You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
AD IMAGINEM DEI<br />
69<br />
Szczegolnie interesuj~ce dla naszego tematu jest rozwini~cie tych idei<br />
przez lzaaka ze Stella w jego likie 0 duszy, skierowanym do Alchera<br />
z Oairvaux, poniewaz twierdzi on, Ze istnieje ci~glosc mi~zy zmyslowymi<br />
obrazami cial, ktore przenikaj~ do duszy przez wyobrami~, a obrazem<br />
i podobienstwem czlowieka do Boga w najwyzszej cz~sci duszy.<br />
Z wrazliwosci, powiada Izaak, pochodzi wyobramia. Wrai:liwosc<br />
postrzega rzeczywlste ciala, podczas gdy wyobramia postrzega tylko<br />
podobienstwo i obrazy tych cial, sk~d wlasnie nazywa si~ j~ wyobramil!.<br />
Skoro obrazy te nie sl! prawdziwymi cialami, wyobramia jest jak gdyby<br />
przedluzeniem czy emanacjl! rzeczy cielesnych;jednakze nie dotyka ona tak<br />
calkiem tego, co bezcielesne. A przeciez istnieje pewne podobienstwo<br />
mi~zy oboma, a mianowicie mi~dzy najwyzsz~ cz~scil! ciala (wrazliwoSci~)<br />
a najnizszl! cz~scil! ducha (wyobrami~). Duch i cialo mogl! si~ dobrze<br />
i z latwoscil! pol~czyc tam, gdzie stykajl! si~ ich najdalsze granice, to znaczy<br />
w sferze wyobrami duszy, ktora jest niemal cialem, i w zmyslowej sferze<br />
ciala, ktora jest niemal duchem. NajwYZsza cz~se duszy, to jest inteligencja<br />
lub rozum, niesie obraz i podobienstwo tego, co jest ponad ni~, a mianowicie<br />
Boga, dlatego moZe bye zdolna przyjl!e Go, a nawet bye dopuszczona<br />
do osobowego zjednoczenia z Nim. Czemu zatem najwYZsza cz~sc ciala, to<br />
znaczy wrazliwose zmyslowa, nios~ca w sobie podobienstwo duszy, nie<br />
mialaby dost~pie wraz z istot~ duszy jakiejs osobowej unii?<br />
Podalem tu to dokladne omowienie dose dlugiego tekstu, poniewaz<br />
podj~ta przez Izaaka ze Stelli proba uratowania zarowno odr~bnosci ciala<br />
i ducha, jak i bliskiego pokrewienstwa, ktore mimo wszystko istnieje<br />
mi~dzy nimi, tworzy, jak s~dz~, wamy paralelizm wzgl~dem syntezy tego<br />
co duchowe i tego co cielesne, tego co idealne i tego co naturalne, w sztuce<br />
konca dwunastego i pocz~tku trzynastego wieku.<br />
Jest poza tym rzecz~ godn~ uwagi, ze relacja mi~zy cialem a dusz~<br />
pojmowana jest jako zjednoczenie osobowe, analogiczne do hipostatycznego<br />
zjednoczenia boskiej i ludzkiej natury w Chrystusie. Takze i ta<br />
doktryna zdaje si~ miec swe irodlo u Hugona ze Swi~tego Wiktora;<br />
majdujemy j~ rowniez u wspolczesnych Izaaka, jego cysterskich konfratrow,<br />
Ailreda z Rievaulx i Alchera z Clairvaux. Mozemy tu zobaczye<br />
potwierdzenie naszych wczeSniejszych obserwacji, ktore wskazywaly na<br />
odrodzenie si~ w dwunastym wieku "wcieleniowego" aspektu obrazu<br />
czlowieka, ktory na wczesnosredniowiecznym Zachodzie w znacznej mierze<br />
zostal przyemiony przez jego aspekt duchowy i eschatologiczny. (...)<br />
Teraz musimy chocby krotko zwrocie si~ ku najwi~kszemu ze wszystkich<br />
cystersow, sw. Bernardowi z Clairvaux, ktorego dobrze znana awersja<br />
do wspolczesnej mu sztuki i radykalna sklonnose do spirytualizacji ciala<br />
ludzkiego wydaje si~ pozostawae calkowicie poza obr~bem tych nurtow<br />
w dwunastowiecznej mysli i sztuce, ktore probowalem wyiej opisae.<br />
Kontrast ten jednak jest bardziej pozorny, nii rzeczywisty.<br />
Faktycmie jest prawdl!, ie Bernard pot~pial zasadniczo artystyczny<br />
przepych, ale musimy takie pami~tae, ie w szczegolnosci i konkretnie