Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
1. Średniowieczna filozofia <strong>przyrody</strong><br />
czym się wydają, ale są symbolem jakiejś głębszej, ukrytej rzeczywistości. 63 Przez podkreślenie<br />
symbolicznego charakteru rzeczywistości materialnej oraz głoszenie nieufności<br />
do empirii, średniowieczny badacz przyporządkował poznanie Wszechświata<br />
nadprzyrodzonemu poznaniu, iluminacji. Natomiast dla scholastyków, którzy przyjęli<br />
arystotelesowską koncepcje uprawiania filozofii <strong>przyrody</strong> świat jawił się już nie tylko<br />
jako symbol, a raczej jako rzeczywisty fakt istnienia pochodzący od Boga stwórcy.<br />
1. 2. 1. Księga natury a rola Pisma świętego<br />
Podejmując studium z jednej strony tak obszerne, a z drugiej tak egzotyczne, jakim musi<br />
być każda próba zestawienia teologicznych poglądów pisarzy epoki średniowiecza z filozofią<br />
<strong>przyrody</strong>, należy zapytać, czym była księga natury w relacji do Pisma świętego?<br />
Epoka scholastyczna i jej twórcy wykazywali duże zainteresowanie problemami<br />
Wszechświata, a co za tym idzie i księga natury, zaś za pomocą danych, jakie uzyskali<br />
z Biblii od Greków i Ojców Kościoła, starali się zbudować zwarty obraz konsolidujący<br />
stworzenie, materię ożywioną i nieożywioną w jeden system wiedzy o świecie.<br />
64 Stąd na płaszczyźnie genetyczno-historycznej można uwydatnić w epoce średniowieczna,<br />
co najmniej „dwa nurty”, co do rozumienia księgi natury. Pierwszy z nich<br />
podkreślał symbolizm. Drugi – późniejszy – łączył się z anzelmiańskim fides querens<br />
intellectum, który nie mógł rozwijać się w pustce, lecz tylko w granicach określonego<br />
klimatu poznania. Faktem jest, iż określona wizja świata należy do najważniejszych<br />
komponentów kultury średniowiecznej. Wobec tego, mówiąc o księdze<br />
natury, 65 należy wyjaśnić poszczególne nurty.<br />
W sensie „pierwszego nurtu” pojęcie księgi natury, nawet jeśli istniało w świadomości<br />
ówczesnych autorów, występowało raczej w kontekście mistyczno-duchowych<br />
rozważań niż w aspekcie analizy naukowej, filozofii <strong>przyrody</strong>. Rzecz w tym, że wpływ<br />
świętego Augustyna i jego koncepcji świata signum Dei czy vestignum Dei jest niezaprzeczalną<br />
prawdą. Augustyn nie zajmował się filozofią <strong>przyrody</strong>, ale wytworzył<br />
swoisty obraz świata w oparciu o rację rozumu oświeconego. Zdaniem Augustyna autorzy<br />
pogańscy z ich racjonalizmem dochodzili do poznania prawdy w sposób pewny,<br />
ale niepełny, z czym musiał liczyć się każdy chrześcijanin. Implicite, poprzez swą<br />
teorię signum i koncepcję natury, przyczynił się do rozumienia, we wczesnym średniowieczu,<br />
świata mistyczno-symbolicznego ze szkodą dla jego wymiaru fizycznego.<br />
63 Zob. Z. E. Roskala, <strong>Filozofia</strong> <strong>przyrody</strong> w Europejskiej tradycji filozoficznej, RF 48-49 (2000-<br />
2001) z.3, s. 54-55.<br />
64 Doktrynę wzajemnej przenikliwości (ożywionej i nieożywionej materii) łączono z mikrokosmosem<br />
(człowiek) i makrokosmosem (Wszechświat). Łączono ją z analogicznymi stoickimi i neoplatońskimi<br />
koncepcjami, z jednej strony znajdując swoje uzasadnienie w presokratejskiej<br />
(prawdopodobnie od Anaksagorasa) tezie głoszącej, że wszystko jest we wszystkim, z drugiej zaś<br />
strony ze słowami św. Pawła (Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy w bólach rodzenia)<br />
zinterpretowanymi przez średniowiecznych teologów w taki sposób, że to właśnie człowiek stał się nie<br />
tylko obrazem Boga, ale również całego stworzenia. Zob. M. Kurdziałek, Średniowieczne doktryny o<br />
człowieku jako mikrokosmosie, [w:] Średniowiecze w poszukiwaniu równowagi miedzy arystotelizmem<br />
i platonizmem, Lublin 1996, s. 271-310.<br />
65 Tradycja księgi natury sięga Klemensa Aleksandryjskiego. W średniowieczu samo wyrażenie liber<br />
naturae i jemu pokrewne stały się popularne dopiero na przełomie XI/XII wieku. Mamy tu świadectwo,<br />
Hugona ze św. Wiktora – Wiktoryni, w XIII wieku św. Bonawentury. Jednak najbardziej znane określenie<br />
z tego okresu pochodzi od Alana z Lille, teologa, filozofa i poety związanego ze szkołą w Chartres. Zob.<br />
A. Kijewska, Ksiega Pisma i Ksiega Natury, Heksaemeron Eriugeny i Teodoryka z Chartes, Lublin 1999,<br />
s. 147-243; Por. także. O. Pedersen, Księga natury, Zagadnienia filozoficzne w nauce, 14 (1992) s. 19-50.<br />
22