Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
2. <strong>Filozofia</strong> <strong>przyrody</strong><br />
<strong>Kartezjusz</strong>, budując swoją teorie Wszechświata oparł się na pojęciach jasnych i wyraźnych:<br />
rozciągłości, ruchu i Bogu. Postępował zgodnie z metodą, którą osiągnął poszukując<br />
wiedzy pewnej. Doprowadziło go to do mechanistycznego ujęcia całej rzeczywistości,<br />
a zarazem do zmaterializowania przestrzeni. Nie tylko istotą ciał<br />
materialnych, według filozofa, jest rozciągłość, ale przestrzeń, która nie może być pusta.<br />
Przekonanie to wraz z drugą zasadą jego mechaniki, doprowadziło go do wniosków,<br />
iż ciała nie mogą poruszać się inaczej jak tylko po orbitach kołowych, tak mianowicie,<br />
by jedno ciało wchodziło na miejsce innego po wybiciu go z tej orbity w tym<br />
samym czasie. Wobec tego ruch odbywa się z nieskończoną prędkością. To rozumienie<br />
warunkuje machinę, która została wprawiona w ruch przez Sprawcę Natury – nie<br />
jest to już stworzenie a raczej uruchomienie poszczególnych trybów, które współdziałają<br />
z sobą, by maszyna bez zakłóceń mogła funkcjonować.<br />
2. 3. 2. Mechanicyzm geometryczny<br />
Matematyczne inspiracje stały się podstawową regułą kartezjańskiej filozofii <strong>przyrody</strong>.<br />
Odkrycie ich nakazało francuskiemu filozofowi wprowadzić je w <strong>porządek</strong> naukowego<br />
systemu. Kartezjańska nauka mocno akcentuje wartość metody, która ma<br />
prowadzić do wiedzy pewnej – jasnej i wyraźnej: „skoro uzyskałem pewne ogólne pojęcia”,<br />
pisze <strong>Kartezjusz</strong>, „dotyczące świata <strong>przyrody</strong>, dostrzegam dokąd mogą doprowadzić<br />
i w jakim stopniu różnią się od zasad, którymi posługiwano się dotychczas”. 297<br />
Fascynacja osiągnięciami prowadzi go do negacji ówczesnej wiedzy, a skoncentrowanie<br />
się na prawidłach geometrycznych uwydatniało „gnosis” Wszechświata jako mechanizmu<br />
zamkniętego w pojęciach i równaniach matematycznych.<br />
<strong>Filozofia</strong> <strong>przyrody</strong> francuskiego myśliciela pozostała w ścisłym związku z fizyką,<br />
która z kolei dostarczała intuicji do twierdzeń metafizycznych. Twórcy nowej<br />
wizji świata wydawało się pewne, że wszystko jest zgodne z jego teorią poznania.<br />
To zaś zwalniało go od dalszych racjonalnych poszukiwań i uzasadnień Wszechświata.<br />
Z drugiej strony, metafizyka zapewnia fizyce, a tym samym i filozofii <strong>przyrody</strong><br />
inteligibilność. Bez niej fizyka byłaby uprawiana w pustce jako bezzasadna<br />
nauka opierająca się jedynie na bliżej nieokreślonych przesłankach, czyli pozbawiona<br />
fundamentalnej racjonalności.<br />
(Dokończenie z poprzedniej strony) Skoro bowiem każda rzecz nie złożona, tylko prosta, a taką jest<br />
ruch, zawsze trwa w swym bycie, dopóki nie zniszczy jej jakaś przyczyna zewnętrzna; i skoro w zderzeniu<br />
się ciała twardego występuje z pewnością przyczyna przeszkadzająca, to ruch drugiego ciała, z którym<br />
ono się zderza, pozostawał tak samo zdeterminowany pod względem swego kierunku. Wobec tego żadnej<br />
w tym nie ma przyczyny, która by znosiła sam ruch lub go zmniejszała, ponieważ ruch nie jest przeciwieństwem<br />
innego ruchu. Wynika stąd zatem, że on nie powinien na tej podstawie ulegać osłabieniu.<br />
Druga cześć tego ukazuje Boga i Jego niezmienności w działaniu. Bóg ciągle utrzymuje świat przez tę<br />
samą czynność, przez którą go stworzył. Skoro wszystko wypełniają ciała, a niemniej jednak ruch<br />
każdego zmierza po linii prostej, widać stąd, że Bóg od początku stworzył świat, nie tylko różne jego<br />
części w rozmaity ruch wprawił, ale również sprawił, że jedne ciała dają impuls drugim, przenosząc na<br />
nie swoje ruchy. Zob. R. Descartes, Zasady filozofii, dz. cyt., s. 81-82. Ponieważ Bóg jedynie jest sprawcą<br />
wszystkich ruchów, które odbywają się w świecie <strong>przyrody</strong>, fizyka zależy od metafizyki, zaś prawa, które<br />
Descartes oparł na niezmienności Boga, jako owe prawdy wieczne, na których matematycy przyzwyczaili<br />
się opierać swoje pewne dowody, wyrażają stały i niezmienny <strong>porządek</strong> we Wszechświecie tworząc<br />
mechanikę świata, w której nie jest możliwy jakikolwiek cud gdyż wszystkie rzeczy działają według<br />
określonej miary, liczby ciężaru i porządku. Zob. L. Chmaj, Rozwój Filozoficzny <strong>Kartezjusz</strong>a, dz. cyt.,<br />
s. 178-179; Zob. także, S. Czajkowski, Dowody istnienia Boga z Jego skutków u <strong>Kartezjusz</strong>a, KF<br />
13(1936)z.4, s. 292-313.<br />
297 R. Descartes, Rozprawa o metodzie, dz. cyt., s. 71-72.<br />
58