You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
ecenzje<br />
się nietoperzem, drugi marzy o<br />
gołębiach, jeszcze inny rzeźbi).<br />
Ponadto historia Świętego i jego<br />
paczki jest naprawdę ciekawa.<br />
Wprowadzenie do prozy poezji też<br />
zasługuje na uznanie. A niektóre<br />
fragmenty (patrz fragment o polskiej<br />
odmianie subkultury punkowej) są<br />
majstersztykiem humorystycznym.<br />
Krakowski pisarz nie zagłębia się<br />
w charakterystykę postaci, nie<br />
motywuje ich działań, przedstawione<br />
przez niego problemy nie są dojrzałą<br />
analizą opisywanych zjawisk – i<br />
nie to było jego celem. Jego cel to<br />
napisanie zgrabnie skonstruowanej,<br />
nieco humorystycznej i innej niż<br />
większość powieści książki. I to mu<br />
się udało.<br />
Krytycy zarzucają autorowi<br />
brak oryginalności, jednak jest<br />
to argument dość wyświechtany.<br />
Wszakże wszystko, no, prawie<br />
wszystko, w literaturze już było.<br />
Tymczasem Śliwiński opisał<br />
niejednoznaczny świat w sposób<br />
barwny i fascynujący. Mógł przecież<br />
zaprezentować czytelnikowi kolejną<br />
mdłą książkę o istniejącej tylko w<br />
wyobraźni miłośników telenowel<br />
rzeczywistości. Tymczasem w<br />
swojej „nierealnej” powieści zawarł<br />
kilka celnych spostrzeżeń na temat<br />
autentycznego życia (człowiek z<br />
habilitacją pracujący na budowie,<br />
przypadkowe zabójstwo jednego<br />
z bohaterów). Nie jest to być<br />
może książka wybitna, ale jak na<br />
prozatorski debiut wystarczy. I to z<br />
nawiązką.<br />
Piotr Śliwiński,<br />
Dziki kąt,<br />
Wyd. Czarne,<br />
Wołowiec 2007.<br />
150