TEMAT NUMERUfot. Jerzy Giedrys24I.S.: Z jakimi problemami zwracają się doPani studenci, czego <strong>na</strong>jczęściej dotyczą ich pytania?M.G.: Studentów, którzy się do mnie zgłaszają,mogę podzielić generalnie <strong>na</strong> dwie grupy. Do pierwszejzaliczam studentów wykazujących się kreatywnością,poszukujących dróg do zrealizo<strong>wani</strong>a swoichpomysłów, wykazujących się różnymi przejawamiaktywności kulturalnej, <strong>na</strong>ukowej, organizacyjnej,sportowej. Głównie <strong>na</strong>leżą do nich przedstawicielekół <strong>na</strong>ukowych, którzy przychodzą do mnie z propozycjamipewnych działań, <strong>na</strong>jczęściej poszukująrównież możliwości fi<strong>na</strong>nso<strong>wani</strong>a tych pomysłówlub wskazania szans dofi<strong>na</strong>nso<strong>wani</strong>a spoza uczelni.W takich chwilach ubolewam <strong>na</strong>d tym, że fundusz,którym dysponuję, nie pozwala mi <strong>na</strong> zrealizo<strong>wani</strong>ewszystkich pomysłów. Spotkania z tymi studentamisą zazwyczaj budujące. Drugą grupę stanowią studenci,którzy mają różnego rodzaju problemy. Terozmowy <strong>na</strong>leżą do trudniejszych.I.S.: Jak kształtował się obraz studentaw okresie, gdy Pani studiowała, a jak widzi goPani dzisiaj? Co uległo zmianie <strong>na</strong> przestrzenitych dwudziestu kilku lat?M.G.: Podstawą tych obserwacji jest upływ czasui zmieniająca się rzeczywistość. Początek lat 80.,okres moich studiów w Poz<strong>na</strong>niu, to zarazem trudnyokres w historii Polski. Wszystko to, co działo sięobok <strong>na</strong>s, powodowało wiele ograniczeń zarównow samym studio<strong>wani</strong>u, w przejawianiu aktywnościstudenckiej, jak i w życiu codziennym. Wspomnęjeden z epizodów, który <strong>na</strong>wet dla mnie jest czymśodległym i prawie niewiarygodnym. Po wprowadzeniugodziny milicyjnej (w Poz<strong>na</strong>niu dla studentówod 20:00 do 7:00), aby dostać się <strong>na</strong> zajęcia <strong>na</strong> godzinę6:45, mieliśmy specjalne przepustki. O żadnychimprezach i wieczornych spotkaniach nie byłomowy, no chyba że <strong>na</strong> własne ryzyko. Dziś nie ma takichograniczeń, studenci w wieloraki sposób mogąwykazywać się swoją aktywnością. Nie ma obaw,że będzie o<strong>na</strong> odbiera<strong>na</strong> jako niepożąda<strong>na</strong>, politycznieniepopraw<strong>na</strong>, niezgod<strong>na</strong> z jakimikolwieki czyimikolwiek oczeki<strong>wani</strong>ami. Cała reszta jest jed<strong>na</strong>kniezmien<strong>na</strong> – tak jak kiedyś, trzeba studiować,zdobywać wiedzę, <strong>na</strong>bywać umiejętności, zdawaćegzaminy, no i oczywiście poz<strong>na</strong>wać nowych ludzi,spotykać przyjaciół i bawić się...I.S.: Czy spotkała Pani <strong>na</strong> drodze studenckiejswojego mistrza czy mentora?M.G.: Studiując <strong>na</strong> Akademii Ekonomicznejw Poz<strong>na</strong>niu, spotkałam <strong>prof</strong>. Zbigniewa Czerwińskiego.Nie był on moim promotorem, ale miałamz nim zajęcia i wykłady. Był moim mistrzem. Byłi mam <strong>na</strong>dzieję, że <strong>na</strong>dal jest autorytetem dla studentówi współpracowników. To człowiek o ogromnejwiedzy i umiejętnościach. Co ważne, odz<strong>na</strong>czałsię niesamowitą życzliwością i skłonnością do niesieniapomocy. Chętnie podejmował dyskusję <strong>na</strong> każdytemat, po prostu nie opędzał się od <strong>na</strong>s, studentów.Obecnie mimo, że zmniejsza się dystans między <strong>na</strong>uczycielema studentem, nie ułatwia to od<strong>na</strong>jdy<strong>wani</strong>arelacji mistrz-uczeń, umożliwia jedynie bardzodobrą wzajemną komunikację.I.S.: Z własnego doświadczenia wiem, żeposiadanie autorytetu – osoby, która będzieprzewodnikiem – jest bardzo cenne, ponieważpomaga z<strong>na</strong>leźć punkt zaczepienia, dzięki któremustudio<strong>wani</strong>e <strong>na</strong>biera nowego, głębszegosensu. Szukałam takiej osoby przez dłuższy czasi gdy ją z<strong>na</strong>lazłam, uzmysłowiłam sobie, że jestemjej wdzięcz<strong>na</strong> za to, że jest.M.G.: Wspomniała Pani, że sama szukała. To <strong>na</strong>jważniejsze– żeby z<strong>na</strong>leźć, trzeba szukać. Jestempew<strong>na</strong>, że <strong>na</strong> uniwersytecie jest wiele osób, którezasługują <strong>na</strong> miano autorytetu, i że każdy ma możliwośćspotkania swojego przewodnika <strong>na</strong>ukowego.Marzą mi się relacje oparte <strong>na</strong> tutoringu, pozwalające<strong>na</strong> bliższe kontakty pomiędzy wykładowcą a studentem,które dają możliwość lepszego poz<strong>na</strong>niasię i bardziej owocnej pracy.I.S.: Jak ocenia Pani poza<strong>na</strong>ukową działalnośćstudentów? Co sądzi Pani o ich kulturalnejaktywności?M.G.: Kultura studencka to aktywność bliskamojemu sercu, stąd wśród moich priorytetów jakoprorektora z<strong>na</strong>jduje się także działalność kultural<strong>na</strong>studentów. Chciałabym doprowadzić do większejrozpoz<strong>na</strong>walności ośrodków kulturalnych UniwersytetuSzczecińskiego, zależy mi zwłaszcza <strong>na</strong> AkademickimCentrum Kultury, działającym <strong>na</strong> <strong>na</strong>szejuczelni i ciągle niestety kojarzonym z nieistniejącymjuż Domem Mary<strong>na</strong>rza. Skoro Szczecin stara sięo miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016, to <strong>na</strong>leżałobybardziej wzmocnić to miejsce i dążyć do utrwaleniajego kulturotwórczego wizerunku w oczachszczecinian. W miarę swych możliwości wspieramkulturę studencką – teatry akademickie, chóry, kabarety.Wspólnie z Samorządem Studenckim organizujemyJuwe<strong>na</strong>lia i Otrzęsiny, współorganizujemylub sponsorujemy cenne inicjatywy kulturalne, m.in.AKUSTYCZEŃ, czy przegląd kabaretów SZPAK.
TEMAT NUMERUI.S.: Do jakich refleksji skłania Panią jubileusz25-lecia <strong>na</strong>szej uczelni?M.G.: Pracę w uniwersytecie rozpoczęłam w 1986roku, kiedy uczelnia funkcjonowała od roku. Miałamwięc możliwość obserwacji zmian, które dokonywałysię <strong>na</strong> przestrzeni ostatnich 24 lat. Na początku byłato niewielka uczelnia, licząca kilka tysięcy studentów,dziś studiuje blisko 30 tysięcy osób. Same liczby mówiądużo, ale trzeba podkreślić, że dziś uniwersytetjest uczelnią z olbrzymimi możliwościami i z nieźlerozwiniętą infrastrukturą. Studenci mają wiele możliwościrealizacji własnych zainteresowań, zarówno<strong>na</strong> uczelni, jak i poza jej murami. Jestem przeko<strong>na</strong><strong>na</strong>,że przez 25 lat uniwersytet wrósł w obraz Szczeci<strong>na</strong>i jest elementem wizerunku <strong>na</strong>szego miasta.I.S.: Czego życzy Pani <strong>na</strong>szej uczelni <strong>na</strong> <strong>na</strong>stępnećwierćwiecze?M.G.: Chciałabym, żeby uniwersytet dalej sięrozwijał, ciągle szedł do przodu, a wartości uniwersyteckiebyły wciąż pielęgnowane. Sytuacjauniwersytetów jest zdecydo<strong>wani</strong>e trudniejsza niżuczelni technicznych, które mogą liczyć <strong>na</strong> większefi<strong>na</strong>nso<strong>wani</strong>e płynące z budżetu państwa oraz ześrodków europejskich. Dlatego <strong>na</strong>leży życzyć <strong>na</strong>szemuuniwersytetowi odpowiedniego wsparcia,które pozwoli mu <strong>na</strong> prężną działalność i szybkirozwój. Uniwersytet jest uczelnią, która dba o uniwersum,tzn. zarówno o kierunki humanistyczne,jak i ścisłe. Chciałabym, żeby ta idea uniwersalizmubyła kontynuowa<strong>na</strong> przez długie lata (nie tylkoprzez <strong>na</strong>stępne 25).I.S.: A jak ocenia Pani dotąd osiągnięte przezsiebie cele?M.G.: Co do oceny – <strong>na</strong>jlepiej będzie podsumowaćmoją działalność za dwa i pół roku. Wtedy okażesię, czy udało mi się zrealizować wszystkie moje zamierzenia.Powiem szczerze, że <strong>na</strong> początku obawiałamsię tego wyz<strong>wani</strong>a, tej specyficznej pracy, czasemniestety dosyć niewdzięcznej. Na razie nie żałujęi myślę, że wkład mojej pracy w życie uczelni za dwai pół roku nie będzie oceniony negatywnie.I.S.: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzeniaw dalszej pracy <strong>na</strong> rzecz uczelni. „Białe kołnierzyki”w służbie studentówDział Spraw Studenckich – skromne trzy pokoje w rektoracie, wypełnione biurkami, przyktórych ktoś przekłada papiery i stuka w klawiaturę komputera… mało kto zdaje sobie sprawę,jaki ogrom pracy jest tu wykonywany.Do <strong>na</strong>szego działu przychodzą studenci, którzyz różnych powodów mają problemy z ukończeniemstudiów oraz ci, którzy w uczelnianej rzeczywistościradzą sobie świetnie – korzystają z programów wymianystudenckiej, czy też rozliczają działalność kół<strong>na</strong>ukowych i organizacji studenckich.Program mobilności MOSTStudenci, którzy już w pełni rozwinęli skrzydła <strong>na</strong><strong>na</strong>szej Alma Mater, w Dziale Spraw Studenckich załatwiająniektóre sprawy związane z programem mobilnościstudenckiej MOST. To tutaj przychodzą ze swoimiwnioskami studenci z całej uczelni po uzyskaniu zgodydzieka<strong>na</strong> <strong>na</strong> wyjazd w ramach programu MOST. W DzialeSpraw Studenckich moż<strong>na</strong> zasięgnąć wszelkich informacjidotyczących wyjazdu <strong>na</strong> semestralny lub rocznypobyt <strong>na</strong> jednym z 18 uniwersytetów w Polsce.PawełPiwowarczykstudent WydziałuCudzoziemcyNauk EkonomicznychPo<strong>na</strong>dto pracownicy działu zajmują się niektórymisprawami cudzoziemców studiujących <strong>na</strong> <strong>na</strong>szejprzewodniczącyi Zarządzania,Komisji Prawnejuczelni, którzy otrzymują tutaj wszystkie przydatneUczelnianejinformacje oraz pomoc w zakresie wyda<strong>wani</strong>a zaświadczeńniezbędnych do uzyskania karty pobytuStudenckiegoRady Samorząduczy innych pozwoleń wymaganych w krajach, z którychpochodzą.Pracownicy działu organizują również corocznieegzamin ze z<strong>na</strong>jomości języka polskiego, którego zda- 25
- Page 1 and 2: Drodzy Czytelnicy,wspólnie z Samor
- Page 3 and 4: TEMAT NUMERUWspółczesnyetos stude
- Page 5 and 6: yło tak studiowanie na wymarzonym
- Page 7 and 8: TEMAT NUMERUfesora Janusza Czapińs
- Page 9 and 10: jest problem dla kogoś takiego jak
- Page 11 and 12: TEMAT NUMERUpensaty. To budzić mo
- Page 13 and 14: TEMAT NUMERUprawdopodobnie w tamtyc
- Page 15: TEMAT NUMERUNatalia Zwierzchowska,a
- Page 21: TEMAT NUMERUma zaliczone seminarium
- Page 25 and 26: TEMAT NUMERUStudent:superbohaterPat
- Page 27 and 28: TEMAT NUMERUSamorząd Studenckipods
- Page 29 and 30: TEMAT NUMERUrzeniach kulturalnych (
- Page 31 and 32: ogólne, a zbyt mało miejsca pośw
- Page 33 and 34: TEMAT NUMERUganizowane przez studen
- Page 35 and 36: TEMAT NUMERUTakie będziestudentów
- Page 37 and 38: WYDARZENIADzień 10 kwietnia 2010 r
- Page 39 and 40: Pro Publico BonoKoła Naukowe Pro P
- Page 41 and 42: wówczas pierwsze Stowarzyszenie
- Page 43 and 44: WYDARZENIAi zwiększenia swojej kon
- Page 45 and 46: WYDARZENIAnp. Chiny. Tak więc czy
- Page 47 and 48: WYDARZENIACzłonkowie zespołu bada
- Page 49 and 50: WYDARZENIAstudenckich, dostępnych
- Page 51 and 52: WYDARZENIAPrawnicy o sytuacji organ
- Page 53 and 54: WYDARZENIADostrzec matematykę w ku
- Page 55 and 56: WYDARZENIAPaweł Dzielabsolwent fil
- Page 57 and 58: Targi Edukacyjne3 tysiące kilometr
- Page 59 and 60: stopni oraz system punktów kredyto
- Page 61 and 62: odbyły się już po raz ósmy Dni
- Page 63 and 64: KULTURAPo co komu kultura?Impresje
- Page 65 and 66: KULTURAWiosennyKoncert Uniwersyteck
- Page 67 and 68: KULTURAAKUSTYCZEŃ 2010Na pokładzi
- Page 69 and 70: urmistrz Rosow, inicjator transgran
- Page 71 and 72: WOKÓŁ UCZELNIŚwiat nauki wymaga
- Page 73 and 74:
Z fizyką, matematykąi przedsiębi
- Page 75 and 76:
REGION, EUROPA, ŚWIATPoetyckie bad
- Page 77 and 78:
REGION, EUROPA, ŚWIATMusimy rozumi
- Page 79 and 80:
SPORTWielki sukces studentów IKF U
- Page 81 and 82:
SPORTrów w USA, wychwalający pols
- Page 83 and 84:
PREZENTACJENowościWydawnictwa Nauk
- Page 85 and 86:
PREZENTACJE„Umaszynowienie”w Wa
- Page 87 and 88:
dla Pana. Przez kilka lat ciągnie
- Page 89 and 90:
PREZENTACJEPolacy w GruzjiDnia 27 m
- Page 91 and 92:
PREZENTACJERyszard Liskowacki(pseud
- Page 93 and 94:
PREZENTACJEgdyż oznaczało pokonyw
- Page 95 and 96:
PREZENTACJE97
- Page 97 and 98:
PATRONATII edycja konkursu fotograf