03.12.2012 Views

Kazimierz M. - Politechnika Radomska

Kazimierz M. - Politechnika Radomska

Kazimierz M. - Politechnika Radomska

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Andrzej Szewczyk, Utwory kameralne, drewno czarnego dębu,<br />

ołów, 1993.<br />

arteria – Rocznik Katedry Sztuki<br />

artysta łączy je w większe całości tworząc z nich<br />

przestrzenne biblioteki. Związana z nimi procesualność<br />

recepcji staje się ważnym wyznacznikiem<br />

książkowości poszczególnych elementów. Sensem<br />

tych operacji zdaje się być powtarzanie, które pozwala<br />

schwytać umykające znaczenia.<br />

Wszechświat – który inni nazywają biblioteką – to<br />

zdanie L. Borgesa z tomu opowiadań Wieża Babel<br />

być może wyraża zagubienie współczesnego człowieka<br />

wobec ogromu zgromadzonej wiedzy. Byłaby<br />

więc biblioteka metaforą niemożliwości poznania.<br />

Andrzej Szewczyk wykorzystuje wzorce kulturowe<br />

takie jak biblioteka, księga, pismo. Jego<br />

księgi posługują się abstrakcyjnymi znakami jakby<br />

ekwiwalentami liter jakiegoś uniwersalnego pisma.<br />

Pomniki listów Franza Kafki do Felicji Bauer 1993-<br />

94, i inne kameralne utwory artysty o wielkościach identycznych z wymiarem papierów listowych<br />

i kartek pocztowych, powstały w wyniku inkrustowania klocków drewnianych (śliwa, dąb) płynnym<br />

ołowiem, ujętym w linearne rzędy nieregularnych znaków – liter. Ta i inne kompozycje oparte na<br />

regule powtarzalności znaków – tworzą znakowe uogólnienie reguły księgi. Szewczyk zestawia je<br />

w cykle prac Bazyliki – Biblioteki.<br />

Jeszcze inne problemy w realizowanych<br />

obiektach książkowych podejmuje Jan<br />

Berdyszak. Są to księgi, których szklane<br />

karty łączone w całość sznurami odnoszą<br />

się do pojęć przezroczystości i pustki,<br />

przestrzeni i ciemności, problemów, które<br />

artysta stara się rozstrzygać w wielu innych<br />

realizowanych cyklach prac. Książki te są<br />

plastycznym przedstawieniem tych pojęć<br />

w innej niż dotychczas znanej nam formie<br />

prac. Pozwalają by przezroczyste materie<br />

szyb odsłoniły wielowarstwowe pokłady<br />

znaczeń: iluzyjnie ciemnego, nieuchwytnego,<br />

nierozpoznawalnego i doświadcza-<br />

nego. Wskazują na możliwości istnienia różnych właściwości przezroczystości oraz przekonania iż<br />

widzialne i niewidzialne może się w nich równoważyć. Strony samowypełniające się 1977-2005,<br />

Otwarty szkicownik przezroczystości 1977-2005, Księga związanej przezroczystości 1978-2005. Prace<br />

te stanowią element wypowiedzi o wspólnym, łączącym ją z ideą książki charakterze wzbogacone<br />

o sensy jakie niesie forma książki w filozofii, literaturze, sztukach plastycznych a dotyczące problemu<br />

znaku, znaczenia, litery, zachowując przy tym spoistość wizji z problemami podejmowanymi przez<br />

artystę w innych realizacjach.<br />

Tradycję antropomorficzną, człowieka jako miarę<br />

i punkt odniesienia oraz jako podstawę wytwarzania<br />

znaczeń i środek ekspresji – można jak sądzę<br />

potraktować jako punkt wyjścia i klucz do poznania<br />

dzieł sztuki dwojga artystów, Jana Stanisława Wojciechowskiego<br />

i Joanny Rajkowskiej.<br />

Jan St. Wojciechowski posługuje się odlewem<br />

własnej głowy, którą poddaje różnym represjom.<br />

Represje jakim ją poddaje zdają się być badaniem<br />

tożsamości formy oraz poszukiwaniem granicy, po<br />

przekroczeniu której następuje zanik dotychczasowych<br />

znaczeń. Głowa zdestruowana przez zderzenia<br />

z innymi przedmiotami lub częściami ciała<br />

uczestniczy w procesie tworzenia i przetwarzania<br />

pierwotnych sensów. Wojciechowski tworzy notat-<br />

Jan S. Wojciechowski, Głowa, 2006<br />

Jan Berdyszak, Otwarty szkicownik przezroczystości, 1978–2005<br />

nik, rodzaj artystycznego komentarza, w którym<br />

RZEŹBA

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!