POST SCRIPTUM - 1 2020
POST SCRIPTUM - Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Zapraszamy do lektury. W numerze m.in: Wokół twórczości Olgi Tokarczuk – Robert Knapik, wywiad z Katarzyną Jamróz, “Ekologia, czy ekologizm” – felieton Jarka Prusińskiego, “Co nowego u Andrzeja Pągowskiego”? – Joanna Nordyńska, Malarstwo Sebastiana Monia, Monika Cichoszewska – fotografia, Józef Baran - poezja, Polscy Poeci w Indiach – relacja Renaty Cygan, wywiad z bursztynnikiem Piotrem Sobaczyńskim.
POST SCRIPTUM - Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Zapraszamy do lektury.
W numerze m.in:
Wokół twórczości Olgi Tokarczuk – Robert Knapik, wywiad z Katarzyną Jamróz, “Ekologia, czy ekologizm” – felieton Jarka Prusińskiego, “Co nowego u Andrzeja Pągowskiego”? – Joanna Nordyńska, Malarstwo Sebastiana Monia, Monika Cichoszewska – fotografia, Józef Baran - poezja, Polscy Poeci w Indiach – relacja Renaty Cygan, wywiad z bursztynnikiem Piotrem Sobaczyńskim.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Jarosław<br />
Rybski<br />
Oto nasz <strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong>owy gość:<br />
anglista, członek Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury,<br />
miłośnik fotografii i muzyki.<br />
Człowiek orkiestra – Jarosław Rybski<br />
Biorąc pod uwagę powyższą charakterystykę, naszą<br />
rozmowę zacznę od tego, że powiedział Pan kiedyś, iż<br />
tłumaczenie literatury daje wielką moc. W jaki sposób<br />
się ona objawia?<br />
Dzień dobry, nie wymieniła Pani: historii, archeologii,<br />
sztuki, starych brytyjskich seriali, heraldyki oraz<br />
kolekcjonera płyt i książek. To już nie człowiek orkiestra,<br />
ale koło gospodyń wiejskich. Żartuję, oczywiście, ale musiałem<br />
to dodać gwoli wyjaśnienia.<br />
Owszem, w pełni się pod tym podpisuję, choć tłumacz,<br />
niezależnie od tego, czy pracuje nad wielkim dziełem,<br />
czy też tłumaczy błahe strofy, ma zadanie do wykonania.<br />
Tłumaczenie daje możliwość obcowania z literaturą,<br />
prowokuje wymianę myśli, poszerza horyzonty Czytelnika.<br />
To właśnie jest ta moc – panowanie nad słowem<br />
i przekształcenie go na język rodzimy w taki sposób, by<br />
niepotrzebne były przypisy, by Czytelnik uśmiechnął się<br />
z satysfakcją myśląc – przecież ja to znam, przecież u nas<br />
jest podobnie. I nie mówię tu tylko o idiomach, których<br />
przekład sam w sobie jest wielką sztuką, ani o slangu<br />
środowiskowym czy gwarze regionalnej, których<br />
spolszczanie jest chyba największym wyzwaniem przy<br />
tłumaczeniach. Nawet proste zwroty, gdy oparte są o skojarzenia<br />
z rodzimego języka, stanowią o jakości przekładu.<br />
Zdania układają się w naturalny sposób i kiedy są pozbawione<br />
sztuczności, kiedy nie jest to przekład amatorski<br />
– książka „sama się czyta”.<br />
54<br />
<strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong>