06.04.2015 Views

maj'12 - Polska Zbrojna

maj'12 - Polska Zbrojna

maj'12 - Polska Zbrojna

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

horyzonty<br />

| kolekcja–62|<br />

Grenadier Legii<br />

Nadwiślańskiej<br />

Legia Nadwiślańska to ostateczny efekt ewolucji<br />

Legionów Polskich. Jej żołnierze byli pod bezpośrednimi<br />

rozkazami Napoleona Bonapartego.<br />

Łukasz Jarząbek<br />

Prezentowany przeze mnie mundur pochodzi<br />

z epoki napoleońskiej. Takie same nosili<br />

grenadierzy Legii Nadwiślańskiej, zwanej<br />

po francusku Legion de la Vistule. Przeszli oni<br />

ciężki i chwalebny szlak bojowy – od Hiszpanii po<br />

Rosję. W wielu bitwach wojska te poniosły olbrzymie<br />

straty w ludziach (podczas kampanii rosyjskiej<br />

sięgały one nawet ponad 90 procent stanu<br />

osobowego). Najbardziej kojarzony z tą formacją<br />

(poza generałem Chłopickim, późniejszym dyktatorem<br />

powstania listopadowego) jest Henryk<br />

Brandt, żołnierz, który rozpoczął służbę w tej jednostce<br />

jako zwykły szeregowy, a skończył karierę<br />

wojskową już po upadku Napoleona w randze generała.<br />

Jego pamiętniki pod tytułem „Moja służba<br />

w Legii Nadwiślańskiej” dają ciekawy obraz życia<br />

zwykłych żołnierzy, którzy walczyli na rożnych<br />

frontach epoki napoleońskiej.<br />

Ze wspomnień Brandta najbardziej zapadł mi<br />

w pamięci opis oblężenia miasta w Hiszpanii.<br />

Grupa żołnierzy pod ostrzałem przebiegła przez<br />

ulicę i schroniła się za prowizoryczną barykadą.<br />

Osłona była niewysoka i żeby nie narazić się na<br />

ogień Hiszpanów, musieli poruszać się przygarbieni.<br />

W pewnym momencie jeden z polskich żołnierzy<br />

zwrócił uwagę, że oficerowie też się boją,<br />

skoro chowają się przed ostrzałem tak samo jak<br />

szeregowcy. Pewien oficer chwycił jednego z nich<br />

i wraz z nim się wyprostował. Hiszpanie otworzyli<br />

ogień – żołnierz upadł z przestrzeloną głową,<br />

a oficer niedraśnięty schował się ponownie za barykadę.<br />

Legia Nadwiślańska powstała 20 marca 1808<br />

roku w Bajonnie. Mundur tej formacji nawiązuje<br />

do tradycji polskiej piechoty przedrozbiorowej zarówno<br />

pod względem kroju kurtki, jak i żółto-granatowej<br />

kolorystyki. Oddział był jednak na żołdzie<br />

francuskim i całkowicie podlegał Napoleonowi.<br />

Przedstawiony przeze mnie strój jest jedną z kilku<br />

wersji mundurów, które nosili żołnierze tej formacji.<br />

Braki aprowizacyjne sprawiały, że często<br />

dosyć swobodnie podchodzono do zaleceń regulaminowych.<br />

Moje wyposażenie ma przypominać<br />

takie, jakim dysponowali frontowcy. Strój mam<br />

wprawdzie kompletny, ale niektóre elementy potraktowałem<br />

dość swobodnie. Taka dowolność to<br />

nie tylko ułatwienie przy kompletowaniu umundurowania,<br />

lecz także dodatkowy smaczek. Rekonstruktor<br />

może bowiem odróżniać się od pozostałych<br />

wymyślonymi przez siebie detalami, oczywiście<br />

pod warunkiem że będą one odpowiadać<br />

prawdzie historycznej.<br />

Ówcześni żołnierze mieli obowiązek dbać<br />

o swoje umundurowanie, na co dowodem niech będzie<br />

cytat z ówczesnych przepisów mundurowych:<br />

„Zastąpienie effektów i broni utraconych idzie<br />

na koszt żołnierza, jako też i zniszczenie onych<br />

pochodzące z niedbalstwa jego. Zastąpienie effektów<br />

nie będzie miało mieysca [inaczej] tylko<br />

w trzecim miesiącu kwartału po wyjściu ich trwałości,<br />

chyba, żeby inne na to rozkazy wydane były<br />

[...]. Za porżnięcie i zniszczenie ubioru: 5 lat do<br />

kaydan. Ucieczka z effektami<br />

rządowemi lub korpusowemi:<br />

5 lat robót publicznych.<br />

Przedaż lub zastawienie broni,<br />

ubioru lub oporządzenia: 5 lat<br />

do kaydan”.<br />

W następnym numerze:<br />

wojownik germański<br />

NUMER 2 | MAJ 2012 | POLSKA ZBROJNA<br />

129

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!