48 KS. TOMASZ W~CLA WSKIbardziej pragnie nas i bardziej czeka na nas, nii my na Niego - tak bardzo,ie caly jest tym pragnieniem i oczekiwaniem.7. Czym wobec tego Bozego pragnienia i oczekiwania s~ naszeprecyzyjne wypowiedzi 0 czlowieku i jego stosunku do Boga? Czym s~defmicje czlowieczenstwa, ktore probuj~ uj~e i przedstawie czlowieka przezjemu tylko wlasciwe moi:liwosci i akty: wolnose i swiadomose siebie,myslenie, wyj~tkowy stosunek do drugiego, do swiata, itp.? Czym s~stosowane w tego rodzaju defmicjach kryteria, skoro konkretny czlowieknaprawdr; rzadko jest taki, jakim mialby wedlug nich bye? Czym s~ takiekryteria w swiecie, w ktorym wielu alba nawet wit;:kszose ludzi iyjei umiera, nie zdaj~c sobie sprawy ze swojej ludzkiej godnosci alba nawetz wlasnego istnienia? Czy nie staj~ sit;: one (zapewne nieswiadomie, ale jednak)wyrazem cynizmu tych niewielu, ktorzy potrafi~ je formulowaei rozwazae? Kaide z nich moze bye i zapewne jest prawdziwe w wyznaczonychsobie granicach. Znaczy to jednak, :le iadne z nich nie moiebye powainie traktowane jako uniwersalne kryterium czlowieczenstwa, jakdlugo nie dostrzega i nie nazywa po irnieniu tych wlasnie swoich granic.ldli jednak tak jest z naszymi wypowiedziami 0 czlowieku,to co powiedziee 0 tych, ktorym wydaje sir;, ze mowi~o Bog u? Mowimy zatem: "Bog determinuje albo jest determinowany, nierna innego wyjscia." Trudno sit;: dziwie, ie kiedy widzimy w Bogu kogosdrugiego, obok nas samych, prawie nie jesteSmy w stanie wyobrazie sobie,jak czlowiek (i swiat) moglby osi~gn~,c jJdnit;: wlasnych moi:liwosci- a wsrod nich peln~ autonomit;: - inaczej nii za cenr; pewnego pomnie)szenia takiego Boga, lub przynajmniej - co ostatecznie wychodzi na jedno- za cent;: pewnej lego zaleinosci od decyzji czlowieka, nieprzewidywalnychnawet dla Niego, jeSli <strong>maj</strong>~ to bye decyzje zupelnie wolne, jeSli wit;:Crzeczywiscie moglyby bye inne, nii kaidorazowo s~. Ale sposob myslenia,ktory w ten sposob dochodzi do glosu, jest owocem zupelnie dziwacznegoprzekonania, ie to czlowiek jest kims drugim 0 b 0 k Boga, i ze wobec tegoczlowiek sam moglby tei wiedziee, kim ow Bog powinien bye (dla ludzi),ieby nie przestal bye Bogiem. Dlatego wlasnie wszystkie taki'e stwierdzeniai zwi~zane z nimi pytania ujawniaj~ prawdziwy i bezwzglt;:dny kresmoi:liwosci tego sposobu myslenia, ktory koniecznie wi~ie ludzk~ osobow~podmiotowose z wolnosci~, rozumian~ jako moinose samodzielnego(niezaleinego) okreSlania przez podmiot siebie samego, wlasnego losui czegokolwiek poza sob~ (to jest takie Boga, ktory moie wtedy jedynieprzyj~e ludzk~ woln~ decyzjt;:); kres mozliwosci tego myslenia polega natym, ie jest ono zmuszone umieszczae Boga w obszarze tego wlasnieczegokolwiek poza ludzkim podmiotem i rownoczeSnie tak formulowaeprawdt;: 0 bezwzglt;:dnej suwerennosci Boga wobec czlowieka i 0 (przynajmniejwzglt;:dnej) suwerennosci czlowieka wobec Boga, ze skutkiem moze byetylko konflikt obu tych suwerennosci.
LASKA, ANIOL WOLNOSCl...498. Cala sprawa Wygl4da jednak zupelnie inaczej, kiedy porzucimyobraz Boga, ktory jest Bogiem dla czlowieka, zanim ow czlowiek jest tymwlasnie czlowiekiem. Jdli Bog nie jest Bogiem dla mnie, zan i m ja jestem,jdli niejest Bogiem obok mnie,jdli Onjest i jest Bogiem i jestdla mnie tam wlasnie, gdzie ja jestem czlowiekiem- g d z i e k 0 I w i e k i j a k k 0 I w i e k n i m j est e m, to bez sensu jest teipowiedzenie, ze On zna jakikolwiek moj wybor, zan i m ja go dokonam.Bog zna moj wybor i jest Bogiem dla mnie tak wlasnie wybieraj4cego tamwlasnie, gdzie ja wybieram - to znaczy oczekuje i kocha mniew takim moim wyborze i wedlug tego wyboru. A jdli nie wybieram, jdJisam !lie mog\! wybierac, jdJi nic w ogole nie mog\!, Bog jest i jest Bogiemdla mnie t a k wi a s n i e po z b a wi 0 neg 0 m 0 z Ii w 0 sci w y b 0 r u ,bezwladnego i bezradnego wobec siebie samego, wobec mojegoswiata i wobec innych. Ze w kazdym moim wyborze zawsze spotykamBoga, to ukazuje mi si\! najprosciej, skoro stwierdzam, ze moj wybor, 0 iletylko jest naprawd\! moim wyborem, zawsze mnie obchodzi i ze nigdyniczego nie konczy, ale zawsze rna dalszy ci 4g - rna przyszlosc. W tensposob przyszlose staje si\! moim bolem albo moj4 radosci4, ale przecieiw jednym i drugim - za kazdym razem inaczej! - czeka na mnie Bog:wlasnie dlatego moja przyszlosc zawsze tez okazuje si\! naprawd\! inn a, niimyslalem, dokonuj4c takiego czy innego wyboru. Ze mog\! spotkac BogatakZe tam, gdzie ja sam niczego nie wybieram, gdzie sam jestem zupelniebezsilny wobec siebie samego i wobec wszystkiego, co bylo i co moglo byew moim Zyciu, to ukazuje rni najprosciej Jezus Ukrzyzowany,k tor y z mar t w y c h w s t a I. Takze to jest bowiem objawienie otwieraj4cej si\! zupelnie niespodziewanie przyszlosci: i jam 0 g \! m i e cpr z y s zlose, skoro umarly Jezus rna przyszlose - i w mojejchoeby najwi\!kszej beznadziejnosci mog\! j4 miee tak,jak rna j4 On sam w beznadziejnosci swojej smierci.Jakkolwiek wi~ ze mn4 jest: czy panuj\!, czy tez nie panuj\! samodzielnienad wlasnym Zyciem, Bog jest i jest Bogiem dla mnie tam wlasnie, gdzie jaterazjestem i gdzie jeszcze mog\! bye. Taki Bog nie jest niezmienny w swojejnieporuszonej doskonalosci, ale jest staly w tym poruszeniu, w ktorymdaj4c siebie samego samemu sobie daje si\! tez czlowiekowi: kaidemu podjego wlasnym imieniem, kaidemu na jego wlasnym miejscu, kaidemuw jego wlasnym iyciu. Nasz Bog jest niezmiennie wierny, jest ruezmienn4milosci4, ktora tylko wtedy jest naprawd\! niezmienna, kiedy r L > '-:ywiscietowarzyszy kochanemu w kaidym jego poruszeniu i w kaiaym jegobezruchu - i kiedy towarzyszy mu jako milose, zawsze gotowa oddacsiebie. Kto kocha, jest bowiem przy tym, co kocha, i nie chce bye sob4 beztego, co kocha.9. N asze pytanie brzmi zatem teraz: j a k? J ak Bog jest zawsze przytym, co kocha, i jak nie chce bye sob4 bez nas? Jak jest przy nas wtedy,kiedy tego zupelnie nie widac? Kiedy rue widzi tego ani sam czlowiek tak
- Page 1: 444
- Page 4 and 5: ZOARZENIA - KSIAZKl- LUOZIEKONIEC E
- Page 6 and 7: 16zEF TISCHNERLASKA I WOLNOSC CZYLI
- Page 8 and 9: 6 J6ZEF TISCHNERposrednika, kt6ry p
- Page 10 and 11: 8 J6ZEF TISCHNERNiewlltpliwie szczy
- Page 12 and 13: 10 J6ZEF TlSCHNERKiedys Bog byl zag
- Page 14 and 15: 12 16ZEF TISCHNERze zla zjawisko po
- Page 16 and 17: 14 J6ZE F TISCHNERSw. Augustyn pojm
- Page 18 and 19: 16 J6ZEF TISCHNERnaprawdy dobra, mu
- Page 20 and 21: 18 J6ZEF TISCHNERjak na przyklad: f
- Page 22 and 23: 20 J6ZEF TISCHNERCzy ta podstawowa
- Page 24 and 25: 22 J6ZEF TISCHNERmanieheizmu, nie m
- Page 26 and 27: 24 J6ZEF TISCHNERlecz trzeba t~ mys
- Page 28 and 29: 26 J6ZEF TISCHNERTak wi~ kluczowym
- Page 30 and 31: 28 KRZYSZTOF DOROSZinni przypisywal
- Page 32 and 33: 30 KRZYSZTOF DOROSZnie tylko przeci
- Page 34 and 35: 32 KRZYSZTOF DOROSZprzypadek szczeg
- Page 36 and 37: 34 KRZYSZTOF DOROSZWsparta autonomi
- Page 38 and 39: 36 KRZYSZTOF DOROSZcz10wieka w imi~
- Page 40 and 41: 38 KRZYSZTOF DOROSZI tak, na przykl
- Page 42 and 43: 40 KRZYSZTOF DOROSZwidzenia swiata
- Page 44 and 45: 42 KRZYSzrOF DOROSZzyjemy w swieeie
- Page 46 and 47: KS. TOMASZ ~CLAWSKILASKA, ANIOL WOL
- Page 48 and 49: 46 KS. TOMASZ W~CLAWSK Iswiadectwem
- Page 52 and 53: 50 KS. TOMASZ WQCLA WSKIkochany prz
- Page 54 and 55: 52 KS. TOMASZ W ~CLAWSKI13. Nie wyd
- Page 56 and 57: 54 KS. TOMASZ W~CLAWSKIo moZliw~ dl
- Page 58 and 59: KAROL TARNOWSKI WOLNOSC WWEZWANIU S
- Page 60 and 61: 58 KAROL TARNOWSKI• Sed contraNas
- Page 62 and 63: 60 KAROL TARNOWSKIidea wolnosci, kt
- Page 64 and 65: 62 KAROL TARNOWSKI1) Jak byla 0 tym
- Page 66 and 67: 64 KAROL TARNOWSKIwin
- Page 68 and 69: 66 KAROL TARNOWSKIwierz4ca godzi si
- Page 70 and 71: ELZBIETA WOLICKA POD UROKIEM IDEI W
- Page 72 and 73: 70 ELZBIETA WOLI CKAJeSli jednak na
- Page 74 and 75: 72 ELZiliETA WOLICKAnaszej wlasnej
- Page 76 and 77: 74 EL:l:BlETA WOLICKAniu, z ktorego
- Page 78 and 79: 76 ELZBlETA WOLICKANarzuca siy w ty
- Page 80 and 81: 78 ELZBlETA WOLICKAarbitralna) w y
- Page 82 and 83: 80 ELZBlETA WOLICKAOkazuje siy, ze
- Page 84 and 85: 82 EL:l:BIETA WOLICKAprzez si~ nie
- Page 86 and 87: 84 PAWEL L1SICKIkryjowki, ale opowi
- Page 88 and 89: 86PAWEL L1SICKIsamych podstaw wiary
- Page 90 and 91: 88 PAWEL L1SICKIwlasny grzech dotyk
- Page 92 and 93: 90 PAWEL LISICK InieskOllczony. Tym
- Page 94 and 95: 92 PAWEL LlSICKIron,! a tyro co inn
- Page 96 and 97: 94 PA WEt. LISICKItowarzyszy poi:q,
- Page 98 and 99: 96 PAWEL LISICKIi nieustannym bojem
- Page 100 and 101:
98 JAN ANDRZEJ KLOCZOWSIU OPdrogows
- Page 102 and 103:
100 JAN ANDRZEJ KLOCZOWSKl OPmiec w
- Page 104 and 105:
102 JAN ANDRZEJ KLOCZOWSKI OPniczo
- Page 106 and 107:
ZDARZENIA - KSIi\ZKI - LUDZIE KONIE
- Page 108 and 109:
106 ZDAR ZENI A - KSII\ZKI - LUD ZI
- Page 110 and 111:
108 ZDARZENIA - KSIJ\ZKI - LUDZIEpr
- Page 112 and 113:
110 ZDARZENIA - KSIf\i;KI - LUDZIEA
- Page 114 and 115:
112 ZDARZENIA - KSIJ\iKI - LUDZIEws
- Page 116 and 117:
114 ZDARZENIA - KSlt\ZKI - LUDZIEpo
- Page 118 and 119:
116 ZDARZENIA - KSIt\ZKI - LUDZIEod
- Page 120 and 121:
118 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEko
- Page 122 and 123:
120 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEo
- Page 124 and 125:
122 ZDARZENIA - KSIJ\ZK I - LUDZI E
- Page 126 and 127:
124 ZDARZENIA - KSIt\1KI - LUDZIEta
- Page 128 and 129:
126 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEni
- Page 130 and 131:
128 ZDARZENIA - KSII\ZKI- LUDZIEchr
- Page 132 and 133:
130 ZDARZENIA - KSIJ\ZKI - LUDZIEmi
- Page 134 and 135:
132 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZlEJE
- Page 136 and 137:
134 ZDARZENIA - KSIAZKI - LUDZIEspe
- Page 138 and 139:
136 ZDARZENIA - KSII}ZKI - LUDZIEci
- Page 140 and 141:
138 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEto
- Page 142 and 143:
140 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZlEdy
- Page 144 and 145:
142 AUTDRZY TEGD NUMERUKomisji Teor
- Page 146 and 147:
ISOMMAIRE IAKE S_l II C Z N~~ .....