obsługi. 14 Moim zdaniem, taka dyskryminacjajednostek prowadzących ubocznie działalnośćoświatową nie znajduje uzasadnienia w przepisachustawy. Z określenia, że podmiot ten mabyć „instytucją”, zdaje się wynikać, że z dobrodziejstwadozwolonego użytku określonegow art. 27 ustawy może korzystać tylko podmioto złożonej strukturze organizacyjnej, najlepiejjednostka budżetowa Skarbu Państwa lubjednostki samorządu terytorialnego. Osobiściejednak, nie znajduję racjonalnego uzasadnieniadla takich ograniczeń (duzi mogą, mali – nie).Skłaniam się więc do przyjęcia, że „instytucją”naukową lub oświatową jest każdy, ktoprowadzi badania naukowe lub działalnośćoświatową, niezależnie od formy organizacyjnejczy skali działalności. Nie ma tu też znaczenia,czy jest to instytucja państwowa czy prywatnai czy za świadczenie dydaktyczne są pobieraneopłaty czy nie.b. Korzystanie z utworów musi byćprowadzone w celach dydaktycznych lubprowadzenia własnych badań. Musi sięono więc ściśle wiązać z realizacją celu, jakimjest przekazywanie wiedzy lub umiejętnościinnym osobom (dydaktyka) albo zgłębianiezagadnień związanych z określonym zadaniemnaukowym (badania). Przy czym nie jestkonieczne, aby bez korzystania z utworów celdydaktyczny lub badawczy nie mógł być osiągnięty;wystarczy, aby korzystanie z utworówbyło w jakiś sposób użyteczne dla osiągnięciatego celu.Ustawaw art. 27 określa zakresustawowo dozwolonej eksploatacjiw celach naukowych lub dydaktycznychw sposób bardzo szeroki. Ustawodawcaposługuje się bowiem określeniem, że „instytucjenaukowe i oświatowe mogą (...) korzystać”,co w praktyce oznacza możliwość wykonywaniawszelkich czynności związanych z utworem– niezależnie od tego, gdzie ten utwór zostałrozpowszechniony, 15 byle tylko czynności tedokonywane były w celach dydaktycznych lubbadawczych. Korzystanie może więc polegaćnie tylko na zapoznawaniu się z treścią utworuprzez badacza czy dydaktyka, ale również –na rozpowszechnianiu takiego utworu w gronieosób objętych działaniami dydaktycznymi(uczniów, studentów). Można więc utwór odczytaćna zajęciach, wyświetlić (jeśli to fi lm),odtworzyć (jeśli to nagranie dźwiękowe). Jedyneistotne ograniczenie swobody korzystaniaz utworu w celach dydaktycznych wynikaz końcowego fragmentu normy art. 27. Mowatam o prawie do sporządzania egzemplarzyfragmentów rozpowszechnionych utworów,co oznacza, że jeśli dydaktyk lub badacz pragnieutwór powielić na potrzeby swej działalnościnaukowej lub dydaktycznej może to zrobićjedynie w odniesieniu do fragmentu utworu.Za korzystanie z utworu w ramach dozwolonegoużytku określonego art. 27 ustawy o prawieautorskim i prawach pokrewnych nie trzebapodmiotowi prawa autorskiego płacić wynagrodzenia.Art. 29 ust. 1 UPAPP stanowi: Wolno przytaczaćw utworach stanowiących samoistnącałość urywki rozpowszechnionych utworówlub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionymwyjaśnianiem, analizą krytyczną,nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.Konkretnymi przesłankami skorzystania przezużytkownika utworu z prawa cytatu są zatem:a. Przytoczenie (cytat) cudzego utworumusi być dokonane w utworze stanowiącymsamoistną całość. Oznacza to, że dzieło,w którym cytat się znajduje, musi samostanowić utwór w rozumieniu art. 1 ust. 1UPAPP. W przypadku utworów udostępnionychw Internecie, które przybierają postaćcyfrowego utrwalenia, są one najczęściej cytowanew innych utworach powstających technikącyfrową. Często również same są następnieudostępniane w Internecie.b. Przytoczenie odnosić się musido urywka utworu lub drobnego utworuw całości. Kryteria decydujące o uznaniuokreślonego utworu za utwór drobny nie zostałyniestety sformułowane. Podobnie,nie ma konkretnych dyrektyw pozwalającychdoprecyzować pojęcie „urywka” utworu. Tenbrak precyzyjnych kryteriów tłumaczony jestw ten sposób, że o uznaniu cytatu za urywekutworu decyduje każdorazowo cel, jaki przytoczeniuprzyświeca (o czym niżej). Nie możnawięc z góry przyjąć, że dopuszczalne będzienp. przytoczenie 3 linijek utworu literackiego,skoro z jednej strony może okazać się to niewystarczającedo przeprowadzenia analizykrytycznej badanego fragmentu, a z drugiej– zbyt obszerne, jeśli analiza odnosić siębędzie jedynie do określonego sformułowaniazawartego w przytoczonym fragmencie. Trzebazarazem zauważyć, że przedmiotem cytowaniamogą być wszystkie typy utworów (literackie,muzyczne, plastyczne, fi lmowe).c. Przedmiotem przytoczenia jest jedynieutwór rozpowszechniony. Oznacza to,że utwór przytaczany musiał być wcześniejudostępniony publicznie za zgodą twórcy (czyto przez wprowadzenie do obrotu jego egzemplarzy,czy przez publiczne wykonanie lubodtworzenie).d. Przytoczenie musi być uzasadnionewyjaśnianiem, nauczaniem, analizą krytycznąlub prawami gatunku twórczości.Przyjmuje się w pierwszej kolejności, że cytatnie może zastępować własnego wywodu twórcycytującego (innymi słowy twórca nie możewyrażać swoich myśli i też za pomocą cytatów).Rolą cytatu jest weryfi kacja twierdzeńtwórcy, który posługuje się cytatami, ewentualnieuzupełnienie tych twierdzeń. Cytaty musząwięc pozostawać w ścisłym związku z własnątwórczością autora. Brak takiego ścisłegozwiązku sprawia, że cytat niczego nie wyjaśnia(bo przytoczony fragment i wywód autoracytującego dotyczą różnych kwestii), nie służyon również analizie krytycznej (bo autorcytujący faktycznie nie analizuje cytowanegofragmentu), a jego wartość dydaktyczna jestrównie wątpliwa. Pewien problem w kontekściepowyższych ustaleń stanowi jedynie dopuszczalnośćuzasadnienia cytatu prawami gatunkutwórczości. Nauka ucieka od jednoznacznegookreślenia, w jakich warunkach cytat jestuzasadniony prawami gatunku twórczości,ograniczając się do podania przykładów (motto,wariacje muzyczne, sampling) 16 . We wskazanychwyżej przypadkach cytat nie służyweryfi kacji ani uzupełnieniu twierdzeń autora,ale upiększeniu utworu (motto), bądź stanowitworzywo dla własnej twórczości autora cytującego(wariacje muzyczne, sampling). Niemniejjednak teza, że cytat nie może zastępowaćwłasnej twórczości, pozostaje aktualna równieżw odniesieniu do przytoczeń uzasadnianychprawami gatunku twórczości. Spełnienie tegoostatniego wymogu w przypadku działańinternautów bywa wątpliwe. Te bowiem sprowadzająsię często do upiększania swoichkomentarzy lub wpisów w blogach i na forachściągniętymi z sieci fotografi ami albo fi lmami,które z samą wypowiedzią nie mają wielewspólnego lub wypowiedź ta stanowi jedyniepretekst do prezentacji atrakcyjnego zdjęciaczy pliku audiowizualnego. 1748 • KWARTALNIK URZĘDU PATENTOWEGO RP <strong>Nr</strong> 2/<strong>2011</strong>
Wykładnia zakresu licencji ustawowejokreślonej w art. 25 UPAPPw odniesieniu do zdarzeń w Internecie nastręczapewne trudności, wynikające – w mojejocenie – z nieco mechanicznego dodania(w nowelizacji ustawy z 1.04.2004 r.) do tegoprzepisu unormowania zawartego w ust. 4.W swej podstawowej wersji licencja przewidujepewne szczególne uprawnienia dla środkówmasowego przekazu (prasy, radia i telewizji).Jest to zatem dozwolony użytek o zastosowaniuograniczonym podmiotowo. Może z niegoskorzystać jedynie podmiot prowadzący działalnośćprasową, czyli – zgodnie z defi nicją zawartąw art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy z 26 stycznia1984 r. Prawo prasowe – rozpowszechniapublikacje periodyczne nie stanowiącezamkniętej, jednorodnej całości, ukazujące sięnie rzadziej niż raz do roku i opatrzone stałymtytułem lub nazwą, datą i numerem bieżącym,a także organizacja radiowa lub telewizyjna(czyli nadawca rozpowszechniający programw oparciu o koncesję przyznaną przez KrajowąRadę Radiofonii i Telewizji). Uprawnieniate przewidują m.in. możliwość wtórnegorozpowszechnienia w celach informacyjnych –za odpłatnością – aktualnych artykułów na tematypolityczne, gospodarcze i religijne orazaktualnych wypowiedzi (niezależnie od tematu)i fotografi i reporterskich. O aktualności artykułu,wypowiedzi i fotografi i przesądza okoliczność,że ich tematyka budzi powszechnei żywe zainteresowanie zarówno w momenciepierwszego, jak i wtórnego rozpowszechnienia.Dodany ust. 4 art. 25 przewiduje odpowiedniestosowanie zawartej w tym przepisie licencjiustawowej do rozpowszechniania utworóww taki sposób, aby każdy mógł mieć do nichdostęp w czasie i miejscu przez siebie wybranym(czyli w szczególności do udostępnianiaw Internecie). Pozostaje sprawą dyskusyjną,czy przy takim sformułowaniu normy ust. 4,rozszerza ona jedynie katalog pól eksploatacji,na których podmiot prowadzący działalnośćprasową lub radiowo-telewizyjną może wtórnierozpowszechniać „aktualności” czy teżprzyznaje uprawnienia analogiczne do tychprzyznanych prasie, radiu i telewizji każdemu,kto rozpowszechnia materiały wszelakiegorodzaju w Internecie. Osobiście opowiadamsię za tą drugą koncepcją. Zarazem jednakoceniam, że licencja ta przynosi internautompożytek iluzoryczny, ponieważ skorzystaniez niej po pierwsze ograniczone jest do aktualnychmateriałów, a po drugie – i ważniejsze– zostało uzależnione od uiszczenia na rzeczuprawnionych stosownego wynagrodzenia(bądź w oparciu o umowę bezpośrednioz uprawnionym, bądź za pośrednictwem właściwejorganizacji zbiorowego zarządzania).Obok norm kazuistycznie regulującychposzczególne formy dozwolonegoużytku, w przepisach tych znajdujemy ogólnezasady odnoszące się do wszystkichpostaci korzystania z utworów objętychlicencjami ustawowymi. Zasady te dodatkowoograniczają użytkownika utworu. Nie możeon bowiem korzystać z utworu w taki sposób,aby jego eksploatacja naruszała normalne korzystaniez utworu (zasada lojalności – art. 35UPAPP) lub godziła w słuszne niemajątkoweinteresy twórcy (zasada poszanowania prawosobistych twórcy – również art. 35 UPAPP).Dodatkowym przejawem zasady poszanowaniapraw osobistych twórcy jest norma art. 34zdanie pierwsze i drugie, uzależniająca legalnośćkorzystania z utworu w ramachdozwolonego użytku od podania imieniai nazwiska twórcy oraz źródła, skądutwór został zaczerpnięty (z uwzględnieniemistniejących możliwości).Ustawodawca,kreujączasady lojalnościi poszanowania prawosobistych twórcy,posługuje się zwrotaminiedookreślonymi(normalne korzystaniez utworu,słuszne interesytwórcy). Naukanie jest zgodnaco do konkretnego znaczeniapowyższych zwrotów. Co do pojęcianormalne korzystanie z utworu zarysowały siędwie koncepcje. Zwolennicy pierwszej postulują,aby za normalne korzystanie z utworuuznać każdą postać eksploatacji, jaką twórcamoże podjąć w celach zarobkowych. 18 Zgodniez tą koncepcją, jeżeli użytkownik podejmiejakąkolwiek eksploatację, jaką zarobkowomógłby prowadzić twórca, dozwolony użytekbędzie wyłączony. Zgodnie z koncepcją konkurencyjną,normalne korzystanie z utworu należyoceniać w kategoriach całościowego dochodu,jaką w normalnych warunkach przynosi eksploatacjautworu na wszelkie możliwe sposoby.Jeżeli działania użytkownika nie wpływają zasadniczona wysokość tego dochodu, nie będąone traktowane jako naruszające normalnekorzystanie z utworu, nawet jeśli użytkownikpodejmie eksploatację, jaką sam twórca prowadzilub prowadzić by mógł. Opowiadam sięza drugą z przedstawionych koncepcji z uwagina okoliczność, że koncepcja pierwsza sprowadzanormalne korzystanie z utworu do jakiegokolwiekkorzystania i prowadzi do sytuacji,kiedy praktycznie każda eksploatacja zgodnaz szczegółowymi normami dotyczącymi dozwolonegoużytku będzie naruszała normalnekorzystanie z utworu. 19Jeszcze więcej trudności wiąże się z doprecyzowaniempojęcia „słuszne interesytwórcy”. Część doktryny utożsamia je z interesemmajątkowym, sprowadzającym siędo możliwości wykonywania praw na wszystkichpolach eksploatacji, tak by osiągać korzyściekonomiczne. Koncepcja ta stawia zatemznak równości pomiędzy słusznymi interesamitwórcy a normalnym korzystaniem z utworu,co trudno zaakceptować. Dlatego, stoję na stanowisku,że pod pojęciem słusznych interesówtwórcy kryją się faktycznie jego interesy niemajątkowe– prawa osobiste (takie jak prawozachowania integralności utworu czy nadzorunad sposobem korzystania z utworu), w zakresie,jaki można uznać za właściwy (słuszny)z punktu widzenia celów przyświecającychustawodawcy, kiedy ten wprowadzał do sys-<strong>Nr</strong> 2/<strong>2011</strong> KWARTALNIK URZĘDU PATENTOWEGO RP • 49