pobierz - Nestor - Czasopismo artystyczne
pobierz - Nestor - Czasopismo artystyczne
pobierz - Nestor - Czasopismo artystyczne
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Recenzja Literaturystyka romantyczna<br />
Kazimierz Bolesław Malinowski<br />
Literaturystyka romantyczna<br />
Upalne i burzliwe lato mamy, wakacje, biura<br />
podróży bankrutują, linie lotnicze słabują, i cóż<br />
w tej niedoli ma nam przynieść pociechę, jeśli nie<br />
godziwa, poświęcona branży turystycznej lektura?<br />
Po tym nieco głupkowatym wstępie chciałem<br />
napisać o powieści Tomasza Łubieńskiego (ur.<br />
1938) Turnus. Rzecz dzieje się na Krecie. Narratorką<br />
jest młoda, trzydziestki dobiegająca kobieta,<br />
Persi (od Persefony) pilotka, przewodniczka<br />
i opiekunka stadek turystów wypoczywających<br />
na wyspie w sposób zorganizowany, a więc nieco<br />
gorączkowy i rutynowy. Ryzykowny pomysł,<br />
autor, mężczyzna sędziwy, dostraja się do wrażliwości<br />
i sposobu ujmowania świata specyficznego<br />
dla młódki, w dodatku rodem z prowincjonalnej<br />
Białej Podlaskiej, co wyfrunęła na świat szeroki i<br />
piersią swą pełną go chłonie. Przyznam że pierwsze<br />
kilkanaście stron tego dostrajania to trzaski<br />
i zakłócenia, jak to przy dostrajaniu - A którego?<br />
A zgadnijcie. A powiedzmy, że to Biała Podlaska.<br />
Może tak. Dlaczego nie. No to już. Tak jest. Jestem<br />
ci ja stuprocentową białopodlasianką. Potem<br />
transmisja staje się klarowna i sugestywna. Przez<br />
rozpaplany wewnętrzny monolog, którym opisuje<br />
najistotniejsze zdarzenia swojego młodego życia,<br />
dowiadujemy się o prowincjonalnej klaustrofobii,<br />
i gorączkowym, choć gospodarsko zapobiegliwym<br />
(tzw. emigracja zarobkowa), zaspokajaniu głodu<br />
świata i nowych wrażeń. O tym jak naturalnie<br />
prowincjonalna obyczajowość znosi szok libertyńskiego<br />
Paryża, wzbogacając repertuar adaptacyjnych<br />
zachowań bohaterki o elementy rozsądnego<br />
kurestwa, przy całym córcinym zrozumieniu dla<br />
matczynej troski o jej moralność, o tym wszystkim<br />
dowiadujemy się nieepatowani wulgarnym erotyzmem.<br />
Zaradna dziewczyna zdobywa kwalifikacje<br />
w branży turystycznej, i po burzliwym paryskim<br />
epizodzie wyfruwa na Kretę.<br />
Czas jakiś już jest tam rezydentką zatrudniającego<br />
ją biura podróży, egzotyka miejsca nieco<br />
jej wyblakła, zna ludzi, zna miejsca i swoje miejsce<br />
w tej fabryce wypoczynku. I oto pojawia się<br />
0<br />
nowy turnus, nowa porcja turystycznego surowca<br />
do przerobu, a w niej odstający od reszty, irytujący<br />
i intrygujący element, Profesor, mężczyzna<br />
niemłody. Tak jest moi mili, będzie romans, będzie<br />
flirt, będzie wzajemne oswajanie, zdawkowej kurtuazji<br />
pierwszych kontaktów w pogłębianie intymności<br />
zamienianie. Ten po babsku rozgaworzony<br />
sposób prowadzenia narracji bardzo skraca emocjonalny<br />
dystans między czytelnikiem i tekstem, to<br />
zręczny, choć początkowo wydawało mi się, że zbyt<br />
ryzykowny zabieg. Opowieść staje się sensualnie<br />
gęsta, przyklejamy się do niej, tak działa przecież<br />
magia literatury, że biegnąc wzrokiem po linijkach<br />
tekstu odrywamy się od ściegu liter, przeżywamy<br />
opisane. Ta książka może przeto zmniejszyć obroty<br />
tych, co jeszcze nie zbankrutowały przedsiębiorstw<br />
turystycznych, dostarczając wakacyjnego<br />
romansu w wersji instant.<br />
Kiedy czytałem opisy ostrożnych podchodów<br />
i oswajania, tego magnetyzmu, który każe<br />
zbliżyć się dwojgu mimo bariery odmienności społecznych<br />
ról i pokoleniowej, bo różni ich właściwie<br />
wszystko, i właśnie to jest, paradoksalnie, racja<br />
tego związku, który musi zaistnieć, ale jest skazany<br />
na efemeryczność, przyszła mi na myśl Madame<br />
Antoniego Libery, choć tam to ona była kobietą<br />
dojrzałą, a on podrostkiem.<br />
Kazimierz Bolesław Malinowski<br />
Tomasz Łubieński, Turnus,<br />
WAB, Warszawa 2012.