12.07.2015 Views

Nr 2/2011 - Regionalny Ośrodek Informacji Patentowej BG AGH

Nr 2/2011 - Regionalny Ośrodek Informacji Patentowej BG AGH

Nr 2/2011 - Regionalny Ośrodek Informacji Patentowej BG AGH

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

trudne do przecenienia, a jego pozytywnekonsekwencje będą oddziaływać na uczelnięprzez kilkanaście lat . Zatem odpowiadającna pytanie – zrobimy co się tylko da, by sukcespowtórzyć.– Panie Rektorze, co tworzy tę „innowacyjnąinfrastrukturę” <strong>AGH</strong>, wyzwalającątwórcze, innowacyjne myślenie i działanie– Centrum Transferu Technologii powstałew 2007 roku, Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości?Przecież inne uczelnie mająte same możliwości. Jakie czynniki Panazdaniem sprzyjają postawom innowacyjnymi uczelni, i jej pracowników, i samej młodzieży?– Mówiąc krótko – wzajemna świadomośćpotrzeb i możliwości oraz zaufanie środowiskanaukowego i przedsiębiorców to kluczowyczynnik sukcesu – dla wszystkich wymienionychprzez Panią stron.Dam przykład – Centrum Transferu Technologii<strong>AGH</strong>. Postawiliśmy mu zadaniewspierania procesów komercjalizacji i transferuinnowacyjnych technologii i wiedzy. Centrumdziała w obszarach marketingu nauki, w środowiskuprzedsiębiorców, ochrony własnościintelektualnej oraz obsługi i fi nansowaniatransferu technologii. Powód powołania byłprosty: w dzisiejszych czasach taka jednostkajest wręcz niezbędna. Nowoczesna gospodarkanarodowa, a taką chcemy budować,czy w szerszym aspekcie europejska, potrzebujesilnego zaplecza naukowego, a my nimdysponujemy. Efekty są widoczne, mamy licznezlecenia od przemysłu, podpisaliśmy wieleumów o współpracy z takimi gigantami jak IBM,RWE, EDF Motorola, Tauron – można by długojeszcze wymieniać, a planowane są kolejne.Obecnie CTT <strong>AGH</strong> ma bardzo bogatą ofertę dlapodmiotów zewnętrznych; ekspertyzy w zakresierozwiązywania bieżących problemów technicznychi organizacyjnych, wykorzystanie bazylaboratoryjnej, audyt technologiczny i energetyczny,możliwość aplikowania o fi nansowaniewspólnych projektów czy certyfi katy innowacyjnościto tylko wybrane zagadnienia. Po prostuaktywnie współpracujemy i wymierne korzyściczerpią wszystkie strony, studenci, pracownicy,uczelnia oraz przedsiębiorcy. Podobnie kwestiawyglądała z powołaniem do życia AkademickiegoInkubatora Przedsiębiorczości – przyglądnęliśmysię problemowi i postanowiliśmy stworzyćrozwiązanie – takie inżynierskie podejście. AIP<strong>AGH</strong> to propozycja dla naszych studentów i absolwentów– taki dobry program na start. MisjąAkademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości<strong>AGH</strong> jest umożliwienie kreatywnym i ambitnymludziom założenia własnej fi rmy przy minimalnychnakładach fi nansowych, by po okresie„inkubacji” mogli już samodzielnie funkcjonowaćna rynku. Inkubator jest instytucją, któraudziela wsparcia osobom zakładającym własnądziałalność gospodarczą, tak aby zniwelowaćdo minimum koszty wynajmu biura, kosztówksięgowych, porad prawnych. Obecnie w AIP<strong>AGH</strong> mamy zarejestrowanych 36 fi rm – to dowód,że pomysł był słuszny i taka działalnośćjest potrzebna.– Czy do czynników stymulujących innowacyjnośćuczelni, obok niezbędnych po temuśrodków – nie ulega wątpliwości – którew ostatnich latach w istotny chyba sposóbzasiliły możliwości uczelni, pomysłowości,inicjatywności i chęci działania samej uczelni,zaliczyłby Pan współpracę z otoczeniembiznesowym uczelni, z gospodarką w szerokimtego słowa znaczeniu? Czy w przypadku<strong>AGH</strong> taką rolę stymulującą spełniawspółpraca z Krakowskim Parkiem Technologicznym?– Jednym z głównych elementów naszej misji– od samego powołania uczelni do życiaw 1919 r. – była bliska współpraca z gospodarką.Na przestrzeni lat nic się nie zmieniło– nadal uważamy, że współpraca z naszymipartnerami to klucz do wspólnego sukcesu.Jak już wspominałem benefi cjentami są wszyscyuczestnicy – nasza kadra naukowa stanowiwsparcie merytoryczne, uczestniczy we wdrażaniunowych rozwiązań, opracowuje technologie.Studenci mają możliwość ugruntowaniawiedzy teoretycznej – bardzo mocno wspieramyprogramy staży i praktyk, wychodząc z założenia,że dobry inżynier nie może być tylkowykształcony teoretycznie. Programy studiówsą modyfi kowane pod zapotrzebowanie rynku– to właśnie nasi partnerzy podpowiadają namjacy fachowcy są najbardziej pożądani. Bardzoduża liczba studiów podyplomowych to teżefekt współpracy – wspólne programy studiów,warsztaty – to tylko niektóre elementy, któremożna tu wymienić.Oczywiście blisko współpracujemy z KrakowskimParkiem Technologicznym – od lat. Akademiabyła jedną z uczelni, która współtworzyłaten projekt. Dzięki bliskiemu sąsiedztwu placóweknaukowych fi rmy mają ułatwiony dostępdo know-how, aparatury badawczej, doradztwatechnicznego i patentowego, szkoleń, specjalistycznychbaz danych i innych. Dla instytucjinaukowych takich, jak <strong>AGH</strong> jest to możliwośćkomercyjnego wdrażania własnych osiągnięćnaukowo-badawczych, badania potrzeb rynku,możliwości staży i praktyk dla studentów i zatrudnieniadla absolwentów. Dzięki skupieniuna tym samym obszarze pracowników naukii przedsiębiorców z fi rm technologicznychpowstaje środowisko innowacyjne, w którymbezpośrednie kontakty naukowców i przedsiębiorcówgenerują efekt synergii. Liczba fi rmciągle się powiększa i powiększają się naszemożliwości współpracy. Obecnie znajdziemyw specjalnej strefi e przedstawicielstwa fi rmz licznych branż: IT, chemicznej, budowlanej,transportowej, telekomunikacyjnej, doradczej –niemal pełny przekrój. To ogromnie ważne dlaKrakowskiego Ośrodka Akademickiego.– Co Pana zdaniem mogłoby jeszcze bardziejstymulować innowacyjność uczelniwyższych, zwiększać ich rolę w gospodarce,powodować, że polskie uczelniepoprzez swą wynalazczość i kreatywnośćw istotny sposób wpłynęłyby na ogólnypoziom innowacyjności naszej gospodarki,które niestety w Europie znajduje się dopierona 22-23 miejscu.– Mamy w naszym kraju bardzo zdolnych naukowcówi studentów. Po pierwsze musimy sięnauczyć wykorzystywać ten potencjał – zbytczęsto go tracimy, przez brak zainteresowaniaich losem czy też kuszące oferty z zagranicy.Mam na myśli, to że kiedy widzimy, że młodyczłowiek ma pomysł, jest zaangażowany– naukę traktuje poważnie – to musimy tenpotencjał należycie wykorzystać. Muszą byćstworzone warunki do jego rozwoju, prowadzeniabadań naukowych przy pełniejszym zaangażowaniukadry akademickiej. Kolejną ważnąsprawą jest współpraca z biznesem i transfertechnologii. Dobre praktyki widzimy na świeciei musimy je wdrażać w Polsce – w tej materiimamy jeszcze dużo do zrobienia. Widzęw dalszym ciągu zbyt mały udział przemysłui biznesu w tym procesie. Na świecie nauka jestw znakomicie większym stopniu fi nansowanawłaśnie z takich źródeł i my musimy podążaćw tym kierunku. Zacieśnianie tej współpracyw przyszłości może istotnie wpłynąć na poziominnowacyjności naszej gospodarki i powiemtak – nic nowego nie odkrywamy, po prostuchcemy wyzwolić potencjał, który mamy.– Dziękuję za rozmowę.Rozmawiała: Anna SzymańskaZdjęcie: <strong>AGH</strong>8 • KWARTALNIK URZĘDU PATENTOWEGO RP <strong>Nr</strong> 2/<strong>2011</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!