05.04.2013 Views

SERWIS ELEKTRONIKI

SERWIS ELEKTRONIKI

SERWIS ELEKTRONIKI

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

kacyjnym pokazanym na rys.3.4a wymaga (poza brakiem umasienia<br />

lampy) jedynie dwóch prostych zabiegów. Wyprowadzenie<br />

DIO (n.3 US) nale¿y po³¹czyæ z mas¹ ; dezaktywuje to obwód<br />

sprzê¿enia zwrotnego opisany w punkcie 3.3.2.3, jednopo³ówkowe<br />

prostowanie pr¹du lampy i lustro pr¹dowe<br />

Q7-Q8. Aby uaktywniæ obwód sprzê¿enia zwrotnego kontroluj¹cy<br />

pr¹d zasilania przetwornicy Royer-a trzeba (wystarcza)<br />

po³¹czyæ owo zasilanie (centralny odczep uzwojenia pierwotnego<br />

transformatora L1) poprzez wyprowadzenia 13-14 uk³adu<br />

scalonego LT1182. Kierunek pr¹du jest istotny, wyprowadzenie<br />

BAT do napiêcia zasilania (baterii), wyprowadzenie<br />

ROYER (n.13) do wêz³a zasilania przetwornicy Royer-a.<br />

Taka aplikacja wraz z opisan¹ ju¿ struktur¹ US zapewnia<br />

odpowiedni¹ konwersjê pr¹du zasilania na sk³adow¹ „sink”<br />

(wch³aniania pr¹du) w wêŸle CCFL-VC (n.4) US. Sk³adowa<br />

„sink” musi siê zbilansowaæ (byæ równa) ze sk³adow¹ „source”<br />

(Ÿród³a) w tym samym wêŸle, a wynikaj¹c¹ z pr¹du programuj¹cego<br />

I CCFL. Wartoœæ pr¹du programuj¹cego na schemacie z<br />

rysunku 3.4a wyznaczona jest rezystorami R4+R5, zaœ kondensator<br />

(w wêŸle ³¹cz¹cym te rezystory) jest wymagany z faktu,<br />

i¿ sygna³ regulacji jasnoœci lampy zawarty jest we wspó³czynniku<br />

PWM napiêcia V(CCFL).<br />

Mimo, i¿ próbowano wy¿ej nakreœliæ funkcjê przejœcia miêdzy<br />

istotnymi parametrami w uk³adzie, zale¿noœæ pr¹du lampy<br />

od pr¹du programuj¹cego I CCFL jest bardzo z³o¿ona. Zale¿y ona,<br />

i od charakterystyki lampy, i od przek³adni transformatora, od<br />

parametrów obwodu rezonansowego Royer-a, a tak¿e od czynników<br />

parametrów paso¿ytniczych w uk³adzie (a wiêc od lokalizacji<br />

lampy w obudowie ekranu). To wszystko sprawia, i¿<br />

rezystancjê R5 nale¿y dobraæ empirycznie (w oparciu o pomiary<br />

gotowego uk³adu). Materia³y Ÿród³owe (w oparciu o które<br />

przygotowano niniejszy punkt artyku³u) podaj¹, i¿ uwidocznione<br />

na rysunku 3.4a wartoœci elementów zapewniaj¹ konwersjê<br />

0÷50µA pr¹du I CCFL na 0÷6mA pr¹du lampy CCFL.<br />

„Wzmocnienie”, wspó³czynnik konwersji wynosi wiêc 120.<br />

Niewielka nieliniowoœæ tej funkcji wynika ze zmiennej sprawnoœci<br />

uk³adu. Dla pe³nego wysterowania lampy jest ona na poziomie<br />

85÷90%, przy mniejszych pr¹dach ulega obni¿eniu.<br />

Nieliniowoœæ regulacji nie jest zauwa¿alna ani dokuczliwa.<br />

Natomiast zakres regulacji ograniczony jest (od do³u) do wartoœci<br />

pr¹du 0.2mA. To zakres mocy 1:30, powy¿ej którego ujawnia<br />

siê (mimo wszystko) efekt termometryczny.<br />

Wracaj¹c do opisu uk³adu z rysunku 3.4a powiemy krótko<br />

o roli nielicznych elementów dyskretnych (poza uk³adem scalonym<br />

i przetwornic¹ Royer-a). Cz³on R2-R3-C5 stanowi obwód<br />

zabezpieczenia kontrolowany na wyprowadzeniu „BULB”<br />

LT1182. To ten obwód przejmuje kontrolê nad prac¹ pêtli ujemnego<br />

sprzê¿enia zwrotnego, gdyby napiêcie na obwodzie rezonansowym<br />

„chcia³o rozhuœtaæ siê zbyt mocno”. Poniewa¿ obwód<br />

kontroli wbudowany w strukturê US ma sta³y próg<br />

(ok. 7V), rezystory R2-R3 „dostrajaj¹” go do wartoœci ¿¹danej<br />

przez aplikacjê ; w opisywanym przyk³adzie, to 10V. Obecnoœæ<br />

kondensatora C5 sprawia, i¿ obwód kontroli reaguje na<br />

wartoœæ œredni¹ (nie amplitudê) napiêcia w wêŸle zasilania (w<br />

ogonie) przetwornicy Royer-a. Sta³a czasowa wspomnianego<br />

cz³onu RC jest na poziomie 0.1 msek, nie jest wiêc zaniedbywalna<br />

w fazie startu zasilacza.<br />

Sekcjê zasilacza napiêcia kontrastu stanowi¹ elementy skojarzone<br />

z wyprowadzeniami 7, 8, 9, 10, 11 uk³adu scalonego. Acz-<br />

Zasilacze lamp CCFL w uk³adach podœwietlania ekranów LCD<br />

kolwiek budowa sterownika pozwala na pracê w kilku konfiguracjach,<br />

uk³ad pokazany na rysunku 3.4a to najbardziej popularna<br />

topologia flyback. Wyprowadzenie 9 to kolektor tranzystora kluczuj¹cego.<br />

Czas w³¹czenia klucza stanowi o iloœci energii zgromadzonej<br />

w rdzeniu trafa L3. Jako, ¿e zasilacz flyback jest przetwornic¹<br />

dwutaktow¹, energia zgromadzona jest oddana w drugim takcie<br />

pracy uk³adu. Nigdy nie p³ynie pr¹d równoczeœnie w obwodzie<br />

pierwotnym i wtórnym. Po wy³¹czeniu klucza, strumieñ magnetyczny<br />

przejêty jest przez uzwojenie wtórne transformatora.<br />

Aby taka sekwencja mia³a miejsce, istotny jest (oprócz kierunku<br />

nawiniêcia uzwojeñ) kierunek w³¹czenia diody w obwodzie uzwojenia<br />

wtórnego. Z prac¹ zasilacza flyback zwi¹zana jest nieuchronnie<br />

koniecznoœæ ochrony klucza przez destrukcyjnym wp³ywem<br />

paso¿ytniczej indukcyjnoœci rozproszenia transformatora. To ta<br />

czêœæ pola magnetycznego, która „nie potrafi” byæ przejêta przez<br />

uzwojenie wtórne. Tu, z uwagi na niewielk¹ moc przetwarzan¹ w<br />

uk³adzie, obwód snubber jest bardzo prosty: dioda D2 plus „zenerka”<br />

D3.<br />

Nie zag³êbiamy siê dalej w pracê opisywanego tu zasilacza,<br />

maj¹c jednak œwiadomoœæ, i¿ (mimo ma³ej mocy uk³adu)<br />

nie przestaj¹ byæ aktualne problemy demagnetyzacji rdzenia<br />

oraz maksymalnego napiêcia na kluczu, który ogranicza ten¿e<br />

(prosty) obwód snubber, a który stanowi problem w uk³adzie<br />

pracuj¹cym w szerokim zakresie napiêcia wejœciowego.<br />

Jako ¿e, ekrany LCD ró¿nych producentów wymagaj¹ dodatniego<br />

b¹dŸ ujemnego napiêcia kontrastu, fakt ten zosta³<br />

uwzglêdniony w aplikacji pokazanej na rys.3.4a. Mo¿na po³¹czyæ<br />

z mas¹ wyprowadzenie NEGCON b¹dŸ POSCON.<br />

W pierwszym przypadku otrzymamy dodatnie, w drugim ujemne<br />

napiêcie „LCD-bias”. Jednak, sprawa nie jest tak prosta. W obu<br />

przypadkach inaczej wygl¹da pêtla sprzê¿enia zwrotnego. Gdy<br />

„umasimy” wyprowadzenie NEGCON, pêtla sprzê¿enia zwrotnego<br />

zamyka siê na wyprowadzeniu FBP które jest wejœciem<br />

odwracaj¹cym wzmacniacza b³êdu. O wartoœci napiêcia stanowi<br />

dzielnik R11-R12. Napiêciem referencyjnym jest zaœ potencja³<br />

podany na wejœcie nieodwracaj¹ce (wzmacniacza b³êdu).<br />

W tym przypadku, jako napiêcie V CONTRAST nale¿y podaæ sta³e<br />

napiêcie =5V. Uwidocznione na schemacie wartoœci elementów<br />

skutkuj¹ sta³¹ wartoœci¹ napiêcia wyjœciowego na poziomie<br />

15V. Bardziej elastyczny jest uk³ad, gdy potrzebujemy napiêcia<br />

ujemnego. Z mas¹ ³¹czymy wêze³ POSCON, dzielnik<br />

oporów R11-R12 przestaje mieæ znaczenie. Wejœcie wzmacniacza<br />

b³êdu pracuje na potencjale (potencja³ach) bliskich zeru<br />

wolt. Pêtla sprzê¿enia zwrotnego zamyka siê na wejœciu nieodwracaj¹cym<br />

(wyprowadzenie 10 US). Dla wartoœci napiêcia<br />

wyjœciowego istotny jest dzielnik R9-R10. W warunkach równowagi,<br />

wêze³ ³¹cz¹cy oba opory musi wykazywaæ potencja³<br />

równy wejœciu odwracaj¹cemu, czyli byæ bliski 0V. O wzmocnieniu<br />

uk³adu stanowi dzielnik R10/R9.<br />

To wartoœæ równa 6; dla wartoœci napiêcia V CONTRAST zmiennego<br />

w zakresie 0÷5V, otrzymamy napiêcie wyjœciowe w zakresie<br />

0÷–30V, jednak praktyczny zakres regulacji ograniczony jest<br />

do przedzia³u –10÷–30V. Pokazany na rysunku 3.4a schemat jest<br />

aktualny dla sterownika LT1182, dla LT1183 ten fragment zasilacza<br />

musi byæ zmodyfikowany. Zmienne warunki pracy pêtli<br />

sprzê¿enia zwrotnego (w obu przypadkach, napiêcia dodatniego<br />

i ujemnego) maj¹ tak¿e dalsze konsekwencje. Jako ¿e problem<br />

jest szerszy ani¿eli „na potrzeby” opisywanego tu rozwi¹zania<br />

jego gruntowny opis zostanie pominiêty, a aktualne problemy<br />

<strong>SERWIS</strong> <strong>ELEKTRONIKI</strong> 3/2007 5

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!