50 KS. TOMASZ WQCLA WSKIkochany przez Boga, ani nikt inny patrzl!cy na niego? ezy to moiliwe, zebyBog byl i dzialal takze tam, gdzie my Jego obecnoSci i dzialania zupelnienie dostrzegamy? ezy to moiliwe, zeby Bog byl i dzialal tam, gdzie ludziewydajl! si~ nic nie rozumiee i raczej psue i udaremniae Jego dzialanie wobecsiebie? ezy nie trzeba powiedziee: w ludzkim cierpieniu, w ludzkiej typociei zlosci, w niespelnionych nadziejach, w zniewoleniu przez grzech i jeszczebardziej w nieuniknionej nydznej skonczonosci wszystkiego, czego samipotrafimy zapragnl!e, wreszcie w umieraniu i w smierci - nie ma Boga?Wiem, ze nie potrafi~ odpowiedziee na takie pytania wystarczaj~co jasno.A przeciez jest odpowiedz i ja j~ znam. Tej odpowiedzi nie moina zapewnenikomu zwyczajnie przekazae w kilku zdaniach jako gotowej, jasneji wyczerpuj~cej sentencji. Moina j~ tylko sprobowae pokazae - i moinaprzy tym wierzye i rniee nadziej~, Ze kazdy, dla kogo ona jest naprawd~przeznaczona, zobaczy j~ sam, Ze sam j~ rozpozna i sam do konca przezyje.10. Na szcz~scie nie trzeba tez dopiero z trudem obmyslae obrazow,w ktorych mialaby ona si~ nam ukazywae, istniej~ one bowiem od dawna,chociaz dzisiaj zwykle boimy si~ 0 nich mowie zbyt glosno, zbyt wyrazniei wprost, bo przy calej wyprobowanej precyzji naszego koscielnegoi teologicznego j~zyka czujemy si~ wobec nich bezradni. Mam na mysliobrazy aniolow - Bozych wyslannikow, pojawiaj~cych siy wedlug Pismai tradycji tam wlasnie, gdzie czlowiek nie widzi i nie rozumie czegosnaprawdy istotnego dla siebie samego i swojej przyszlosci. Zdaj~ sobieoczywiscie spraw~ z trudnoki, ktore sprawia dzisiaj egzegeza, wykladi przekaz sensu tych obrazow. ezy to jednak wystarczy, zeby po prostuprzestae 0 nich mowie i zapomniee? ezy nie czytalismy wielokrotnie 0 tym,ze kiedy objawia siy aniol - wyslannik Boga, objawia si y tez i okazuje siymoiliwa ta wolnose, w ktorej czlowiek (dokladnie tak, jak to dla niego jestw takiej chwili moiliwe) odnajduje Boga samego i zarazem samego siebie,jakim w swoich najtajniejszych pragnieniach, zazwyczaj nieznanych dokonca nawet sobie samemu, chcialby i rzeczywiscie moze bye -i totakze wtedy, kiedy i jemu i innym patrz~cym na niego w tej chwili wydajesi~ to zupelnie niemoiliwe. ezy nie wiemy, ze tak wlasnie bylo, kiedyBog po sial swojego aniola lIdo dziewicy poslubionej myzowi imieniemJozef..."? ezy nie wiemy, ze tak samo bylo od dni Abrahama, az do tejchwili, w ktorej Jan zobaczyl to, co Pan Bog pozwolil mu zobaczye? ezynie czytamy tez 0 sob i e sam y c h, ze przyst~pilismy lIdo rniasta Bogazyj~cego, (...) do niezliczonej liczby aniolow" (por. Hbr 12,22)?II. To wlasnie jest powod, dla ktorego to rozwazanie zacz~lem od slow:"Laska, aniol wolnosci .. ." Wierzy bowiem, ze jest i daje si y wci~i: na nowozobaczye ogarniaj~ca mnie w calej mojej jednostkowej prawdziwosci, zewszystkim, co do mnie nalezy, na tym jedynym i niepowtarzalnym miejscu,na ktorym teraz jestem, i na kazdym innym, na ktorym bylem albo b ~d~,wyzwalaj~ca milose i laskawose Boga - i wierzy, ze daje si y o n a
LASKA, ANIOL WOLNOSCI...51z 0 b a c z y c jako wci~z nowy, zawsze przekraczajl!cy i przewyi:szajl!cykame moje samotne pragnienie i oczekiwanie z n a k, jako wierny z wi astun,jako mi1czl!ce 0 g los zen i e i jako realna m 0 z Ii w 0 Sc mojejwolnosci - to jest wlasnie jako przychodzl!cy do mnie samego, do kazdegoz nas i do nas wszystkich razem ani 0 I n as z ego Bog a. 0 tym wlasnieteraz chcialbym m6wic.12. M usimy jednak najpierw raz jeszcze zmierzyc sirr z tl! dziwnl!trudnoscil!, kt6rl! odczuwamy, kiedy mamy dzisiaj m6wic 0 aniolach.Istotl! tej trudnoki jest jak zwykle brak wyobrami i Irrk przed prawdl!o nas samych. Jednakze nie potrafuny sobie wyobrazic obecnosci aniolanie tylko dlatego, ze naszl! wyobramirr w tej dziedzinie uwirrzi1y i osmieszyIy niekt6re niezbyt udane pr6by naszych poprzednik6w w wierze. Niepotrafimy sobie wyobrazic tej obecnosci, poniewaz szukamy jej nie tam,gdzie ona jest, i nie szukamy jej takiej, jakl! naprawdrr moZe byc. Niepotrafimy jej sobic wyobrazic przede wszystkim dlatego, Ze wci~z ulegamypokusie szukania czegos niezwyklego, czegos wyjl!tkowego, czegos pirrkniejszegoi bardziej wznioslego niz to, co widzimy w sobie samych i wok61nas - a naprawdrr nic alba prawie nic takiego nie rnai n i g d y n i e by IO. Byc moze trzeba wierzyc, ze Maryja w tej ch wiIi ,ki6ra zdecydowala 0 calym Jej zyciu, zobaczyla i uslyszala cos zupelnieniezwykiego, ale ja, biedny grzesznik, w to nie wierzrr. Wierzrr natomiast, ZeOna nalei:ala i nalei:y do tych ludzi, kt6rzy <strong>maj</strong>l! dosyc wyobrami, byprzyjmowac wszystko, co im sirr zdarza, jako skierowane do siebie slowo,i dosyc odwagi, by odpowiadac bez wahania calym sobl!. I wierzrr tez, zekazdy z nas moze byc takim czlowiekiem, jdli tylko przestanie sirr bac samo siebie. Trzeba jednak zaraz dodac, ze to, bysmy przestali sirr bac samio siebie, nie jest wcale nowym, osobnym, trudnym zadaniem, kt6re przednami teraz staje i kt6re byc moze zdolamy podjl!c i wykonac dopiero podlugim przygotowani u i nie bez wielkiego wysilk u. Jest raczej przeciwnie,my zazwyczaj jestdmy wolni od takiego lrrku i wobec tego zdoIni widzie6i przyjmowac laskrr wolnosci (to jest: rozmawiac z aniolami), i tylko kiedypr6bujemy sirr do tej laski raz jeszcze odnidc zupelnie samodzielniei jedynie wed tug naszych wlasnych wyobrazen 0 tym, co w og61e moze, i copowinno byc, powraca lrrk, a z nim to fataIne poczucie, ze nasze Zycie juznigdy nie brrdzie inne, niz bylo i jest. Wobec tego poczucia albo raczejwobec czlowieka, kt6ry mu sirr sam i dobrowoInie poddaje, bezsilni Sl! nietylko aniolowie. Na szczrrscie jednak wolno nam powiedziec, ze nie jest towcale zwyczajny stan czlowieka, mimo ze jest on naprawdrr grzesznikiemi ze nieustannie potrzebuje zbawienia. Zwyczajnym stanem czlowiekajestraczej, zejest on kochany i ze tak,jak potrafi,zgadza sirr na to calym sobl!, nawet jdli sam nie jest i niemoze byc tej swojej zgody do konca swiadomy, i nawetjdli wcil!z na nowo pr6buje sirr z niej wycofac.
- Page 1: 444
- Page 4 and 5: ZOARZENIA - KSIAZKl- LUOZIEKONIEC E
- Page 6 and 7: 16zEF TISCHNERLASKA I WOLNOSC CZYLI
- Page 8 and 9: 6 J6ZEF TISCHNERposrednika, kt6ry p
- Page 10 and 11: 8 J6ZEF TISCHNERNiewlltpliwie szczy
- Page 12 and 13: 10 J6ZEF TlSCHNERKiedys Bog byl zag
- Page 14 and 15: 12 16ZEF TISCHNERze zla zjawisko po
- Page 16 and 17: 14 J6ZE F TISCHNERSw. Augustyn pojm
- Page 18 and 19: 16 J6ZEF TISCHNERnaprawdy dobra, mu
- Page 20 and 21: 18 J6ZEF TISCHNERjak na przyklad: f
- Page 22 and 23: 20 J6ZEF TISCHNERCzy ta podstawowa
- Page 24 and 25: 22 J6ZEF TISCHNERmanieheizmu, nie m
- Page 26 and 27: 24 J6ZEF TISCHNERlecz trzeba t~ mys
- Page 28 and 29: 26 J6ZEF TISCHNERTak wi~ kluczowym
- Page 30 and 31: 28 KRZYSZTOF DOROSZinni przypisywal
- Page 32 and 33: 30 KRZYSZTOF DOROSZnie tylko przeci
- Page 34 and 35: 32 KRZYSZTOF DOROSZprzypadek szczeg
- Page 36 and 37: 34 KRZYSZTOF DOROSZWsparta autonomi
- Page 38 and 39: 36 KRZYSZTOF DOROSZcz10wieka w imi~
- Page 40 and 41: 38 KRZYSZTOF DOROSZI tak, na przykl
- Page 42 and 43: 40 KRZYSZTOF DOROSZwidzenia swiata
- Page 44 and 45: 42 KRZYSzrOF DOROSZzyjemy w swieeie
- Page 46 and 47: KS. TOMASZ ~CLAWSKILASKA, ANIOL WOL
- Page 48 and 49: 46 KS. TOMASZ W~CLAWSK Iswiadectwem
- Page 50 and 51: 48 KS. TOMASZ W~CLA WSKIbardziej pr
- Page 54 and 55: 52 KS. TOMASZ W ~CLAWSKI13. Nie wyd
- Page 56 and 57: 54 KS. TOMASZ W~CLAWSKIo moZliw~ dl
- Page 58 and 59: KAROL TARNOWSKI WOLNOSC WWEZWANIU S
- Page 60 and 61: 58 KAROL TARNOWSKI• Sed contraNas
- Page 62 and 63: 60 KAROL TARNOWSKIidea wolnosci, kt
- Page 64 and 65: 62 KAROL TARNOWSKI1) Jak byla 0 tym
- Page 66 and 67: 64 KAROL TARNOWSKIwin
- Page 68 and 69: 66 KAROL TARNOWSKIwierz4ca godzi si
- Page 70 and 71: ELZBIETA WOLICKA POD UROKIEM IDEI W
- Page 72 and 73: 70 ELZBIETA WOLI CKAJeSli jednak na
- Page 74 and 75: 72 ELZiliETA WOLICKAnaszej wlasnej
- Page 76 and 77: 74 EL:l:BlETA WOLICKAniu, z ktorego
- Page 78 and 79: 76 ELZBlETA WOLICKANarzuca siy w ty
- Page 80 and 81: 78 ELZBlETA WOLICKAarbitralna) w y
- Page 82 and 83: 80 ELZBlETA WOLICKAOkazuje siy, ze
- Page 84 and 85: 82 EL:l:BIETA WOLICKAprzez si~ nie
- Page 86 and 87: 84 PAWEL L1SICKIkryjowki, ale opowi
- Page 88 and 89: 86PAWEL L1SICKIsamych podstaw wiary
- Page 90 and 91: 88 PAWEL L1SICKIwlasny grzech dotyk
- Page 92 and 93: 90 PAWEL LISICK InieskOllczony. Tym
- Page 94 and 95: 92 PAWEL LlSICKIron,! a tyro co inn
- Page 96 and 97: 94 PA WEt. LISICKItowarzyszy poi:q,
- Page 98 and 99: 96 PAWEL LISICKIi nieustannym bojem
- Page 100 and 101: 98 JAN ANDRZEJ KLOCZOWSIU OPdrogows
- Page 102 and 103:
100 JAN ANDRZEJ KLOCZOWSKl OPmiec w
- Page 104 and 105:
102 JAN ANDRZEJ KLOCZOWSKI OPniczo
- Page 106 and 107:
ZDARZENIA - KSIi\ZKI - LUDZIE KONIE
- Page 108 and 109:
106 ZDAR ZENI A - KSII\ZKI - LUD ZI
- Page 110 and 111:
108 ZDARZENIA - KSIJ\ZKI - LUDZIEpr
- Page 112 and 113:
110 ZDARZENIA - KSIf\i;KI - LUDZIEA
- Page 114 and 115:
112 ZDARZENIA - KSIJ\iKI - LUDZIEws
- Page 116 and 117:
114 ZDARZENIA - KSlt\ZKI - LUDZIEpo
- Page 118 and 119:
116 ZDARZENIA - KSIt\ZKI - LUDZIEod
- Page 120 and 121:
118 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEko
- Page 122 and 123:
120 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEo
- Page 124 and 125:
122 ZDARZENIA - KSIJ\ZK I - LUDZI E
- Page 126 and 127:
124 ZDARZENIA - KSIt\1KI - LUDZIEta
- Page 128 and 129:
126 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEni
- Page 130 and 131:
128 ZDARZENIA - KSII\ZKI- LUDZIEchr
- Page 132 and 133:
130 ZDARZENIA - KSIJ\ZKI - LUDZIEmi
- Page 134 and 135:
132 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZlEJE
- Page 136 and 137:
134 ZDARZENIA - KSIAZKI - LUDZIEspe
- Page 138 and 139:
136 ZDARZENIA - KSII}ZKI - LUDZIEci
- Page 140 and 141:
138 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEto
- Page 142 and 143:
140 ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZlEdy
- Page 144 and 145:
142 AUTDRZY TEGD NUMERUKomisji Teor
- Page 146 and 147:
ISOMMAIRE IAKE S_l II C Z N~~ .....