11.08.2015 Views

Cały numer 20 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

Cały numer 20 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

Cały numer 20 w jednym pliku PDF - Pro Libris - Wojewódzka i ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

NA GRANICYJacek Weso³owskiPowabna toñ poematu(Ugady po-graniczne 1)Jacek Weso³owskiDie anziehende Tiefedes Poems(Die nachgrenzartigenUn-Reden 1.)Józek przyjecha³ do Berlina. Dzwonido mnie, ¿e jest w delegacji w biblioteceHumboldta. „Dawno ciê nie by³ow £odzi, to pogadamy. Zaraz przyjadêtaksówk¹. I proszê ciê, byœ zap³aci³ drajwerowi,bo nie mam eurolarów, hahaha”.Powiedzia³ by³ i od³o¿y³ s³uchawkê.Z pó³torej godziny przeminê³o,dzwonek. Widzê Józia przez szybêdrzwiow¹, otwieram, rzuca mi siê naszyjê. „W³aŸ, w³aŸ” – mówiê do tegorodaka mego, heimatowca ³ódzkiego,Kommiltone z polskiej VormärzepocheJosef kam nach Berlin. Er ruft von derHumboldt-Bibliothek an, dass er mit einerpolnischen Delegation eingetroffen sei. „Duwarst schon lange nicht mehr in Lodz,schwatzen wir ein bisschen. Ich komme gleichmit dem Taxi. Und ich bitte dich den driver zubezahlen, habe keine eurollars, hahaha.“ Ersagte es und legte den Hörer auf.Eine anderthalbe Stunde verging, es klingeltan die Tür. Ich sehe Sepp durch dasTürglas, ich öffne, er fällt mir um den Hals.„Kriech hinein“ – sage ich zu ihm, zu diesemmeinen Lodzer Landsmann, dem Kom-52

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!