14 <strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong>
od razu, bo zawsze wiem, że mam trochę czasu. Z reguły siadam tak naprawdę tuz przed oddaniem pracy. A dlaczego? Ano dlatego, żeby nie musieć się zastanawiać, co by tu jeszcze poprawić. Bardziej liczę na to, że klient ma jakieś uwagi. Nie ma ich za często, ale bywają. Natomiast nie chcę czegoś takiego, że zrobię, potem to będzie leżało, a ja w tym czasie pomyślę, że może zrobię jeszcze raz, może zupełnie inaczej. Ja jestem ADHDowiec i mnie samemu trudno jest siebie zadowolić, więc unikam takich sytuacji. Raczej staram się żyć tematem, a jak w końcu wpadam na pomysł, no to siadam i robię. To chyba akurat dość typowe zjawisko wśród twórców pracujących na zlecenie, że do końca szukają być może lepszej alternatywy. Ty ten czas świadomie skracasz, ale sądząc po efektach nie jest Ci on wcale potrzebny. Jestem typowym twórcą na zlecenie. Nic tak mnie nie inspiruje, jak świadomość, że ktoś chce coś u mnie zamówić. Oczywiście zaraz znajdą się głosy, że dla pieniędzy. Tak. Dla pieniędzy też. Ja bardzo lubię zarabiać pieniądze za to, co robię i uważam, że to jest normalne, bo to jest mój zawód, natomiast najbardziej w tym wszystkim kręci mnie nowy temat. Są oczywiście takie pomysły, które mi szybko wpadają do głowy i nie mogę się doczekać momentu, w którym usiądę i zacznę je realizować. Aż mnie ciągnie, ale zdarzają się i takie zwykłe zlecenia, które po prostu muszę rzetelnie wykonać. Na ile pomocne są w Twojej twórczości elektroniczne narzędzia i programy graficzne? Czy bywa, że podpowiadają Ci jakiś fajny efekt wizualny? Zdaje się, że z komputerem eksperymentowałeś już dawno temu... Pracuję już prawie dwadzieścia lat na komputerze. W tej chwili nie mam innych narzędzi zupełnie. Na tablecie mam prawie czterysta pędzli. Nie ma takiej możliwości, żeby mieć te pędzle w słoiku. Nie wszystkie pędzle znam. Czasami mam czas, żeby poszukać, czasami w trakcie pracy je zmieniam, bo mnie urzekają inne, dające jakieś nowe możliwości. To zresztą moi widzowie mogą łatwo zauważyć, bo ja mam takie cykle. Wpadam w jakąś uroczą stylistykę i bawię się nią załóżmy przez tydzień, dwa tygodnie, czy miesiąc i zmieniam. Teraz mam na przykład ciąg na formistów i po prostu zakochałem się w tego typu sposobie pracy, tj. szukaniu linearnych rysunków wypełnianych kolorem i prostą formą, ale pewnie i to za chwilę mi się znudzi. Zrobiłeś masę genialnych plakatów, robiłeś teledyski, zajmujesz się szeroko pojętą reklamą itd. Można powiedzieć, że jesteś multiinstrumentalistą w dziedzinie sztuk plastycznych. Ja jestem Leonardo da Vinci (śmiech), bo piszę książki, nagrywam płyty, robię teledyski, rzeźby, nakręcam filmy, piszę scenariusze, wymyślam scenografie, projektuję plakaty, okładki płytowe, ilustracje książkowe, znaczki. Czego ja jeszcze nie robiłem? Aaa…na Księżycu nie byłem (śmiech). Nie tak dawno temu stworzyłeś książkę „Czy smartfony mają ogony”, w której zarówno tekst, którym też lubisz się bawić, jak i ilustracje są twojego autorstwa. Czy powstała tylko ta jedna książka, czy przewidujesz jakiś ciąg dalszy? Na razie wystarczyło mi natchnienia na jedną książkę. Próbowałem napisać dalszy ciąg tych fraszek dla dzieci, ale wtedy mi to poszło bardzo szybko i sprawnie, a teraz nie bardzo mi to wychodzi. Mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze taki moment, w którym wpadnie mi do głowy równie absurdalne zdanie jak wtedy to: „Raz czarny baran owce wyprowadził na manowce” i na to czekam. Ha ha! To satyra nie tylko dla dzieci… Oprócz plakatów do spektakli, czy filmów brałeś także udział w kampaniach społecznych i robiłeś plakaty sytuacyjne. Ostatnio furorę zrobił plakat z kangurem. Plakatu z kangurem nikt nie zamówił. To są takie plakaty, które wykonuję z potrzeby serca, bo wielu ludzi ogląda moje prace i czeka na mój komentarz, a nawet wielu internautów podsuwa mi pomysły, żebym zabrał głos na ten czy inny temat. Często niestety polityczny, co mnie akurat za bardzo nie interesuje. Zabieram głos graficznie, ale też często podpisuję te prace, bo, jak zauważyłaś, lubię bawić się słowem. Wydaje mi się, że nawet mam obowiązek wypowiedzieć się w pewnych sprawach. Tym bardziej, jeśli widzę, że te moje wypowiedzi plastyczne mają odzew. Na przykład wtedy, kiedy Róża Thun pyta, czy może to pokazać w Brukseli i udostępnić, kiedy wydawnictwo Graphis opisuje to jako jeden z ciekawszych głosów w sprawach klimatycznych i kiedy ludzie nagle uświadamiają sobie ich sens. Plakat z kangurem tak naprawdę to nie jest plakat o płonącej Australii. Celem jest pokazanie, że to, co zaczęliśmy robić z przyrodą, już się tli jak bomba cykająca. Nikt z nas nie wie, czy ktoś będzie to gasił, czy ten lont będzie się nadal palił. W tym plakacie też jest pewien żart słowny, bowiem w języku polskim brzmienie słów „lont” i „ląd” jest bardzo podobne. W języku angielskim już tego niestety nie mamy, więc plakat jest bardziej jednoznaczny. Czy czujesz się swoistym graficznym misjonarzem? Misjonarzem nie, bardziej dziennikarzem. Ja po prostu utrwalam pewne sytuacje. Kiedyś przez wiele lat rysowałem komentarze społeczno-polityczne w „Wirtualnej Polsce”, ale gdzieś tam w pewnym momencie uzmysłowiłem sobie, że to zbytnio mnie wiąże ze sprawami politycznymi, które chciałem odciąć od mojej twórczości. Czasami ciągnie mnie jeszcze do takich komentarzy, więc jeśli się akurat nadarza okoliczność, to robię. Zajmujesz się także klasycznym malarstwem, prawda? <strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong> 15
- Page 1 and 2: ISSN 2633-1292 fb:post scriptum PRO
- Page 3 and 4: Czym jest Sztuka? Zadajemy to pytan
- Page 5 and 6: Porzucone sny, życie i pisanie Pis
- Page 7 and 8: jakimś tymczasowym zastojem, ale b
- Page 9 and 10: Literatura jest tym pierwszym, nicz
- Page 11 and 12: czesnych twórców, literatura nie
- Page 13: Autor zdjęcia: Michał Mutor Co je
- Page 17 and 18: MALOWANIE daje mi totalną wolnoś
- Page 19 and 20: Nowy projekt Andrzeja Pągowskiego:
- Page 21 and 22: W rozmowach z młodymi twórcami ż
- Page 23 and 24: Diana Żarów POST SCRIPTUM 23
- Page 25 and 26: Diana Żarów Moje pisarstwo nazywa
- Page 27 and 28: Interesuje mnie nie tyle kobieta, c
- Page 29 and 30: POEZJA Wiersze nadesłane Ziemia be
- Page 31 and 32: RĘKA Piękna marokańska żebraczk
- Page 33 and 34: *** Wczoraj obserwowałem deszcz De
- Page 35 and 36: Grywałam rozbierane sceny, jednak
- Page 37 and 38: POST SCRIPTUM 37
- Page 39 and 40: Przejmujący obraz rozkładu ludzki
- Page 41 and 42: liskiej nam osoby. Kolejna inspirac
- Page 43 and 44: zapoznając się ze scenami erotycz
- Page 45 and 46: Malarstwo Sebastiana Monia POST SCR
- Page 47 and 48: osobą, która jest całkowicie poc
- Page 49 and 50: Od zawsze interesowały mnie rzeczy
- Page 51 and 52: Moja twórcza droga zaczęła się
- Page 53 and 54: Gdzie można podziwiać/ kupić Two
- Page 55 and 56: Pokutuje opinia, że tłumacze nier
- Page 57 and 58: się wspólnie doskonale bawić imp
- Page 59 and 60: POST SCRIPTUM 59
- Page 61 and 62: GUNTUR - HYDERABAD 2019 POST SCRIPT
- Page 63 and 64: POST SCRIPTUM 63
- Page 65 and 66:
nagród, certyfikatów, uhonorowani
- Page 67 and 68:
POST SCRIPTUM 67
- Page 69 and 70:
Duże przedsięwzięcie, wielki ent
- Page 71 and 72:
Dr LANKA SIVA RAMA PRASAD - Z zawod
- Page 73 and 74:
Fotografuje wielkoformatowymi apara
- Page 75 and 76:
emanacja cudowności natury Feeling
- Page 77 and 78:
Fotografuję na szklanych płytach
- Page 79 and 80:
RECENZJA Marlena Rytel Jak przeży
- Page 81 and 82:
Joga kojarzy mi się z: filozofią,
- Page 83 and 84:
Joga wciąż uczy mnie dyscypliny,
- Page 85 and 86:
Przemijanie Dni, które się ciągn
- Page 87 and 88:
Wizyty w galeriach sztuki kojarzą
- Page 89 and 90:
JP: Jak długo rodzi się pomysł n
- Page 91 and 92:
W kraju powoli rodzi się poważny
- Page 93 and 94:
Marcin Kołpanowicz - Gedania Phant
- Page 95 and 96:
A PERCEPCJA SZTUKI się, którego a
- Page 97 and 98:
Katarzyna Adamiak-Jaśnikowska, Iwo
- Page 99 and 100:
Pawła II, w którym zachęcał ich
- Page 101 and 102:
wernisaż wystawy „Percepcja koł
- Page 103 and 104:
Jarek: Bursztyn nazywany był kiedy
- Page 105 and 106:
sporządzenie tabaki, aby wzmocnić
- Page 107 and 108:
dla elektrowni spalających gaz czy
- Page 109 and 110:
O psychologii w Sopocie Po raz drug
- Page 111 and 112:
Dodatkowo, w toku rozwoju zdarzeń,
- Page 113 and 114:
POST SCRIPTUM 113
- Page 115 and 116:
Przepis na udane Walentynki ja ci u
- Page 117 and 118:
RC POST SCRIPTUM 117
- Page 119 and 120:
Niedorzeczny pomysł! Ale potem sob
- Page 121 and 122:
Wiersz miłosny Między drzewami a
- Page 123 and 124:
OD 2012 ROKU PRZYGOTOWANO PONAD 580
- Page 125 and 126:
POST SCRIPTUM 125
- Page 127 and 128:
Paweł Jaroniewski, IG: jaroni_thep
- Page 129 and 130:
Dom drewniany Zbudowałeś sobie do