problemem wewnętrznym tego państwa. Świadomość tego faktu <strong>po</strong>winna wymuszaćna przywódcach ChRL rozwagę i ostrożność w stosunkach ze światem zewnętrznymi kierowanie się zasadą „win – win”, a nie tylko własnym, egoistycznym interesem narodowym.Czy tak będzie? Zobaczymy już niebawem. Tymczasem Chiny i ich dążeniado uzyskania <strong>po</strong>zycji mocarstwa globalnego, które mogłoby odgrywać wiodącą rolę naarenie międzynarodowej, wywołują na świecie sprzeczne reakcje 23 .Zwolennicy teorii „szansy Chin” i „wkładu Chin” uważają, iż status Chin jako globalnegomocarstwa niesie ogromne możliwości rozwoju gos<strong>po</strong>darczego dla całegoświata i <strong>po</strong>dniesienia <strong>po</strong>ziomu materialnego jego mieszkańców, a odrodzenie w tymcharakterze może być za<strong>po</strong>wiedzią nowego wielkiego wkładu cywilizacyjnego, jaki krajten wniesie do ludzkiej cywilizacji na miarę jego olbrzymiego dorobku historycznego 24 .Co więcej, głoszą oni, że nastanie chińskiej dominacji nie musi oznaczać zagrożeniadla <strong>po</strong>zostałych państw i narodów, i przy<strong>po</strong>minają, że w czasach świetności cesarstwachińskiego jego panowanie <strong>po</strong>legało <strong>przed</strong>e wszystkim na narzucaniu symbolicznegouznania dla Chin jako centrum świata. Kraje zależne, na przykład Korea, składałycesarstwu hołd i przekazywały dary, ale dalekie to było od systematycznego wyzyskui ucisku, jaki stosowały państwa europejskie w swych koloniach. Dziś ChRL, mimodużych nakładów na zbrojenia i armię, wpływy zdobywa <strong>przed</strong>e wszystkim za <strong>po</strong>mocąśrodków dyplomatycznych i gos<strong>po</strong>darczych. Zatem stworzony przez Chiny nowy ładmiędzynarodowy może być ładem <strong>po</strong>kojowym, gdzie interesy i współpraca, a nie przemocbędą narzędziami utrzymania równowagi i bezpieczeństwa na świecie 25 .Natomiast przeciwnicy Chin głoszą, że kraj ten stanowi <strong>po</strong>ważne zagrożenie dlaświata. Ich zdaniem „chińskie zagrożenie” rozprzestrzeni się na skalę globalną, obejmującnie tylko sferę ekonomiczną, lecz także wojskową, <strong>po</strong>lityczną i ideologiczną.Jeszcze inni, zwolennicy teorii „rozpadu Chin”, widzą to zagrożenie jako rezultat nieuchronnegozałamania, a następnie rozpadu tego państwa, s<strong>po</strong>wodowanego tym, żenie będzie ono w stanie rozwiązać swych problemów wewnętrznych. Ze względu narozmiar i liczebność jego mieszkańców, a także rolę, jaką już odgrywa ChRL w gos<strong>po</strong>darcei <strong>po</strong>lityce światowej, może to doprowadzić do kryzysu na nies<strong>po</strong>tykaną skalę,wykraczającego <strong>po</strong>za ramy regionalne czy nawet kontynentalne.Wydaje mi się, że do tego jednak nie dojdzie, że ChRL będzie kontynuowaładotychczasową <strong>po</strong>litykę wewnętrzną i zagraniczną, dokonując jednocześnie modernizacjikraju i modyfikacji jego ustroju s<strong>po</strong>łeczno-<strong>po</strong>litycznego i gos<strong>po</strong>darczego, aby staćsię supermocarstwem, współod<strong>po</strong>wiedzialnym za <strong>po</strong>kój i bezpieczeństwo międzynarodowe.Chiny nie chcą i nie mogą zejść z obranej trzydzieści lat temu drogi, która23 Patrz: J. Rowiński, Chiny…, s. 359; J. Marszałek-Kawa, Polityka zagraniczna ChRL…, s. 108–109;A. Brunet, J.-P. Guichand, Chiny…, s. 308–324; J. Winiecki, Kłótnie w komitecie, „Polityka”, 3–9 X 2012,s. 40–43.24 Patrz: P. Kłodkowski, Wojna światów?, Wydawnictwo Znak, Kraków 2002; P. Kłodkowski, O pęknięciuwewnątrz cywilizacji, Wydawnictwo Akademickie DIALOG, Warszawa 2005.25 Patrz: M. Gdula, Dwa razy Chiny, „Krytyka Polityczna”, nr 29, 2012, s. 71; G. Arrighi, Neoliberalizmz chińską twarzą, [w:] jak wyżej, s. 63.73
póki co zapewnia im stabilność i prowadzi je do grona <strong>po</strong>dmiotów, które stanowićbędą fundamenty nowego ładu międzynarodowego. Czy teza ta jest prawdziwa, okażesię w niedalekiej przyszłości. Tymczasem na jej korzyść przemawiają uchwały przyjęte<strong>po</strong>dczas ostatniego, XVIII Kongresu Komunistycznej Partii Chin, teoretycznie najwyższegoorganu tej partii, który odbył się na <strong>po</strong>czątku listopada 2012 roku. Kontynuacjędotychczasowego kursu w <strong>po</strong>lityce wewnętrznej i zagranicznej Chin <strong>po</strong>twierdziłteż w swoim przemówieniu na XVIII Kongresie KPCh nowy szef chińskich komunistów,a zarazem prezydent ChRL Hu Jintao 26 .Partia ta <strong>po</strong> raz kolejny <strong>po</strong>kazała, że zdaje sobie sprawę z tego, że tylko szybko rozwijającasię gos<strong>po</strong>darka zapewnia ChRL stabilność <strong>po</strong>lityczną i s<strong>po</strong>łeczną oraz bezpieczeństwojej władzy, a także umacnia <strong>po</strong>zycję Chin na arenie międzynarodowej, którechcą być mocnym filarem nowego ładu globalnego. Jest to <strong>po</strong>lityka pragmatyczna,oparta na narodowym interesie i całkowicie nastawiona na odzyskanie przez Chinymocarstwowego statusu. Poczucie wyjątkowości oraz odwoływanie się do przeszłościjest uzasadnieniem tego celu. Jest więc mało prawdo<strong>po</strong>dobne, aby Chiny i ich nowekierownictwo partyjno-państwowe w najbliższych latach zmieniły ten s<strong>po</strong>sób prowadzenia<strong>po</strong>lityki zagranicznej. Doświadczenia lat <strong>po</strong><strong>przed</strong>nich uczą, że kierowanie sięprzesłankami ideologicznymi, a nie racją stanu nie służy interesom ChRL oraz celomjej <strong>po</strong>lityki wewnętrznej i zagranicznej 27 .Konkludując <strong>po</strong>wyższą analizę, chciałbym zgodzić się z tezą profesora Jana Rowińskiego,który pisze, że: „Stabilne wewnętrznie, szybko rozwijające się Chiny o rosnącejroli <strong>po</strong>litycznej i <strong>po</strong>tencjale gos<strong>po</strong>darczym, zintegrowane ze światem stanowią dlaniego wielką szansę, tym bardziej, że mamy do czynienia z największym krajem rozwijającymsię, a więc i z określonym wzorcem i przykładem skutecznego rozwiązywaniakluczowego, moim zdaniem, wyzwania globalnego, jakim jest przezwyciężaniedyspro<strong>po</strong>rcji rozwojowych i cywilizacyjnych <strong>po</strong>między Północą i Południem. Odgrywanaprzez Chiny rola swoistego motoru wzrostu gos<strong>po</strong>darki światowej w ostatniejdekadzie dowodzi, jak ważny jest to czynnik. Pamiętajmy, iż Chiny w okresach swejświetności i <strong>po</strong>tęgi były zawsze państwem <strong>po</strong>rządku i taką rządziły się filozofią. Poniemal 150 latach wstrząsów i zawirowań oraz <strong>po</strong>szukiwania drogi odrodzenia wracajądo <strong>po</strong>zytywnych źródeł swej wielkości. Pamięć przeszłości jest zbyt świeża, koszty jejprzezwyciężenia zbyt wysokie, osiągnięty w krótkim okresie <strong>po</strong>stęp zbyt zachęcający,a <strong>po</strong>za tym zbyt wiele jest już do stracenia, aby z tego zrezygnować” 28 .26 Patrz: H. Jintao, Wystąpienie na XVIII Kongresie KPCh, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2013.Patrz także: M. Kruczkowska, Książątka i konserwatyści czyli <strong>po</strong>tężna chińska siódemka, „Gazeta Wyborcza”,16 XI 2012, s. 10; J. Winiecki, Ł. Wójcik, Piechur złapał zadyszkę, „Polityka”, 7–13 XI 2012, s. 49–51;M. Kruczkowska, Człowiek, który musi zmienić Chiny, „Gazeta Wyborcza”, 15 XI 2012, s. 23.27 Patrz: J. Marszałek-Kawa, Polityka zagraniczna ChRL: aspiracje, możliwości, paradoksy, [w:] T. Łoś--Nowak (red.), Polityka zagraniczna…, s. 108; R. Fogel, Droga ku chińskiej hegemonii, „Newsweek”,kwiecień 2010, s. 7–9; M. Kruczkowska, Chiny stoją <strong>przed</strong> pułapką. Wpadną?, „Gazeta Wyborcza”,10–11 XI 2012, s. 7.28 Patrz: J. Rowiński, Chiny: nowa globalna <strong>po</strong>tęga?…, s. 359. Por. także: M. Nowicki, Czy Chiny będąrządzić światem? Wywiad z dnia 22 września 2010, dział Europa, www. newsweek.pl; K. Hołdak, Stany74
- Page 4:
Józef M. FiszerSystem euroatlantyc
- Page 10 and 11:
WprowadzenieBez wątpienia, żyjemy
- Page 12 and 13:
Marshalla czy budowania nowego porz
- Page 14 and 15:
nego Zachodu, zdolnego do odgrywani
- Page 16 and 17:
decyduje m.in. wielkość terytoriu
- Page 18 and 19:
ROZDZIAŁ IGeneza systemu euroatlan
- Page 20 and 21:
i pozostałych uczestników stosunk
- Page 22 and 23:
władz, jak i społeczeństwa amery
- Page 24 and 25: mentu Europejskiego i instytucjami
- Page 26 and 27: pejskiej wręcz najważniejszą - w
- Page 28 and 29: stan w ogóle do osiągnięcia? Je
- Page 30 and 31: pejskiej, dla relacji transatlantyc
- Page 32 and 33: ROZDZIAŁ IIWspółczesny ład mię
- Page 34 and 35: jako „naukę o państwie jako org
- Page 36 and 37: W każdym z państw objętych „ar
- Page 38 and 39: kańską wojnę w Iraku oraz, że
- Page 40 and 41: od rosyjskiej ropy, ale pomysły pr
- Page 42 and 43: użycia sił zbrojnych poza granica
- Page 44 and 45: (wizy), neutralizacja NATO oraz pos
- Page 46 and 47: malnej koniunktury, więc państwo
- Page 48 and 49: sunków bilateralnych (w tym także
- Page 50 and 51: noczonych, zadając sobie zarazem p
- Page 52 and 53: Postępuje dalsza instytucjonalizac
- Page 54 and 55: cej się przepowiedni”, czy o to
- Page 56 and 57: wola, można wprawdzie odnaleźć u
- Page 58 and 59: czy starych sag jak „Romans trzec
- Page 60 and 61: W często spóźnionych reakcjach g
- Page 62 and 63: Jak trafnie zauważa Piotr Kłodkow
- Page 64 and 65: nego” 37 . Notabene system emeryt
- Page 66 and 67: Czy rzeczywiście tak będzie? Trud
- Page 68 and 69: widoczny staje się podział na bog
- Page 70 and 71: siebie, żeby móc nawiązać bliż
- Page 72 and 73: czałoby wzrost roli Chin na arenie
- Page 76 and 77: Chiny otwarte na świat i ściśle
- Page 78 and 79: oraz wzmacniają jej pozycję w św
- Page 80 and 81: gdy kryzys się zaczynał. Jak traf
- Page 82 and 83: z Unii, wśród polityków i obywat
- Page 84 and 85: wiedliwość społeczna. Europa bud
- Page 86 and 87: w czerwcu 2012 roku nowym raporcie
- Page 88 and 89: nej wymiany towarowej ChRL z całą
- Page 90 and 91: finansowym w skali globalnej 32 , a
- Page 92 and 93: W przeszłości, w ciągu setek lat
- Page 94 and 95: wiekiem Pacyfiku (America’s Pacif
- Page 96 and 97: dzy Unią Europejską a Stanami Zje
- Page 98 and 99: presja na Iran będzie bardziej sku
- Page 100 and 101: ner strategiczny i jakie cele ma re
- Page 102 and 103: Warto tutaj dodać, że powołany d
- Page 104 and 105: W opublikowanym 3 marca 2010 roku k
- Page 106 and 107: W dobie globalizacji i budowy noweg
- Page 108 and 109: tycki pozostanie bastionem dobrobyt
- Page 110 and 111: Zachód mógł stawić czoła wyzwa
- Page 112 and 113: ZakończenieSystem euroatlantycki,
- Page 114 and 115: BibliografiaDokumenty publikowaneAc
- Page 116 and 117: Buchman T., Burzliwy pokój. Histor
- Page 118 and 119: Jaskólski A., Legitymizacja w Unii
- Page 120 and 121: Müller-Härlin B. (red.), Globar G
- Page 122 and 123: Toynbee A., The Word Afyer the Peac
- Page 124 and 125:
Hryniewicz J.T., Światowe przywód
- Page 126 and 127:
Świtalski A., „Międzyepoka” i
- Page 128 and 129:
Wroński P., Czego MON nie kupi za
- Page 130:
Seria: System euroatlantycki w wiel