02.05.2015 Views

Załącznik 10 - Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie

Załącznik 10 - Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie

Załącznik 10 - Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Sobibór - badania archeologiczne...<br />

grupa Ukraińców pod dowództwem dwóch Niemców SS-manów i pilnowała tego terenu.<br />

Po nich przybyli junacy, lecz nie wiem, co oni tam robili, właściwie, poza tym,<br />

że szukali złota […]” 11 .<br />

Irena Sujko: „[…] po ustaniu dowozu więźniów rozebrane zostały na terenie<br />

obozu budowle, ziemia została zaorana i na całym terenie zasadzone zostały sadzonki<br />

sosnowe. Płot ogradzający obóz rozebrany został również. Obsługa obozu tak<br />

niemiecka jak i rekrutująca się z jeńców radzieckich opuściła teren obozu zagłady<br />

w Sobiborze, co pamiętam dokładnie, przy końcu miesiąca grudnia 1943 roku. Datę<br />

tą pamiętam dokładnie, dlatego, że po upływie kilku dni po wyjeździe tej obsługi, ja<br />

wyjechałam również z Sobiboru do Białej Podlaskiej[…]” 12 .<br />

Czesław Sójka: „[…] w krótkim czasie po wybuchu buntu być może po upływie<br />

około miesiąca czasu Niemcy rozpoczęli likwidację obozu. Początkowo przejawiało<br />

się to w tym, że transporty przychodziły coraz rzadziej a w końcu przestały w ogóle<br />

przychodzić. Następnie po wymordowaniu więźniów zatrudnionych w warsztatach<br />

urządzenia obozu zniszczyli” 13 .<br />

Jan Piwoński: „[…] Żydzi zatrudnieni do wyburzania obozu, mieli za zadanie<br />

zasadzić drzewa na terenie, który wcześniej zrównali z ziemią. Wiem też, że Żydzi<br />

musieli wypełnić i przykryć dziury powstałe po wysadzeniu betonowych budynków<br />

znajdujących się wewnątrz obozu. Nie wiem, co stało się z Żydami, którzy zlikwidowali<br />

obóz, ale wiem, że nikt nigdy nie widział ich, żeby go później opuszczali. Słyszałem,<br />

że wszystkich zabili. Późną jesienią, gdzieś tak pod koniec października albo na<br />

początku listopada 1943 Niemcy, którzy byli w obozie, wyjechali z Sobiboru. Wiem,<br />

że Niemcy wysłali z obozu ubrania, gdyż sam widziałem, jak je załadowano do wagonów<br />

i wysłano poza teren obozu. Wiem też, że wysłali skrzynie pełne różnych rzeczy.<br />

Skrzynie były długie na 1 metr i bardzo ciężkie. Wiem, że były ciężkie, ponieważ<br />

sam je podnosiłem. Z nalepek na skrzyniach, które przeczytałem, dowiedziałem się,<br />

że były przeznaczone do Berlina. Grupa Ukraińców zaniosła te skrzynie do wagonu<br />

bagażowego, a następnie jakiś niemiecki oficer uzbrojony w pistolet maszynowy<br />

wsiadł do tego wagonu. Dowiedziałem się od Ukraińców, że skrzynie zawierały złote<br />

monety, nie złoto i monety, ale właśnie złote monety. Własowcy powiedzieli mi też, że<br />

być może w środku jest też drogocenna biżuteria i kamienie szlachetne […]” 14 .<br />

<br />

11<br />

Franciszek Parkoła, protokół przesłuchania świadka, (brak sygn. akt sprawy), Lublin, dnia 5 maja<br />

1967 r.<br />

12<br />

Irena Sujko, protokół przesłuchania świadka, (numeru akt sprawy – brak), Lublin, dnia 1 lutego<br />

1968 r.<br />

13<br />

Czesław Sójka, protokół przesłuchania, nr sprawy Ko. Kpp. 91/67, Biała Podlaska, dnia 8 lipca<br />

1967 r.<br />

14<br />

Jan Piwoński, protokół przesłuchania, ZStL-643/71-4-445/446, Lublin, dnia 29 kwietnia<br />

1975 r.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!