02.10.2014 Views

recenzje - Portret

recenzje - Portret

recenzje - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Błażeja Warkockiego jest wskazanie, że cwelostwo dotyczy<br />

jedynie mężczyzn. Kobiety wyrzuca się poza nawias tego<br />

doświadczenia. Co więcej, one same są w jakimś sensie<br />

abiektalnym punktem odniesienia, bowiem – co wskazuje<br />

autor tekstu – cwelostwo ujawnia się zazwyczaj poprzez<br />

zniewieścienie. Po drugie, męska wyprawa – oczywiście,<br />

chodzi tu o „Białego kruka”. Błażej Warkocki dokonuje w tym<br />

miejscu niebanalnej interpretacji powieści. Wychodzi poza<br />

mit wskrzeszenia męskości, mit upadku starego męskiego<br />

świata, kieruje się natomiast w stronę napięć homoseksualnych.<br />

Proponuje więc nowe odczytanie. Wasyl Badurko, centralna<br />

postać kręgu przyjaciół, jest homoseksualistą, Innym, jest<br />

tytułowym białym krukiem. Błażej Warkocki nie tylko<br />

wskazuje na nieobecność kobiet w powieści, ale stawia<br />

także tezę, że jest to historia miłości homoseksualnej<br />

dwóch bohaterów. Przy czym po raz kolejny okazuje się, że<br />

homoseksualista to abiekt, kozioł ofiarny, ktoś, kogo należy<br />

w ostatecznym rozrachunku wykluczyć, wydalić. Po trzecie<br />

wreszcie, brak kobiet – męski świat Stasiukowych opowieści<br />

trudno posądzić o nadreprezentację kobiecych postaci.<br />

Warkocki zauważa: „To bardzo charakterystyczna cecha dla<br />

twórczości Stasiuka. Można ją streścić w formule: kobieta<br />

najbardziej jest, kiedy jej nie ma. Gdy kobieta wyraźnie „jest”<br />

w tekście, pojawiają się u Andrzeja Stasiuka opisy brutalne,<br />

naturalistyczne, a nierzadko również pornograficzne” (s. 132).<br />

Warkocki w końcowych partiach książki dostrzega także<br />

rzecz istotną z punktu widzenia tego, co stało się z literaturą<br />

etykietowaną jako homoseksualna. Pisze mianowicie:<br />

„Tu oczywiście kryje się niebezpieczeństwo. Literatura<br />

homoseksualna po wyjściu „z szafy” może trafić „do szuflady” (z<br />

etykietą „literatura gejowsko-lesbijska”). Taka konceptualizacja<br />

ma swoje wady i zalety. Z jednej strony nazywa nienazywalne,<br />

uwidacznia pewien tabuizowany typ egzystencji, a z drugie<br />

strony naraża na marginalizację” (s. 195). Obecnie coraz<br />

częściej mamy chyba do czynienia z drugą sytuacją, tyle<br />

że marginalizacja jest efektem mody. Nie zdążyliśmy jako<br />

czytelnicy prze-pracować tematu, a zmuszeni jesteśmy do<br />

odbioru spłyconego za sprawą koniunkturalnego traktowania<br />

homoseksualizmu w literaturze. Ale to już zupełnie inna<br />

historia.<br />

Krzysztof Tomasik,<br />

Homobiografie. Pisarki i pisarze<br />

polscy XIX i XX wieku,<br />

Wydawnictwo Krytyki Politycznej,<br />

Seria Publicystyczna 2,<br />

Warszawa 2008;<br />

Jarosław Iwaszkiewicz,<br />

Dzienniki 1911-1955,<br />

oprac. i przypisy: Agnieszka<br />

i Robert Papiescy,<br />

wstęp: Andrzej Gronczewski,<br />

Wyd. Czytelnik,<br />

Warszawa 2007;<br />

Błażej Warkocki,<br />

Homo niewiadomo.<br />

Polska proza wobec odmienności,<br />

Wyd. Sic!,<br />

Warszawa 2007.<br />

171

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!