NR 3/2013prawo i dyscyplinagną w okresie zawieszenia postępowania dyscyplinarnego.Postulowana od dawna instytucja zawieszeniapostępowania dyscyplinarnego została zawartaw artykule 48 ustawy o dyscyplinie wojskowej.Stanowi on, że jeżeli zachodzi długotrwała przeszkoda,uniemożliwiająca prowadzenie postępowaniadyscyplinarnego, w szczególności długotrwałanieobecność obwinionego, w sytuacjikiedy jego udział w czynnościach postępowaniadyscyplinarnego jest wymagany, postępowaniezawiesza się na czas trwania przeszkody. Jednaknieusprawiedliwiona nieobecność obwinionegow służbie oraz nieusprawiedliwione niestawiennictwoprawidłowo powiadomionego obwinionegolub jego obrońcy do udziału w czynności postępowaniadyscyplinarnego nie wstrzymująbiegu postępowania dyscyplinarnego. Wartowspomnieć, że w ramach prawa do obrony obwinionyw postępowaniu dyscyplinarnym żołnierzmoże ustanowić swoim obrońcą adwokata, kolegężołnierza albo radcę prawnego. Uprawnienieto wynika wprost z przepisu artykułu 51 ustęp 2ustawy.Postępowanie dyscyplinarne wznawia się niezwłocznie,gdy ustaną przyczyny uzasadniającejego zawieszenie. Zawieszenie postępowania dyscyplinarnegonie wyłącza możliwości zawieszeniażołnierza w czynnościach służbowych.Niestety, w przepisach ustawy o dyscypliniewojskowej można również znaleźć pewne niedociągnięcia.Na szczęście praktyka radzi sobie doskonalew tych sytuacjach.Pierwszy z nich to brak sprecyzowania sposobupodania orzeczenia dyscyplinarnego do publicznejwiadomości. Niestosowna jest bowiemsytuacja, w której informacja o ukaraniu dyscyplinarnymżołnierza-przełożonego dotrze do jegopodwładnych. Takie rozwiązanie godzi bezpośredniow zasadę hierarchicznego podporządkowaniażołnierzy oraz w prestiż przełożonego ukaranegożołnierza. Ustawodawca jakby nie przewidział, żeżołnierze-przełożeni, mimo że ukarani, nadalw realiach wojskowych winni cieszyć się autorytetemwśród podwładnych.Inną kwestią, wymagającą zmiany w przepisachdyscyplinarnych, jest możliwość udzieleniaprzez każdego przełożonego wyróżnienia w postacizatarcia ukarania przed upływem terminuokreślonego w ustawie, czyli polegającego naskreśleniu uprzednio wymierzonej kary dyscyplinarnej.W obecnym stanie prawnym takiego wyróżnieniamoże udzielić podwładnemu każdyprzełożony dyscyplinarny wobec każdej wcześniejwymierzonej kary i to niezależnie od tego, ktowcześniej wymierzył tę karę. Zatem może dojśćdo sytuacji, w której dowódca drużyny po kilkudniach od wymierzenia żołnierzowi przez dowódcębatalionu kary, wyróżni ukaranego żołnierzazacierając mu to właśnie ukaranie. Jest to oczywiścieniedopuszczalne, ponieważ godzi bezpośredniow autorytet dowódcy.Niedociągnięciem ustawy o dyscyplinie wojskowejjest między innymi brak sprecyzowaniasposobu podania orzeczenia dyscyplinarnego dopublicznej wiadomości oraz możliwość udzieleniaprzez każdego przełożonego wyróżnienia wpostaci zatarcia ukarania przed upływem terminuokreślonego w ustawie.Przedstawione procedury dyscyplinarnew Wojsku Polskim w znacznej mierze są zbliżonedo zasad obowiązujących w przepisach prawakarnego. Przybliżenie w artykule przepisów ustawyo dyscyplinie wojskowej przyczyni się być możedo zainteresowania czytelników możliwościąudzielania fachowej pomocy prawnej obwinionymżołnierzom nie tylko przez radców prawnych i adwokatów,ale również przez kolegów żołnierzy.Zapotrzebowanie na tego rodzaju pomoc wydajesię dość znaczące, zwłaszcza jeśli weźmiemy poduwagę kwestię wysokiej świadomości prawnej ludzinoszących mundur, w tym przede wszystkimświadomości konsekwencji naruszenia prawa,związanego z możliwością dyscyplinarnego zwolnieniaze służby żołnierza „niepoprawnego”. •Autor jest absolwentem Wydziału Prawa i AdministracjiUniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu,a także Podyplomowych Studiów Prawa Europejskiego.W roku 2006 pełnił obowiązki prokuratora – doradcyw Polskim Kontyngencie Wojskowym UNIFIL w Libanie.Był kierownikiem Działu Prezydialnego ProkuratoraWojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gdyni.Jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym AMW.82przegląd sił <strong>powietrznych</strong>
prawo i dyscyplinappłk Wojciech KubicaKomenda GłównaŻandarmerii WojskowejPierwsze efektyŻołnierze w coraz większym stopniu korzystająz pomocy obrońców.Ponadtrzyletni okres funkcjonowaniaUstawy z 9 października 2009 r.o dyscyplinie wojskowej (DzU 2009nr 9 poz. 1447) skłania do podsumowań1 . Żandarmeria Wojskowa nie ma danych dotyczącychliczby przeprowadzonych postępowańi sposobu ich zakończenia, zgodnie z RozporządzeniemMinistra <strong>Obrony</strong> <strong>Narodowej</strong> z 25 marca2010 roku w sprawie dokumentacji i ewidencjidyscyplinarnej znajdują się one bowiem w gestiiwłaściwych przełożonych dyscyplinarnych i organówkadrowych. Jednak fakt sprawowania funkcjirzecznika dyscyplinarnego oraz udział w odprawachi analizach dyscypliny pozwala mi pokusićsię o pewne uogólnione spostrzeżenia.Niewątpliwie wprowadzenie kompleksowychzmian i ustawy wraz z pięcioma rozporządzeniamiwykonawczymi oraz znowelizowanie wielu innychprzepisów mających wpływ na dyscyplinę wojskowąspowodowało, że przełożeni dyscyplinarniotrzymali pełne i nowoczesne narzędzia zarównodo wyróżniania, jak i ewentualnego reagowania napopełniane przewinienia dyscyplinarne. Dodatkowozmiany w kodeksie karnym, kodeksie postępowaniakarnego oraz kodeksie postępowaniaw sprawach o wykroczenia, takie jak na przykładwprowadzenie kategorii wykroczeń wnioskowychlub możliwość prowadzenia postępowania dyscyplinarnegołącznie z innymi postępowaniami,znacznie rozszerzyły kompetencje przełożonychdyscyplinarnych.Niestety, dało się również zauważyć negatywyfunkcjonowania nowych przepisów. Chodzi przedewszystkim o wzrost uniewinnień oraz umorzeńwszczętych postępowań dyscyplinarnych. Zauważyćprzy tym należy, że żołnierze w coraz większymstopniu korzystają z pomocy obrońców. Powodujeto, że w pojedynku z profesjonalistamiwiększość rzeczników dyscyplinarnych (którzy niemają wykształcenia prawniczego) po prostu niema szans, co w efekcie skutkuje uniewinnieniemlub umorzeniem postępowań. Biorąc to pod uwagę,należałoby rozważyć przekazanie prowadzeniapostępowań dyscyplinarnych żołnierzom korpusuobsługi prawnej lub Żandarmerii Wojskowej (należyzaznaczyć, że nie jest to oficjalne stanowiskoKomendy Głównej ŻW, lecz autora).Można byłoby się jednak pokusić o rozważeniewprowadzenia zaproponowanych zmian. Pamiętaćprzy tym trzeba, że system prawny jest bardzo delikatnyi wszystkie zmiany należy urzeczywistniaćpo gruntownych analizach, bowiem lepsze jestczęsto wrogiem dobrego.•Autor jest absolwentem Wydziału Prawa i AdministracjiUniwersytetu Wrocławskiego oraz Szkoły PodchorążychRezerwy w Poznaniu. Obecnie jest specjalistą OddziałuDochodzeniowo-Śledczego KGŻW.1 W. Kubica: Dowódca w postępowaniu karnym. „PrzeglądSił Powietrznych” 2013 nr 1, s. 104–109.przegląd sił <strong>powietrznych</strong> 83