06.04.2015 Views

maj'12 - Polska Zbrojna

maj'12 - Polska Zbrojna

maj'12 - Polska Zbrojna

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

armia<br />

Specjalsi GROM biorący udział w misji<br />

w Afganistanie na rękawach mundurów nad<br />

emblematem jednostki noszą plakietki<br />

z napisem „Cichociemny”. Są one<br />

zarezerwowane wyłącznie dla operatorów, którzy<br />

ukończyli bardzo trudną selekcję i kurs<br />

podstawowy.<br />

Partnerzy specjalsów<br />

bogusław politowski<br />

Żołnierze Jednostki Wojskowej GROM mają<br />

w Afganistanie dwa zadania.<br />

Pierwsze to prowadzenie operacji kinetycznych,<br />

czyli wyłapywanie lub w ostateczności<br />

likwidowanie najważniejszych przywódców<br />

zbrojnego podziemia. Do zadań kinetycznych<br />

należy także namierzanie i usuwanie<br />

w terenie Weapon Cache – magazynów,<br />

w których partyzanci przechowują broń<br />

i amunicję, materiały wybuchowe oraz środki<br />

do produkcji IED.<br />

Drugie zadanie operatorów GROM na tej misji<br />

to szkolenie komandosów National Directorate<br />

of Security (NDS) – oddziału do zwalczania<br />

terroryzmu, podlegającego bezpośrednio prezydentowi<br />

kraju. Od VI zmiany polskiego kontyngentu<br />

szkolą ich bardzo intensywnie, bo<br />

w 2014 roku muszą oni umieć samodzielnie<br />

prowadzić wszystkie operacje specjalne. Kontakty<br />

szkoleniowe z NDS utrzymują poza naszymi<br />

żołnierzami jedynie Amerykanie, Brytyjczycy<br />

i Australijczycy. Zdaniem polskiego oficera<br />

NDS ma świetnie wyszkolonych komandosów,<br />

do czego przysłużył się – oprócz szkolenia<br />

– staranny proces rekrutacji. Większość<br />

personelu potrafi czytać i pisać. Na 15 funkcjonariuszy<br />

zazwyczaj dwóch w stopniu podstawowym<br />

zna język angielski. „Mężczyźni wychowani<br />

w kraju, w którym od zawsze toczy<br />

się wojna, są urodzonymi wojownikami. Odporni<br />

na warunki atmosferyczne, głód i pragnienie<br />

nie boją się walki”.<br />

Partnerzy polskich specjalsów mają jednak<br />

i słabe strony. Szybciej od naszych żołnierzy<br />

się męczą, zbyt często tracą cierpliwość.<br />

Znacznie wolniej od Europejczyków przyswajają<br />

prezentacje trójwymiarowe – szybciej<br />

analizują plany i szkice płaskie niż makiety<br />

obiektów terenowych.<br />

mach), w których mułła miałby przebywać. Musieli zadowolić<br />

się wiedzą o rozkładzie budynków w poszczególnych obejściach.<br />

W ośrodku treningowym operatorzy wyznaczeni do grupy<br />

uderzeniowej ćwiczyli warianty przyszłej akcji. Razem z nimi do<br />

zatrzymania terrorysty szykowali się funkcjonariusze afgańskiego<br />

oddziału Zarządu Bezpieczeństwa Narodowego (National Directorate<br />

of Security, NDS). Mułła Shafiq nie miał pojęcia, że<br />

z każdym dniem pętla wokół niego zaciska się coraz bardziej.<br />

Oczekiwany sygnał nadszedł rankiem 8 października 2011 roku.<br />

Wywiad doniósł, że cel pojawił się w swoim domu; wiadomo<br />

było nawet, jak długo zamierza tam przebywać. Szturmowcy,<br />

snajperzy i medyk zostali postawieni w stan gotowości. Szybko<br />

dołączyli do nich wytypowani i przeszkoleni wcześniej komandosi<br />

afgańscy. W centrum dowodzenia w bazie GROM rozpoczęto<br />

synchronizowanie działań z innymi komponentami potrzebnymi<br />

do wykonania zadania. Komandosi musieli mieć<br />

wspólników.<br />

O wyznaczonej godzinie wystartowały w powietrze polskie<br />

bezzałogowce. Na lądowisku bazy zaczęły grzać silniki transportowe<br />

śmigłowce Mi-17 i szturmowe Mi-24 – miały zapewnić<br />

wsparcie z powietrza. Dowodzący akcją porozumieli się z Amerykanami<br />

i uzgodnili procedury wsparcia lotniczego (Close Air<br />

Suport). Do ewentualnej pomocy operatorom sojusznicy przydzielili<br />

dyżurujący nad Afganistanem bombowiec strategiczny<br />

NUMER 2 | MAJ 2012 | POLSKA ZBROJNA<br />

49

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!