maj'12 - Polska Zbrojna
maj'12 - Polska Zbrojna
maj'12 - Polska Zbrojna
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
wojny<br />
i pokoje<br />
Krzysztof Flizak składa<br />
meldunek generałowi<br />
Kazimierzowi<br />
Sosnkowskiemu,<br />
który objął naczelne<br />
dowództwo<br />
nad Polskimi Siłami<br />
Zbrojnymi na Zachodzie<br />
po tragicznej śmierci<br />
generała Władysława<br />
Sikorskiego.<br />
Jako emeryt Krzysztof Flizak pół roku spędza<br />
z żoną na Florydzie, a drugie pół w Polsce.<br />
Pytany, dlaczego nie wrócił do kraju wcześniej, odpowiada: „Nie miałem już swego domu, gdyż<br />
zniszczyli go Sowieci. Nie miałem rodziny, bo wszyscy bliscy matki zostali zamordowani przez<br />
banderowców z Ukraińskiej Powstańczej Armii. Moi rodzice po pewnym czasie przyjęli obywatelstwo<br />
brytyjskie i resztę swoich dni dożyli w Lancaster. Później dwukrotnie urząd PRL odmówił mi wizy”. Kiedy<br />
przebywa w kraju, uczestniczy w uroczystościach państwowych. Wojsko Polskie i jego dowódców najmłodszy<br />
żołnierz generała Andersa traktuje z takim samym szacunkiem jak to, które dziesiątki lat temu otoczyło<br />
go troskliwą opieką. Z dumą pokazuje dokument otrzymany w 2009 roku od Klubu Żołnierzy Rezerwy „Snajper”<br />
w Poznaniu. Teraz może z radością mówić polskim przyjaciołom: „Znów jestem żołnierzem Rzeczypospolitej Polskiej”.<br />
25 maja 1953 roku – dwa miesiące przed zakończeniem<br />
działań militarnych – został ciężko ranny. Leczenie trwało<br />
wiele miesięcy. Był kolejno w szpitalach w Korei, Japonii,<br />
a ostatecznie wylądował w US Army Hospital w Fort<br />
McClellan w stanie Alabama. Potem dostał skierowanie na<br />
pięć lat rehabilitacji. W tym czasie podjął studia na uniwersytecie<br />
stanowym w Wisconsin, które opłaciło mu wojsko.<br />
W służbie nauki<br />
Gdy po pięciu latach zgłosił się na komisję wojskową, powiedziano<br />
mu, że może powrócić do czynnej służby, ale<br />
w stopniu kapitana. Chłopięce marzenie o generalskich szlifach<br />
legło w gruzach. W tej sytuacji Krzysztof Flizak zdecydował<br />
się na karierę naukową. Został młodszym profesorem<br />
na Wayne State University w Detroit. Jego praca polegała<br />
między innymi na opracowywaniu specjalistycznych<br />
podręczników (i programu szkoleniowego) pilotażu dla lotnictwa<br />
wojennego USA, wykładał też na uniwersytetach<br />
w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Szwecji.<br />
„Gdy budowałem moją karierę w armii Stanów Zjednoczonych,<br />
a później w świecie naukowym w Ameryce<br />
i Szwecji, czułem się jak latarnik Sienkiewicza, spragniony<br />
polskiego słowa”, wspomina. „Aby nie zatracić w świecie<br />
i otoczeniu anglosaskim tego, co posiadałem i co było bardzo<br />
drogie mojemu sercu, dużo czytałem po polsku”.<br />
Przez 30 lat nie miał żadnego kontaktu z językiem polskim,<br />
nie licząc książek. Wielka zmiana nastąpiła, gdy poznał<br />
swoją obecną żonę, Mariolę Matuszewską. „Byłem<br />
głęboko wzruszony, gdy ukochany język ojczysty znów zagościł<br />
na co dzień w moim życiu”.<br />
•<br />
NUMER 2 | MAJ 2012 | POLSKA ZBROJNA<br />
111