12.07.2015 Views

Powszechna Kuchnia Swojska - Małgorzata Bogacka ... - Chef Paul

Powszechna Kuchnia Swojska - Małgorzata Bogacka ... - Chef Paul

Powszechna Kuchnia Swojska - Małgorzata Bogacka ... - Chef Paul

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

— 372 —»Szczupaka chwal ogon, a karpia głowę*)!«— było przysłowiem u Polaków; a panowie sami nierazgotowali rybę w srebrnych rądelkach jak Chomiński,wojewoda mścisławski, Branicki i t. d.Po miastach karmiono i raki to w sadzawkach, tow wannach mlekiem **).Z legumin powszechniejszo były: kasza pszenna, jęczmienna— zwykła i perłowa, owsiana, hreczana czyli tatarczana,jaglana, ziemniaczana, kasza radomska i najwięcejposzukiwana krakowsk a. (Tę Anna Jagiellonkakazała sobie przysyłać do Warszawy). Znane są zacierki,lemieszki, litewskie śliziki — kluseczki, zalane makowem,lub krowiem mlekiem, łazanki, pierogi ze serem, mięsemgotowanem, lub suro wem z łojem, uwarzonem dopierow pierogach jak litewskie kołduny, naleśniki, grzybkii t. d. i t. d.Nie chcąc zbytecznie powiększać rozmiarów książkipominiemy inne dawniejsze potrawy swojskie.Co do napojów: były rozmaite p i w a z różnych miejsc— przednie, wystałe i smaczne: jakiego kto tylko chciałmieć do swego smaku. Były wareckie, ławickie, końskowolskie,drzewickie, brzezińskie, odrzywolskie i gielniowskie,miody także i lipce z różnych miejsc przednie,zamiast włoskiego smaczne malinniki; były i wina polskiedo potraw i picia z sandomierskiej ziemi: białe i czerwone.W książce dawnej : Skarbiec rozmaitych sekretówznajduje się społczesne świadectwo: »Stawiano potemwety z różnemi domowemi specyałami, inwencyą (pomysłami)i rozrządzeniem: co tylko w tym się rodzi i znajdujekraju. Zgoła było : d o b r z e, udatnieipoważnie«.Jak zaś były we wszystko bogate spiżarnie naszychpanów: świadczyć może o tern choćby następujący szczegółhistoryczny.Gdy Władysław IV. z małżonką Cecylią Renatąi licznym dworem był w gościnie u KazimirzaLwa Sapiehy w Różanie i dość długo zabawił, nawyjezdnem rzekł żartem: »Objedliśmy podkanclerzego — czaswyjeżdżać!« Na to poprowadził gospodarz króla do spi-*) Lucium a cauda, carpiouem a capite lauda!**) Patrz: Janusz Dubrawius: Orybnikach i rybach. Krakówu W. Siekolowicza.— 373 —żarni i 3 - piętrowych sklepów. Król, zdziwiony po ichobejrzeniu obfitością opasów przydał :>Mybysmy podkanclerzegoi przez eały rok nie objedli.Toż "serdeczna szczera gościnność jest znamienną za-!etą jak Słowian w ogóle, tak w szczególności Polaków.>Gość w dom-Bóg w dom! Czem chata bogata-tern i rada!« - to chlubne hasła naszych przodków.Stąd u najuboższych i majętniejszych przedtem, u kmiotkai pana stół nakryty był zawsze (obrusem dywanem kobiercem),stała flasza z napojem i kubek, lub czarka leżałychleb i sól, ażeby-nim gościa powitać, stąd obyczajpowszechny całej Słowiańszczyzny przyjmowania gościw progu chlebem i solą, stąd powszechny zwyczaj zostawianiakilku miejsc próżnych u stptu dla »panów zagórskich«czyli mogących jeszcze przybyć gości; o którejkolwiekwreszcie porze przybyłeś w dom polski, zawsze bywałeśuraczony: czekała cię najlepsza z obiadu zostawionacząstka, a przynajmniej choć jedna, lub druga potrawa,w spiżarni dla ciebie oprawiona już kura, a w rycnłem zastawieniupokarmu dla gościa uwydatniały się: por z ądekdomu, wprawa i pospiech sług, dobroć i serdecznośćgospodarza i pani domu według słów naszegoPola:»Ledwo człekby czasem wierzył!Dom niewielki; wtem gość wchodzi:Ot, i domek się rozszerzył.I wnet miejsce gdzieś się rodzi.Przybył drugi i dziesiąty —I nie ciasno w nim nikomu.Wyprzątnięto wszystkie kąty,Coraz szerzej w małym domu;Zda się, że pan domu sobieŚcian i miejsca gdzieś przysporzył,A on tylko w domu tobieDrzwi i serce swe otworzył«.A jeśliby czego mogło zabraknąć: wybaczano tak snadnie,jakby sobie mówiono: »O tę w z gl ę dno ść prosimy,jaką i sami chętnie okażemy!«*)*) Hanc veniam daraus petimusque vicissim.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!