You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
fot. Tomasz Radzik<br />
jest niewolnicą tej ujawniającej<br />
kwestia świadomego działania.<br />
Mam wrażenie, że Hedda sama<br />
wszystko, czego się dotknie, obraca<br />
się w nicość. To nie jest nawet<br />
kończy się powołaniem do istnienia<br />
czegoś nowego. Przeciwnie –<br />
destruktywnym. Nie potrafi być<br />
twórcza, żadne jej działanie nie<br />
– używając sformułowania Waltera<br />
Benjamina – jest charakterem<br />
romantycznego egotyzmu, jej<br />
problem polega jednak na tym, że<br />
bezpieczeństwa). W pewnym<br />
sensie jest ona spadkobierczynią<br />
zapobiegliwe starania o zapewnienie<br />
im materialnego poczucia<br />
zachowań (w Tesmanie, na<br />
przykład, najbardziej ją drażnią jego<br />
twardej przyczynowości popędów<br />
i społecznie użytecznych wzorców<br />
świata i ludzi bardziej „pięknymi”,<br />
to znaczy uwolnionymi spod<br />
Pragnienie pełnej kontroli nad<br />
sobą i innymi. Ale też uczynienia<br />
Jaka wobec tego siła napędza<br />
Heddę Gabler?<br />
niż staroświecki pistolet, pięknie<br />
zdobiony, z długą lśniącą lufą...<br />
erotycznej perwersji – trudno<br />
przecież o bardziej falliczny symbol<br />
i strach przed stosunkiem<br />
fizycznym, ale jest też i coś z<br />
zbliżenia, poczuł wycelowaną<br />
w siebie broń. Jest w tym geście<br />
była zakochana, próbował<br />
przekroczyć granicę fizycznego<br />
przed poznaniem Tesmana,<br />
kiedy Lövborg, w którym<br />
jednocześnie fascynuje ją i<br />
odpycha. Dlatego, jeszcze<br />
przykład wszystko, co wiąże<br />
się z seksualnością człowieka,<br />
założenie, że Hedda odczuwa<br />
lęk przed fizycznością. Na<br />
mistrzynią pozoru. Podczas<br />
naszych prób przyjęliśmy<br />
sporo, tylko potrafi świetnie<br />
się maskować. Jest w końcu<br />
Co do lęków – z pewnością<br />
Hedda ma ich całkiem<br />
którą sama sobie stworzyła. Jest w<br />
tym i pycha, i coś bardzo żałosnego.<br />
zagubiły. Tak jest z naszą bohaterką.<br />
Ona wierzy tylko w religię piękna,<br />
Estetyzm to często substytut<br />
wyższych wartości, które gdzieś się<br />
próbuje ukryć.<br />
193<br />
bardziej angażuje; myślę, że w ten sposób można więcej pokazać<br />
z tego, co się dzieje w bohaterce, a co ona nawet przed sobą<br />
pochodzi z teatru, którego nie mam ochoty oglądać nawet jako<br />
widz, a tym bardziej reżyser. Poza tym cięcie jest czymś, co<br />
Chwyt z główną bohaterką palącą w kominku rękopis<br />
i mówiącą przy tym: „Palę twoje dziecko, Theo Elvsted”,<br />
dziecko, pada ofiarą Heddy. Co doprowadziło do owej<br />
zmiany?<br />
za to nożyce i czarny worek. Dzieje się to w kontekście<br />
rozmowy Elvsted i Lövborga. Jego rękopis, jego<br />
Porozmawiajmy o dwóch scenach. Rezygnujesz z tej,<br />
w której bohaterka pali rękopis Lövborga. Pojawiają się<br />
czym najbardziej się dotąd brzydziła.<br />
Największą ofiarą Heddy Gabler jest ona sama. Stąd bierze<br />
się paradoks, że w pewnym momencie najmocniej pragnie tego,<br />
uczuć czy nadal strategia determinowana strachem<br />
przed utratą wpływów?<br />
przyjaźni… W jednej z ostatnich scen upomina się o<br />
zainteresowanie męża. To tylko przebłysk ludzkich<br />
wyreżyserowane. Ty zaś wydobywasz z niej to, co<br />
gorące – ludzkie. Hedda pragnie miłości, ciepła,<br />
W Ibsenowskim dramacie bohaterka jest lodowata,<br />
wyrachowana. Każdy jej gest i słowo są przez nią<br />
decyzją popełnienia samobójstwa. A przecież w ten sposób<br />
zabija także i nienarodzone dziecko.<br />
że potrafiła mu to dzieło „urodzić”. Ona sama – mimo że jak<br />
najbardziej dosłownie jest w ciąży, nie waha się ani chwili z<br />
się poprzez nią niszczycielskiej siły. Ona przecież zazdrości<br />
Thei Elvsted, że potrafiła stać się „matką” książki Lövborga,