Eugeniusz KurzawaPierwszy taki festiwalPadały niekiedy w ostatnich latach opinie, że porana dużą imprezę literacką na Ziemi <strong>Lubuskie</strong>j.Zwłaszcza w Zielonej Górze, gdyż Gorzów Wlkp. maod lat ogólnopolski konkurs literacki im. ZdzisławaMorawskiego. Głos w tej sprawie podnosiła zwłaszczaMaria Wasik, szefowa biblioteki im. Norwida. Wielkiebowiem wydarzenia związane z ludźmi pióra odbyłysię na Środkowym Nadodrzu w roku... 1963 i potemw 1970 r. Były to słynne Zjazdy Pisarzy Ziem Północnychi Zachodnich.I udało się! Niedawno odbył się, po raz pierwszyw Zielonej Górze i Żarach, Międzynarodowy FestiwalLiteracki. Organizatorami były dwie książnice: Wojewódzkai Miejska Biblioteka Publiczna im. C. Norwidaw Zielonej Górze we współpracy z oddziałemZwiązku Literatów Polskich w Zielonej Górze orazbiblioteka miejska z Żar. Impreza wypaliła! Jestnadzieja, że będzie kontynuowana.Pomysł festiwalu skonkretyzował się w maju2008 r., podczas żarskich 7. Spotkań Literackich „PodMagnolią”. Ale za narodziny idei przyjąłbym wrzesień2007 r., kiedy miałem możliwość uczestniczeniaw białorusko-litewsko-polskim projekcie unijnymw Nidzie na Mierzei Kurońskiej na Litwie. Tamtospotkanie i poznanie międzynarodowej grupy twórcówi tłumaczy, rzec można, ponagliły mnie do realizacjiczegoś ciekawego na Środkowym Nadodrzu.Pierwszy krok w kierunku MFL udało się zrobićdzięki życzliwości dyrekcji Norwida. W maju 2008 r.doszło do wizyty w Zielonej Górze i Żarach dwojgazagranicznych uczestników owych warsztatów w Nidzie:Birutė Jonuškaitė z Litwy oraz Estończyka Aarne Puu.Zaś puentą dyskusji (z ich udziałem), przy biesiadnymstole zajazdu Andrzeja Wojtaszka w Żarach nazakończenie seminarium „Pod Magnolią” w 2008 r.,była zgodna opinia zgromadzonych, iż za rok trzebazrobić dużą imprezę literacką, nawet międzynarodową.Dlatego wydarzenia w Zielonej Górze i Żarachw roku 2008 można śmiało nazwać przygrywką dofestiwalu w 2009 r.Chciałbym tu przypomnieć o zielonogórskiej tradycji(od dziesiątków już lat) organizacji przez bibliotekęNorwida Lubuskich Czwartków Literackich. Krótszątradycję mają spotkania pod umowną nazwą „PodMagnolią” w Żarach. Jednak w 2008 r. udało się tedwie imprezy połączyć. Do Zielonej Góry na tradycyjnyCzwartek zostało zaproszonych w maju 2008 r.wspomnianych dwoje gości z Litwy i Estonii. Ichwspólne spotkanie z publicznością <strong>Lubuskie</strong>goCzwartku, wykłady nt. przemian w literaturach ichkrajów po transformacji ustrojowej spotkały sięz dużym zainteresowaniem. Następnego dnia gościeodbyli kilka spotkań autorskich w Żarach, zaś w sobotęw tym ostatnim mieście uczestniczyli, wspólniez pisarzami lubuskimi, w wymienianej już żarskiejimprezie i biesiadzie.Na takim właśnie podkładzie powstał programMFL Zielona Góra – Żary 2009. Osią pomysłu byłozaproszenie pisarzy i tłumaczy literatury polskiej zewszystkich państw graniczących z Polską. Chodziłooczywiście o promocję literatury krajów ościennychw Polsce, przybliżenie najnowszych nurtów i tendencjipanujących w literaturze naszych sąsiadóworaz wymianę poglądów na temat obecności,percepcji i kondycji polskiej literatury (w tym regionalnej)na Litwie, Białorusi, Ukrainie, Słowacji,w Czechach, Niemczech, Estonii oraz terenachzamieszkałych przez Serbołużyczan w Niemczech.Pod tym kątem zostali dobrani i zaproszeni goście:Andrej Chadanowicz z Białorusi, Adrii Bondarz Ukrainy, Karl Grenzler z Niemiec, Radovan Brenkusze Słowacji oraz z powodu „zasiedzenia” Aarne Puui Birutė Jonuškaitė. Nie dopisali tylko Czech i Serbołużyczanin.Opisywaną tu ideę festiwalu w projekt przekułypanie Dorota Kaczmarek i Justyna Hak z działu promocjibiblioteki wojewódzkiej. Taki materiał trafił doministerstwa kultury, gdzie zyskał aprobatę, a przedewszystkim pieniądze. Organizacyjnie zaś festiwalprzeprowadzono tak jak imprezę prekursorską rok10
temu. Wpierw zatem czwartkowe spotkaniew Zielonej Górze, potem piątkowe rozjazdy lubuskichmoderatorów z gośćmi po województwie, wreszciesobotni kiermasz i sympozjum w żarskim ratuszu.W pracę organizacyjną mocno zaangażowali sięoczywiście bibliotekarze, jak też członkowie oddziałuZLP jako moderatorzy.Goście wyjechali prawdopodobnie zadowoleni.Jak zaowocuje ich pobyt na Ziemi <strong>Lubuskie</strong>j, czyukażą się przekłady wierszy zielonogórskich poetów,czy posypią się propozycje spotkań za sąsiednimigranicami? Pewnie raczej nie. Niemniej istotne jest,że mały krok w kierunku promocji lubuskich twórcówza granicą został zrobiony.BirutėJonuškaitėLiteratura polska na LitwieUważa się, że pierwsze tłumaczenie w Europieukazało się w III w. przed Chrystusem, kiedy toprzetłumaczono z hebrajskiego na grecki StaryTestament, tak zwaną Septuagintę, co po łacinieznaczy siedemdziesiąt. Nazwa ta, jak głosi legenda,nawiązuje do tego, że Testament przekładałosiedemdziesięciu tłumaczy w ciągu siedemdziesięciudni. Ponoć tłumacze nie kontaktowali się ze sobą, alenatchnieni łaską bożą, przełożyli tekst identycznie.Tłumaczenia dokonali mieszkający w diasporze egipskiejw Aleksandrii zhellenizowani Żydzi. Mecenasemtłumaczenia był król Egiptu Ptolemeusz Filadelf(285-247 p.n.e.). Tak Grecy po raz pierwszy zapoznalisię z religią, kulturą i historią Żydów.Natomiast pierwsze tłumaczenie literaturypięknej ukazało się w starożytnym Rzymie, gdziejeden z pisarzy rzymskich, Livius Andronicus(285-204 r. p.n.e.) przetłumaczył Odyseję Homera.W miarę jak rosło w Rzymie znaczenie kultury, literaturyi filozofii greckiej, sztuka tłumaczenia stawałasię bardzo popularnym zajęciem wielu wykształconychRzymian. Tłumaczono tragedie Eurypidesa,dzieła Platona, a nawet sam Horacjusz naśladowałSafonę, Anakreonta i wprowadził do łaciny greckieformy wiersza.Pierwsze tłumaczenie na język litewski związanejest z jedną z najsławniejszych postaci w dziejachpiśmiennictwa litewskiego, Martynasem Mažvydasem,który w 1547 r. w tzw. Małej Litwie wydał pierwsząksiążkę w języku litewskim – słynny Katechizm.Właśnie Katechizm Martynasa Mażwydasa zawierapierwszy po litewsku napisany wiersz, elementarz,śpiewnik z nutami i nawet uwagi, odnoszące siędo krytyki przekładu. Autor liczy na łagodną, rzeczową,niezbyt surową ocenę i przestrzega czytelnikamniej więcej tymi słowami:Miły bracie, czytając to pojmieszŻe to właśnie twój język przemawiaWięc jeśli znajdziesz jakieś błądzeniaPopraw bez żadnej zawiści.(tłum. B. J.)Obok M. Mažvydasa warto także wspomniećtakie znane postacie piśmiennictwa litewskiego, jakJonas Bretkūnas z jego sławną Postyllą i tłumaczeniemPisma Świętego, Danielius Kleinas, który napisałpierwszą litewską gramatykę, Gotfrid Ostermejeri Kristijonas Milkus. Wszyscy oni trudzili się przekładamitekstów o treści religijnej. Natomiast pierw-MIÊDZYNARODOWY FESTIWAL LITERACKI11
- Page 3 and 4: Lubuskie Pismo Literacko-Kulturalne
- Page 5 and 6: Od redakcjiPrognozy są, paradoksal
- Page 7 and 8: VARIA . . . . . . . . . . . . . . .
- Page 9 and 10: centrum polskości; Gdańsk, Toruń
- Page 11: Projekt plakatu - Ma³gorzata Go³u
- Page 15 and 16: Przyznanie w 1996 r. Literackiej Na
- Page 17 and 18: Radovan BrenkusPercepcja literatury
- Page 19 and 20: je w należyty sposób wykorzystywa
- Page 21 and 22: Karl GrenzlerPolska literatura w Ni
- Page 23 and 24: Anita Kucharska-DziedzicDanuty Most
- Page 25 and 26: wiadczeniem wojny, walki, obozów w
- Page 27 and 28: Marek Grewling***Tutaj nawetzabrak
- Page 29 and 30: yło, ani jednego, omijały to miej
- Page 31 and 32: Oglądałam galerię zdjęć z opis
- Page 33 and 34: KatosHistoria polskiego kina niezal
- Page 35 and 36: metrów. Grzegorz Lipiec nocami mon
- Page 37 and 38: Czesław SobkowiakContinuumŚni si
- Page 39 and 40: i samodzielnie zdobywać świat. M
- Page 41 and 42: działo, a ja byłem spragniony wra
- Page 43 and 44: Kinga MazurZła miłośćZła miło
- Page 45 and 46: okrutnie kłócą, a my podsłuchuj
- Page 47 and 48: Władysław ŁazukaWe mnieBiegną w
- Page 49 and 50: Karol GraczykRedrumW Krzyżu o tej
- Page 51 and 52: czterdzieści. Pomyślałem więc,
- Page 53 and 54: - Nie ma nic gorszego niż możliwo
- Page 55 and 56: - Dzień dobry, wolne? - zapytała
- Page 57 and 58: ca woreczek, zahaczając dłonią o
- Page 59 and 60: Grażyna ZwolińskaTeatr poza teatr
- Page 61 and 62: się nie nudził, nie wychodził z
- Page 63 and 64:
to potrafi. To umiejętność warsz
- Page 65 and 66:
w razie czego mam. I wcale się cie
- Page 67 and 68:
Beata Patrycja KlaryspotkaniePodsze
- Page 69 and 70:
Zawiera tzw. przyjacielski układ z
- Page 71 and 72:
ozkudłane włosy. „Jakoś zmieni
- Page 73 and 74:
ocznie w bycie codziennym. Stan tak
- Page 75 and 76:
pt. Bunt kur. Autorkę artykułu da
- Page 77 and 78:
którzy po przekształceniu się w
- Page 79 and 80:
Anita Kucharska-DziedzicSzanowny Pa
- Page 81 and 82:
Średniowiecze. Przypominam Panu,
- Page 83 and 84:
towanie całkiem przeciętnego obia
- Page 85 and 86:
udzieli paniom audiencji, w której
- Page 87 and 88:
w różnych życiowych sytuacjach,
- Page 89 and 90:
sich für die Kommunalwahlen aufste
- Page 91 and 92:
Eugeniusz WachowiakBereska - Bjerjo
- Page 93 and 94:
Andrzej Bobrowski, Fundacja dobrego
- Page 95 and 96:
Andrzej Bobrowski, Stan pamięci II
- Page 97 and 98:
Leszek KaniaŚlady pamięciReliefow
- Page 99 and 100:
VARIAWojciech JachimowiczHistoria o
- Page 101 and 102:
awantury. Robił to dość zabawnie
- Page 103 and 104:
antologia pt. Dopowiadanie zieleni,
- Page 105 and 106:
Wiesława SiekierkaAd brewe tempusN
- Page 107 and 108:
RECENZJE I OMÓWIENIANa marginesie
- Page 109 and 110:
tłumaczyć: Głupi Jaś jest męsk
- Page 111 and 112:
charakteru narodowego, jak nie upor
- Page 113 and 114:
„Wenn ein Pole Ihnen die Hand kü
- Page 115 and 116:
jak i wiele wcześniejszych, jest w
- Page 117 and 118:
intymnych, trudnych, wręcz boleśn
- Page 119 and 120:
zozy / Pod nami dzik / barłoży”
- Page 121 and 122:
ZAPOWIEDZI115
- Page 123 and 124:
I Gorzowski Festiwal PoetyckiW paź
- Page 125 and 126:
aktorki - amatorki, a sztukę wyre
- Page 127 and 128:
KSI¥¯KI NADES£ANE10 lat Państwo
- Page 129:
Viktoria KorbUr. się w Kazachstani