ZaÅÄ cznik 10 - Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie
ZaÅÄ cznik 10 - Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie
ZaÅÄ cznik 10 - Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Marek Bem, Wojciech Mazurek<br />
wiecki – nowoczesne piekło oparte na naukowych podstawach: wszystkie budynki<br />
obozowe, domy i krematorium zostały wykonane z kamienia pochodzącego z rozebranych<br />
domów Żydów z Włodawy. W obozie zamordowano Żydów z miejscowości<br />
Samosz, Rebiszowa, Chełma, Włodawy, Lublina, Izbicy, Chrasnopolu i Lubartowa<br />
– dziesiątki społeczności. Tutaj przywożono również jeńców wojennych z polskiej<br />
i radzieckiej armii, Żydów z Francji, Czechosłowacji i niemal każdego europejskiego<br />
państwa. Ludzie znikali wraz z dymem pieców. Podobnie jak w innych obozach<br />
zagłady, również przez Sobibór przeszła dzika fala gorączki złota. Każdy skrawek<br />
ziemi na tym obszarze, począwszy od stacji kolejowej, został przekopany przez miejscową<br />
ludność. Rolnik wprost o tym opowiada. Nadal wierzy, że gdyby dokładnie<br />
przeszukać to miejsce, można by znaleźć skarby. Wszystkie jego myśli skoncentrowane<br />
były wokół tych skarbów. Wynikało to z pytania, które zadawał. Przez chwilę<br />
pomyślałem nawet, że podejrzewa mnie, że jestem tu po to aby prowadzić prace<br />
wykopaliskowe i odnaleźć te „skarby”. Czy były tutaj jakieś komisje, które badały<br />
ten obszar?” spytałem. O ile wiem, to nie – odpowiedział ostrożnie – poza zwykłymi<br />
ludźmi nikt nie przyjeżdżał szukać. Widok Sobiboru to najokropniejszy obraz spośród<br />
wszystkich zniszczonych cmentarzy w Polsce. Wszyscy kopali, dokonując ekshumacji<br />
zwłok i zabrali to, co znaleźli. Reszta została zapomniana. Wody rzeki zmyły prochy<br />
800 000 Żydów. Część prochów wykorzystano jako nawóz w lesie, aby drzewa były<br />
bardziej zielone, a krzewy delikatniejsze. Aż do dnia dzisiejszego nikt nie pomyślał<br />
o wzniesieniu płyty nagrobkowej dedykowanej pamięci zamordowanych. Nikt nie<br />
pamiętał, że to jest Sobibór, miejsce, w którym mordowano tylko Żydów… jedynie<br />
800 000 Żydów […] 19 .<br />
Dopiero w połowie lat sześćdziesiątych zrodziła się idea upamiętnienia ofiar<br />
zamordowanych w niemieckim obozie natychmiastowej zagłady. W 1965 r. Rada<br />
Ochrony Pomników Walk i Męczeństwa zadecydowała o umieszczeniu, przy wejściu<br />
na teren po byłym obozie, muru z pamiątkową tablicą informacyjną. Tekst wyryty<br />
w tej kamiennej tablicy oddawał dobitnie potrzeby ówczesnej polityki historycznej<br />
obowiązującej w Polsce:<br />
„W tym miejscu od marca 1942 r. do października 1943 roku istniał hitlerowski<br />
obóz zagłady. W tym obozie wymordowano 250 000 jeńców radzieckich, Żydów,<br />
Polaków, Cyganów. Dnia 14-tego października 1943 roku wybuchł w obozie zbrojny<br />
bunt kilkuset więźniów, którzy po walce ze strażami hitlerowskimi zbiegli”.<br />
Przygotowaną wówczas koncepcję zagospodarowania miejsca po byłym obozie<br />
odczytywać możemy, jako swoiste odzwierciedlenie stanu ówczesnej wiedzy na temat<br />
historii obozu, decyzji o sposobach „ingerencji” w tego typu miejsca, interpretacji<br />
społeczno – politycznej intencji upamiętniania i edukacji.<br />
W lesie, w miejscu gdzie przypuszczano, że znajdowało się miejsce po komorze<br />
gazowej postawiono rzeźbę autorstwa Mieczysława Weltera przedstawiającą wize-<br />
19<br />
Mordechai Zanin, W Sobiborze nic nie zostało (w:) Sefer zikaron Wlodawa wehasawiwa Sobibor.<br />
Yizkor Book In Memory of Vlodava and Region Sobibor, red: Sz. Kanc, Tel Aviv 1974.