Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Filozofia przyrody, Kartezjusz i porządek życia społecznego
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
2. <strong>Filozofia</strong> <strong>przyrody</strong><br />
Boga z Jestem, który jestem 281 na Deus ex machina spowodowała tym samym, iż filozof<br />
równocześnie odsunął Go od świata w tym sensie, że Bóg choć go podtrzymuje,<br />
jednak nie interweniuje w jego losy. Świat wprawiony w ruch, jak mechanizm,<br />
rządzi się własnymi prawami, tak zwanymi zasadami mechaniki, które z kolei<br />
można opisać używając matematyki, a te są prawami wiecznymi istniejącymi niezależnie<br />
od człowieka.<br />
2. 3. Skutki kartezjańskiej filozofii <strong>przyrody</strong><br />
U podstaw kartezjańskiej filozofii <strong>przyrody</strong> leżą matematyczne odkrycia jej twórcy.<br />
<strong>Kartezjusz</strong> wynalazł skuteczną metodę przekładania twierdzeń geometrycznych na<br />
równania algebraiczne 282 , ta zaś metoda doprowadziła francuskiego filozofa do utworzenia<br />
niezawodnej, jak na owe czasy, struktury metodologicznej wykorzystywanej<br />
w poznawaniu otaczającego świata <strong>przyrody</strong>. Możliwość zastosowania geometrii analitycznej<br />
do opisu Wszechświata była nową jakością w stosunku do fizyki arystotelesowsko-scholastycznej.<br />
Wprawdzie w średniowieczu rozważania o przyrodzie podporządkowane<br />
były teologii, jednak w niektórych szkołach, jak Oksford, Paryż, Kraków<br />
czy Chartres, pojawiała się metoda rachunkowa – matematyczna. Były to dopiero<br />
początki. Kartezjańska metoda nauki stwarzała zupełnie nowe możliwości.<br />
2. 3. 1. Mechanika spekulatywna<br />
<strong>Kartezjusz</strong> formułując własną koncepcję nauki zawarł w niej, poprzez wykorzystanie<br />
metody dedukcyjno-analitycznej, program mechanistycznego ujęcia świata.<br />
Jego motywacją stała się zasada, że tylko matematyka daje możliwość jasnego i wyraźnego<br />
poznania. To milczące działanie prowadzi do mechaniki spekulatywnej bez<br />
odwołania się do empirii.<br />
<strong>Kartezjusz</strong> nie odczuwał potrzeby kontrolowania doświadczenia, jego myślę,<br />
więc jestem stało się podstawą krytyczną wobec świata, który według niego był nierealny,<br />
zaś świadomość tegoż faktu uzdalniała go do poznania prawdy. 283 Kryterium<br />
to niewątpliwie wywodzi się z psychologii odkrycia matematycznego, a <strong>Kartezjusz</strong><br />
rozciągnął je na wszystkie dziedziny wiedzy, łącznie z fizyką i metafizyką. Możliwość<br />
zastosowania analityczno-dedukcyjnej metody, bez pominięcia sceptycyzmu<br />
metodologicznego, pozwala jej twórcy opisywać świat za pomocą równań algebraicznych.<br />
Niejako pierwszym miejscem, gdzie francuski filozof wykorzystał ten system,<br />
były zjawiska związane z ruchem, a ruch dotyczył ciał rozciągłych. 284 Nowy<br />
281 Wj 3, 14.<br />
282 Odkrycie przez Descartesa metody analitycznej było ogromnym krokiem naprzód. Od czasów<br />
starożytnych znano niewiele przepisów na tworzenie krzywych geometrycznych. W zasadzie sprowadzały<br />
się one do dwu klas: z przecięć stożka płaszczyzny generowano okręgi, elipsy, hiperbole i parabole;<br />
znane były również tak zwane kinematyczne recepty konstruowania krzywych. Descartes<br />
zauważył, że każdą krzywą można opisać algebraiczne i odwrotnie – każdemu równaniu algebraicznemu<br />
odpowiada jakaś krzywa. Zob. M. Heller, Uchwycić przemijanie, dz. cyt., s. 147-148.<br />
283 W tej sytuacji sprawą zasadniczą jest stwierdzenie, iż sceptycyzm metodologiczny czy też krytycyzm,<br />
stał się podstawą poznawczą w celu uzyskania prawdy o świecie <strong>przyrody</strong>, zaś cogito ergo sum<br />
uzasadnieniem istnienia nie tylko persony, ale i całego Wszechświata. Zob. Z. Drozdowicz, O Bogu, Rozumie,<br />
Naturze i wielkim eklektyzmie, Szczecin 1986, s. 91; Por. także, E. Husserl, Medytacje kartezjańskie,<br />
tłum, A. Wajs, Warszawa 1982, s. 9-10.<br />
284 Zob. F. Alquié, <strong>Kartezjusz</strong>, dz. cyt., s. 121.<br />
55