You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
powłoką nienawiści kryje się pozbawiona bliskości relacja z<br />
rodzicami, pełna niezrozumienia relacja z ciotką i nie mogąca<br />
rozwinąć się w nic bardziej znaczącego znajomość z wiejskimi<br />
chłopcami. Świat, który zastaje główna bohaterka, jest światem<br />
nieszczęśliwym, a przy tym tak skostniałym w tym swoim<br />
nieszczęściu, że nic nie mogłoby go z tego stanu wyrwać.<br />
Historię przedstawioną w powieści opowiada młoda<br />
dziewczyna. I tak naprawdę tylko tyle o niej wiemy,<br />
a raczej tyle możemy się domyślić. Nie wiemy, jak<br />
ma na imię, ile ma lat, jak wygląda. Dlaczego główna<br />
bohaterka powieści jest niedookreślona, w pewnym<br />
sensie bezosobowa?<br />
Dla głównej bohaterki przestrzeń, w której się znajduje,<br />
i ludzie, którzy ją otaczają, są tylko wyjściem do aktu<br />
kreacji. Bohaterka stwarza nową, nieistniejącą dla innych,<br />
rzeczywistość, buduje całościowy, skomplikowany świat.<br />
Znamy ją tylko w tym świecie i tylko jej oczami. Razem<br />
z nią obserwujemy, jak buduje kolejne formy. Jest stwórcą,<br />
który opowiada nam o akcie tworzenia. Nic dziwnego, że nie<br />
nadaje sobie imienia. Wszystko, na co patrzymy, jest nią, jest<br />
rzeczywistością, którą buduje. Przez całą książkę opisuje nam<br />
siebie. Nie potrzebuje dookreślenia. Nadanie jej jakichkolwiek<br />
cech byłoby wprowadzeniem dystansu między nią a światem,<br />
a przecież po to właśnie buduje całkiem nowy, skrajnie<br />
intensywny świat, żeby móc go poczuć całą sobą, żeby być w<br />
niego wrośnięta.<br />
Bohaterka twojej książki buntuje się przeciwko<br />
utartemu modelowi idealnej rodziny. Nie chce udawać<br />
kogoś, kim nie jest, tylko dlatego, że taki styl życia<br />
próbuje się jej narzucić. Zaczyna nienawidzić swoich<br />
rodziców i na złość im świadomie doprowadza do<br />
własnej autodestrukcji. Czy w twojej ocenie w ten<br />
sposób dąży do zupełnego uwolnienia się od rodziców,<br />
czy wręcz przeciwnie – chce zwrócić na siebie ich<br />
uwagę?<br />
Myślę, że główna bohaterka jest wystarczająco świadoma,<br />
żeby wiedzieć, że nawet gdyby zwróciła na siebie uwagę<br />
rozdziców, to, co dostanie, w żadnym stopniu nie zaspokoi jej<br />
potrzeb. Autodestrukcja, do której dąży, obejmuje zarówno ją<br />
jak i całą wykreowaną przez nią rzeczywistość. Wielokrotnie<br />
mówi, że skoro nie udało jej się osiągnąć ideału rozumianego<br />
jako pełne odczucie świata, to jedynym, co jej pozostaje,<br />
jest poszukiwanie tej jedności w najbardziej desperackim<br />
geście – zniszczeniu. To zresztą też się nie udaje. Chłopcy<br />
biją jakby od niechcenia, świat pozostaje takim, jakim był, a<br />
zamiast oczekiwanej rdzy, mającej zniszczyć ciało od środka,<br />
z rozciętej wargi płynie krew. Rodzice, ciotka, Julka, Rafał i<br />
Kacper to tylko tło prawdziwego dramatu bohaterki. Jedyną<br />
postacią, z którą bohaterka czuje jedność, jest Rita. To jej alter<br />
ego przeżywa życie miasta, życie domu i życie zamknięte w<br />
skorupie. Myślę, że to głębokie zrozumienie dla dramatu siostry<br />
jest jedynym uczuciem po części choć spełniającym pragnienie<br />
wniknięcia w otaczającą bohaterkę rzeczywistość.<br />
Czy „Rdzę” można by<br />
traktować jako powieść o<br />
dorastaniu? Czy może jest to<br />
opowieść o pozorach dorosłości,<br />
o tym, że dorosłość składa się z<br />
pewnych powtarzalnych gestów,<br />
które, jeśli chcemy, możemy<br />
powtórzyć w dowolnych<br />
konfiguracjach?<br />
Z całą pewnością, jeśli jest ktoś,<br />
kto „Rdzę“ zinterpretuje w ten<br />
sposób, to rzeczywiście będzie ona<br />
książką o dorastaniu. Zmaganie się<br />
ze światem i poszukiwanie własnego<br />
w nim miejsca przy jednoczesnym<br />
redefiniowaniu własnych potrzeb jest<br />
tym, co dla okresu dorastania bardzo<br />
charakterystyczne. Bohaterce nie<br />
pozostaje nic innego jak albo zginąć,<br />
albo dopasować się do świata, który<br />
ją otacza.<br />
Dlaczego to właśnie wieś<br />
stała się przestrzenią, w której<br />
rozgrywa się akcja powieści?<br />
Czy ta sama historia nie<br />
mogłaby wydarzyć się w mieście?<br />
Dlaczego przenosisz swoją<br />
bohaterkę z miasta na wieś?<br />
Na wsi bywa na ogół więcej<br />
kurzu niż w mieście :). Przestrzeń<br />
wsi jest mniejsza, łatwiej ją zamknąć,<br />
ma w sobie znacznie więcej<br />
elastyczności. Wiejska, piaszczysta<br />
droga to nie to samo, co warszawska<br />
Marszałkowska. Wyobrażam sobie<br />
tę historię w mieście i wierzę, że<br />
mogłaby być równie udana, choć<br />
opowiadałaby już o innych emocjach.<br />
Poza tym wieś przywodzi na myśl<br />
wakacje, inny świat, dystans do tych<br />
realiów, w ktorych żyje się na co<br />
dzień – dzięki temu rzeczywistość,<br />
którą stworzyła bohaterka, jest tym<br />
bardziej zamknięta, całościowa, bo<br />
ograniczona także przez tę zmienioną<br />
na określony czas, bardzo określoną<br />
przestrzeń. Wieś to także świat dla<br />
bohaterki nieznany, obcy, wkracza<br />
tam jako twórca, dostaje całkiem<br />
nowy wycinek rzeczywistości,<br />
ma czystą kartę i wolną rękę. W<br />
mieście, w którym mieszkała, byłoby<br />
to niemożliwie. Na koniec warto<br />
dodać, choć być może należało<br />
35