19.03.2020 Views

POST SCRIPTUM - 1 2020

POST SCRIPTUM - Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Zapraszamy do lektury. W numerze m.in: Wokół twórczości Olgi Tokarczuk – Robert Knapik, wywiad z Katarzyną Jamróz, “Ekologia, czy ekologizm” – felieton Jarka Prusińskiego, “Co nowego u Andrzeja Pągowskiego”? – Joanna Nordyńska, Malarstwo Sebastiana Monia, Monika Cichoszewska – fotografia, Józef Baran - poezja, Polscy Poeci w Indiach – relacja Renaty Cygan, wywiad z bursztynnikiem Piotrem Sobaczyńskim.

POST SCRIPTUM - Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Zapraszamy do lektury.

W numerze m.in:
Wokół twórczości Olgi Tokarczuk – Robert Knapik, wywiad z Katarzyną Jamróz, “Ekologia, czy ekologizm” – felieton Jarka Prusińskiego, “Co nowego u Andrzeja Pągowskiego”? – Joanna Nordyńska, Malarstwo Sebastiana Monia, Monika Cichoszewska – fotografia, Józef Baran - poezja, Polscy Poeci w Indiach – relacja Renaty Cygan, wywiad z bursztynnikiem Piotrem Sobaczyńskim.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

widza. Jest jedynie środkiem wyrazu, drogą, sposobem<br />

na ukazanie relacji, emocji, współistnienia z naturą.<br />

Pragnę, by obrazy te były poetyckie, by docierały głębiej<br />

do świata wewnętrznego, by odbiorca mógł odnaleźć<br />

w nich jakąś cząstkę siebie, szczególnie tą refleksyjną.<br />

Oglądam czasem programy, w których znany fotograf<br />

przychodzi po to, by pstryknąć zdjęcie, np. modelce na<br />

tle przygotowanego wcześniej tła. Przyznam, że mnie to<br />

bawi. Fotografia rodzi się w głowie. Trzeba ją wymyślić,<br />

poczuć, dobrać kompozycję. Nacisnąć przycisk potrafi<br />

dziecko z przedszkola. Jak powstają twoje fotografie?<br />

Widzisz je zanim powstaną?<br />

Zgadzam się. Nie dyskredytuję fotografii cyfrowej, ale dla<br />

mnie przetwarzanie dużej ilości zdjęć, niezliczone podejmowanie<br />

decyzji w fazie postprodukcji, to niekończąca się<br />

walka ze sobą. Fotografia tradycyjna wymusza inne podejście,<br />

wymusza przemyślane kadry na etapie powstania<br />

zdjęcia i ogranicza ilość wykonanych zdjęć.<br />

By przybliżyć moje podejście do pracy nad zdjęciem,<br />

podzieliłam je na etapy:<br />

Pierwszy etap polega na poszukiwaniu przeżycia estetycznego,<br />

inspirujących motywów wcześniej wyobrażonych<br />

lub zastanych w plenerze. Najczęściej jest to las, rzeka,<br />

łąka, drzewa, konary lub elementy industrialne, poszukiwanie<br />

tła dla fotografowanej osoby.<br />

Drugi etap to spojrzenie przez matówkę aparatu (Matówka<br />

- jest to zmatowiona szyba o wym.: 16,x21,5cm lub np.<br />

18x24cm. Nieprzezroczyste przykrycie umożliwia podgląd<br />

obrazu. Do ustawiania ostrości często używa się lupy<br />

powiększającej x 10), poszukiwanie kompozycji, wybór<br />

elementów i ich proporcji oraz umiejscowienie w nich<br />

fotografowanej osoby. Ocena konieczności korygowania<br />

perspektywy ( jest konieczne w fotografii architektury)<br />

lub celowego modyfikowania perspektywy i ostrości,<br />

jeśli taki jest zamierzony efekt. Obrazowanie za pomocą<br />

aparatu wielkoformatowego jest bardzo ekscytujące, gdyż<br />

obraz rzeczywistości pojawiający się na matówce „do<br />

góry nogami” jest też odbiciem lustrzanym rzeczywistości<br />

i jest niezwykle piękny. Obraz ten jest dla mnie subiektywnie<br />

obrazem skończonym. By go zatrzymać, rejestruję<br />

go na materiale światłoczułym-kolodionowym, gdyż on,<br />

dzięki swojej specyfice, najbardziej przybliża mnie do tego<br />

pierwotnego obrazu widzianego na matówce.<br />

Kolejna faza to przygotowanie materiału światłoczułego<br />

w procesie manualno-chemicznym (przebiega w przenośnej<br />

ciemni, jest to najczęściej specjalny namiot).<br />

W towarzystwie zapachu eteru, oblewam przeźroczystą<br />

szybę jodowanym kolodium, uczulam w kąpieli azotanu<br />

srebra. Po 3-4 min emulsja staje się światłoczuła i można<br />

umieścić płytę w kasecie.<br />

Ostatni etap polega na naświetleniu zdjęcia: wyczekaniu<br />

na odpowiedni moment, na delikatne światło padające<br />

na scenę i modela (często złośliwie zmienia się, kiedy<br />

pojawiam się z uczuloną kasetą na planie), skorygowaniu<br />

ułożenia ciała fotografowanej osoby i jej spojrzenia oraz<br />

ustawieniu ostrości, a następnie na manualnym otwarciu<br />

i zamknięciu obiektywu, mierząc sekundy na głos.<br />

Emulsja kolodionowa jest bardzo mało światłoczuła,<br />

co w efekcie powoduje długi czas naświetlania - od<br />

kliku do kilkunastu sekund. Najdłuższy czas, w jakim<br />

wykonałam zdjęcie z modelem, to 5 min 30 sek. Od<br />

momentu włożenia płyty do kasety nieubłaganie biegnie<br />

czas, który oddala możliwość wywołania obrazu utajonego.<br />

W zależności od temperatury otoczenia, jest to od 10<br />

min do maksymalnie 20-30 min.<br />

W kolejnym magicznym procesie utrwalenia może<br />

uczestniczyć również fotografowana osoba, obserwując<br />

powolne ujawnianie się jej wizerunku na zdjęciu,<br />

a towarzyszą temu emocje. Na wykonanie jednego<br />

zdjęcia należy poświęcić od 30 min do 1 godziny.<br />

Rezultat końcowy, za każdym razem obarczony jest<br />

pewną dozą niewiadomej. Kiedy jest on niezadawalający,<br />

trzeba powtórzyć zdjęcie. Na uzyskany efekt składają się<br />

bowiem zarówno działania fotografa, fotografowanej<br />

osoby, warunki termiczne, jak i procesy chemiczne<br />

zachodzące w jego trakcie. Realizacja projektu zyskuje<br />

w ten sposób subiektywnie zwielokrotnioną wartość<br />

artystyczną oraz implikacje osobiste i emocjonalne, gdyż<br />

każde zdjęcie jest jednostkowe, niemożliwe do powtórzenia.<br />

To właśnie ujęło mnie przy wyborze tej techniki oraz<br />

to, że jest to proces natychmiastowy.<br />

Kiedyś myślałem o takim projekcie: “Polska w jednym<br />

zdjęciu”. Pokazać polskość w jednym kadrze. Czy byłaby<br />

to religijna procesja? Obrady w Sejmie? A może jakaś<br />

demonstracja? Jeszcze się ze sobą wewnętrznie nie<br />

pogodziłem. Co Ty widziałabyś na takim zdjęciu?<br />

Chyba nie umiałabym w 1 zdjęciu pokazać tak zróżnicowanego<br />

skrajnie społeczeństwa.<br />

Ciekawe pytanie-wyzwanie, ale raczej na przemyślaną<br />

serię. Jest zbyt wiele aspektów, czarno-białych, by jednoznacznie<br />

określić jacy jesteśmy.<br />

76<br />

<strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong><br />

Faint breath of the wind, Model Yulia, Chorwackie plenery

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!