />
i zaszyć się w gęste zarośla, jakie pokrywały<br />
głębokie debry w okolicach Majdanu<br />
Wielkiego i Trościanki. Był już świt. Obawiałem<br />
się maszerować z dość dużą kolumną i z dużym<br />
taborem przez otwarte pola, by dotrzeć do większych<br />
lasów bonieckich. Po krótkiej naradzie<br />
z dowódcami plutonów, postanowiliśmy tu się zatrzymać<br />
i przetrwać. Nieprzyjaciel w sile około<br />
1 000 ludzi otoczył las grabowiecki, moją wczorajszą<br />
kwaterę oraz las obok Hołuznego. Zwinne<br />
tankietki oraz samochody pancerne patrolowały<br />
wszystkie drogi. Rano, o świcie zaczęto ostrzeliwać<br />
las. Ogień z moździerzy wyrywał drzewa<br />
i szedł po gałęziach. My, zaszyci w debrach, siedzieliśmy<br />
cichutko jak myszy pod miotłą. W szczerym<br />
polu obok nas stał samotny domek gospodarza<br />
Wieściora. Z dachu tego domku prowadziliśmy<br />
dokładną obserwację, zmieniając się kolejno<br />
z „Żurawiem”, „Pingwinem” i „Dębicą”. Trwało to<br />
gdzieś do południa. O godzinie 14 wysłałem<br />
dwóch ludzi na rozpoznanie do Tuczęp. Poszedł<br />
miejscowy komendant Rejonu „Sam” oraz „Gomułka”.<br />
Po dwóch godzinach otrzymaliśmy dobre<br />
wiadomości. Niemcy przeszli las wzdłuż i wszerz<br />
i skoncentrowali się w Ornatowicach i Szystowicach,<br />
wszystkie pojazdy skierowali w stronę Grabowca.<br />
Wypytywali ludzi o „bandę”, w którym kierunku<br />
się udała, ale nikt im nie mógł dać<br />
dokładnych danych. Wróg, uderzywszy w próżnię<br />
wycofał się na Grabowiec. Wieczorem, o zmierzchu<br />
dotarliśmy do lasów bonieckich. Tu poczuliśmy<br />
się jak w raju. Przy płonących ogniskach<br />
i gorącej kawie długo opowiadano swoje wrażenia<br />
z tych świetnie udanych akcji. 7 Jednak akcje<br />
te, pomimo odniesionych sukcesów przyniosły<br />
szybką reakcję Ukraińców. 3 listopada policjanci<br />
z Turkowic przeprowadzili pacyfikację Wasylowa<br />
Wielkiego, gdzie zabito 13 Polaków. W tym samym<br />
czasie ci sami policjanci dokonali zabójstwa<br />
komendanta Obwodu AK Hrubieszów Antoniego<br />
Rychli ps. „Anioł”. 15 i 16 grudnia 1943 roku<br />
w Starej Wsi dokonano mordu na trzydziestu pol-<br />
7. http://www.grabowiec.pl/portal/publikacje_luny_nad-<br />
Huczwa_relacja1.php<br />
skich mieszkańcach, zaś w Modryniu, bliżej niezidentyfikowany<br />
oddział ukraiński zabił, 22 grudnia,<br />
czterech ludzi. Podobne ataki na Polaków miały<br />
miejsce w Hostynnem i Terebinie, gdzie zabito jedenastu<br />
ludzi, oraz w Masłomeczu, gdzie w stodole<br />
spalono żywcem stu polskich mieszkańców<br />
wsi. W odwecie za te zbrodnie polski oddział partyzancki<br />
pod dowództwem Stanisława Basaja,<br />
zlikwidował 24 grudnia w Modryniu siedmiu Ukraińców.<br />
8<br />
Rok 1944 przyniósł wzmożoną akcję propagandową<br />
prowadzoną przez komórki OUN oraz<br />
tworzenie się pierwszych oddziałów Służby Bezpeky<br />
(Służba Bezpieczeństwa OUN, która okryła<br />
się ponurą sławą w czasie czystek etnicznych na<br />
Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej), które na przełomie<br />
lat 1943-44 przeprowadziły kilka napadów<br />
na ziemiańskie majątki. W (…) majątku Radostów<br />
w powiecie Hrubieszów, zostali zabici Kazimierz<br />
i Odetta Dobieccy. 9 9 lutego 1944 roku, podczas<br />
ataku na majątek Białowody, zabici zostali:<br />
Grotthuss i Ewa Jankowska z Jabłońskich<br />
wraz z mężem, zaś 28 lutego zaatakowano<br />
dwór Modryniec, likwidując Katarzynę oraz Henryka<br />
Cieślę, a także spalono kolonię Rulikówka,<br />
zabijając kilkunastu mieszkańców. 10 Akcje<br />
te wywołały zdecydowane działania polskiego<br />
podziemia. Polskie oddziały partyzanckie rozpoczęły<br />
wykonywanie rozkazu gen. „Bora”, który<br />
nakazywał (…) wycinać w pień kolonistów<br />
z osad, które miały bezpośredni lub pośredni<br />
udział w zbrodniach. 11 7 marca 1944 roku, nastąpiła<br />
koncentracja oddziałów, w sile tysiąca dwustu<br />
żołnierzy Obwodu AK Tomaszów Lubelski, pod<br />
dowództwem por. Zenona Jachymka ps. „Wiktor”<br />
w lesie Lipowiec koło Tyszowiec. Zadanie ich, oraz<br />
drugiego, liczącego osiemset ludzi zgrupowania<br />
dowodzonego przez por. Eugeniusza Siomę ps.<br />
„Lech”, polegało na rozwinięciu akcji ofensywnej<br />
skierowanej przeciwko posterunkom Ukraińskiej<br />
8. A. Bożyk, Konflikt polsko-ukraiński na południowowschodniej<br />
Lubelszczyźnie podczas okupacji niemieckiej,<br />
Przegląd Ukrainoznawczy, nr 13, Przemyśl<br />
2007, s. 165-170.<br />
9. G. Motyka, Od Rzezi Wołyńskiej…, s. 293.<br />
10. Tamże, s. 293.<br />
11. Tamże, s. 293.