[1/4p]: PDF - Totalizm
[1/4p]: PDF - Totalizm
[1/4p]: PDF - Totalizm
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
H-42<br />
rzeczywistości faktycznie istnieje miejsce na moralność, na duchowość i na<br />
wszechświatowy intelekt (Boga). Ciekawe czy wówczas nauka ziemska oficjalnie przeprosi<br />
ludzkość za te długie lata zwodzenia i utrzymywania w zakłamamniu jakiemu wszystkich<br />
poddała - tak jak chrześcijaństwo w końcu przeprosiło ludzkość za zbrodnie Inkwizycji.<br />
Rozważmy jeszcze jeden przykład, jaki dodatkowo poszerzy naszą świadomość<br />
możliwych konsekwencji oficjalnego upowszechniania zwodniczych informacji, przez naukę<br />
bazującą na starej monopolarnej grawitacji. Mianowicie zastanówmy się przez chwilę jakie<br />
byłyby następstwa np. faktu, gdyby opisywani w podrozdziale A3 i w rozdziałach U do W<br />
szatańscy pasożyci przechwytywali i więzili w swoich maszynach dusze ludzkie, tak jak to<br />
opisano w podrozdziale U4.1. Z kolei dusze owe nadawałyby potem świadomość i<br />
inteligencję ich wehikułom i urządzeniom technicznym. (Z tego co wyjaśniono w<br />
podrozdziale A3, pasożyci ci zamiast biedzić się nad opracowaniem tzw. "sztucznej<br />
inteligencji" jaka kierowałaby ich maszynami, wolą wyłapywać w tym celu i po prostu więzić<br />
w swoich maszynach inteligentne dusze samobójców. Potem dusze te musiałyby pracować<br />
na nich, posłusznie sterując tymi maszynami przez całe wieki.) Otóż poprzez odwracanie<br />
uwagi od spraw duchowych, nauka dopomagałaby, aby tysiące dusz ludzi zwiedzionych<br />
przez ową naukę pokutowało potem przez wieki uwięzione w inteligentnych maszynach<br />
takich szatańskich pasożytów.<br />
Jak to wynika z narzędzi rozdziału JA, poprzez upieranie się przy błędnym<br />
zrozumieniu grawitacji, a w wyniku tego - poprzez wprowadzanie ludzkości w błąd w<br />
sprawach moralności, duchowości i wszechświatowego intelektu (Boga), nauka popełnia<br />
totaliztyczny grzech o wprost niewyobrażalnej skali. <strong>Totalizm</strong> naucza, że będąc<br />
świadomymi tego grzechu, mamy nieprzerzucalny na innych obwiązek podejmowania<br />
działań jakie go korygują i neutralizują. Praktycznie to oznacza, że każdy kto wie cokolwiek<br />
na temat totalizmu i nowego Konceptu Dipolarnej Grawitacji, powinien uświadamiać swoich<br />
bliźnich o sytuacji. Powinien więc wyjaśniać innym, że dotychczasowa nauka ziemska<br />
popełnia ogromny błąd w najbardziej fundamentalnej sprawie i że faktycznie istnieje<br />
poprawna teoria naukowa, czyli nowy Koncept Dipolarnej Grawitacji, jaka błąd ten<br />
naprawia. Teoria ta jednoznacznie udowadnia, że we wszechświecie faktycznie jest miejsce<br />
na prawa moralne, na nieśmiertelne rejestry (duszę), oraz na wszechświatowy intelekt<br />
(Boga). Ponadto dowodzi ona, że inteligentny przeciw-świat rządzi naszym życiem z iście<br />
żelazną ręką, zaś jego prawa są nawet jeszcze bardziej powtarzalne, jednoznaczne,<br />
konkretne i twardo egzekwowane, niż prawa fizyki.<br />
W chwili aktualizowania tej monografii w 2004 roku, nowy Koncept Dipolarnej<br />
Grawitacji i totalizm istniały i były upowszechniane po świecie przez niemal 20 lat. Przez<br />
cały też ów czas podejmuję nieustające wysiłki, aby wprowadzić te dwie ogromnie istotne<br />
dziedziny ludzkiej wiedzy w sferę zainteresowania oficjalnej nauki i jej naukowców.<br />
Niestety, jedyne co otrzymuję przy takich próbach, to niczym nieuzasadniane odrzucanie<br />
połączone z przemądrzałymi komentarzami i kpinami. Dzieje się tak na przekór, że oprócz<br />
kpienia i wymądrzania się, żaden naukowiec nie był dotychczas w stanie nic konkretnego<br />
zarzucić tym dwom nowym dyscyplinom ludzkiej wiedzy. Oczywiście, teoretycznie rzecz<br />
biorąc, za ten stan rzeczy nie powinienem obciążać ani nauki ani jej naukowców, a jedynie<br />
owych pasożytów opisywanych w podrozdziale A3, którzy nimi tak efektywnie manipulują,<br />
że ci nie są już w stanie odróżnić poprawnego od błędnego, moralnego od niemoralnego,<br />
dobrego od szatańskiego. Jednak praktycznie to zupełnie nie potrafię zrozumieć, jak owa<br />
nauka i naukowcy mogli dopuścić do swojego upadku w aż tak zaawansowaną filozofię<br />
pasożytnictwa, że pozwalają tak sobą manipulować i że nie potrafią się już zdobyć na<br />
własną dozę zdrowego rozsądku i trafności osądów.<br />
Stary koncept monopolarnej grawitacji był rodzajem intelektualnego więzienia, jakie<br />
zamykało wolność i dostęp ludzkości do całkowicie nowego świata. Ukrywało ono także<br />
przed nami prawdę na temat wszechświata. Ten stary koncept powoduje, że wszystko co<br />
nasza nauka wypracowała dotychczas, jest jedynie ważne dla pola grawitacyjnego Ziemi. Z<br />
jego powodu nasi naukowcy nie będą w stanie precyzyjnie i poprawnie opisać zjawisk,