w czerwcu 2012 roku nowym ra<strong>po</strong>rcie „2052. A Globar Forecast for the Next FortyYears” („2052. Globalna prognoza na następne 40 lat”) dowodzi, że żyjemy w złożonymświecie, gdzie konsekwencje niewinnych wydawałoby się działań mogą miećzupełnie nieoczekiwane skutki i przewiduje również, że to Chiny staną się nowymhegemonem, przejmując od Stanów Zjednoczonych przywództwo nad światem 23 .Chiny już dziś są największym eks<strong>po</strong>rterem i największym producentem dóbr przemysłowych,zgromadziły też największe rezerwy walutowe. Potrzebowały niewieleczasu, aby awansować w hierarchii największych <strong>po</strong>tęg gos<strong>po</strong>darczych z czwartegona drugie dziś miejsce, wy<strong>przed</strong>zając najpierw Niemcy, a <strong>po</strong>tem Ja<strong>po</strong>nię. W latach1989–2009 ich PKB mierzony w cenach bieżących wzrósł trzydziestokrotnie, a PKB percapita – dwudziestokrotnie. Wcielając w życie swą strategię reform i otwarcia na świat,a także koncepcję „wielkiego renesansu chińskiej nacji”, w ciągu 10 lat od przystąpieniado WTO (2001 r.) PKB Chin wzrósł z 1,557 bln dolarów w 2001 r. do 5,9 bln dolaróww 2010 roku i do 7,3 bln dolarów w 2011 roku. Według niektórych prognoz Chinyprześcigną gos<strong>po</strong>darczo Stany Zjednoczone już 2016 roku. Nie oznacza to jednak,że wtedy staną się największą <strong>po</strong>tęgą (hegemonem) świata. Na taką <strong>po</strong>zycję bowiemoprócz siły gos<strong>po</strong>darki składają się też inne czynniki: moc militarna, <strong>po</strong>lityczna, a takżekulturalna. Ale ich <strong>po</strong>tęga gos<strong>po</strong>darcza staje się widoczna już gołym okiem i jest tylkokwestią czasu zrównanie się jej ze Stanami Zjednoczonymi. Za rosnącymi wpływamigos<strong>po</strong>darczymi idą ambicje <strong>po</strong>lityczne i wojskowe Pekinu, np. w Afryce, Azji i AmeryceŁacińskiej, gdzie Chiny sukcesywnie wypychają wpływy amerykańskie czy w ogólezachodnie. Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych już dziś Chiny traktuje się jako<strong>po</strong>tencjalnego rywala w sferze militarnej. Jednakże zdaniem wielu ekspertów, Chinyjako państwo o ustroju autorytarnym nie mają legitymacji do tego, aby swoją <strong>po</strong>tęgęgos<strong>po</strong>darczą przekuć w przywództwo <strong>po</strong>lityczne nad światem 24 . Nie jestem tego takipewien, bo <strong>po</strong> pierwsze zwycięzca nie będzie nikogo pytał o zdanie, a <strong>po</strong> drugie, nigdzienie jest <strong>po</strong>wiedziane, że komunizm w Chinach będzie ustrojem wiecznym.Należy więc uwzględniać w rozważaniach na temat przyszłego ładu światowegoobecny dynamiczny rozwój gos<strong>po</strong>darczo-spełeczny Chińskiej Republiki Ludowej,a także w dziedzinie wojskowej, o czym szczegółowo pisałem już w rozdziale trzecimniniejszego opracowania. Ignorowanie tego faktu lub oddalanie w czasie wejściaw strategiczne partnerstwo z Chinami przez jakiekolwiek państwo lub ugru<strong>po</strong>wanie<strong>po</strong>lityczno-gos<strong>po</strong>darcze, w tym przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone jest założeniembłędnym. Dlatego też – co chciałbym <strong>po</strong>dkreślić – Unia Europejska <strong>po</strong>winnakontynuować <strong>po</strong>litykę zacieśniania więzi <strong>po</strong>lityczno-gos<strong>po</strong>darczych z Chinami. Tymczasem,mimo że Chiny są najważniejszym wyzwaniem <strong>po</strong>lityczno-gos<strong>po</strong>darczym dlaUE, wciąż za mało jest skoordynowanych działań unijnych w tym zakresie. Najważniej-23 Patrz: E. Bendyk, Wzrostozałamanie. Jak będzie wyglądał świat w 2052 roku, „Polityka”, nr 28,11–17 VII 2012, s. 56–57.24 Patrz: J. Joffe, The Default Power, “Foreign Affairs”, nr 5, 2009, s. 21–35; J.S. Nye, The Future of AmericanPower, “Foreign Affairs”, nr 6, 2010, s. 2–12; B. Wiśniewski, Wybrane wątki najnowszej dyskusji naderozją <strong>po</strong>tęgi Stanów Zjednoczonych, „Sprawy Międzynarodowe”, nr 1, 2011, s. 29–46.85
szym zadaniem dla Unii Europejskiej dziś <strong>po</strong>winno więc być wypracowanie właściwejrównowagi, opartej na wzajemnych korzyściach. Dzięki temu Unia, a tym samym całaEuropa osiągną wymierne korzyści, co umocni ich <strong>po</strong>zycję w świecie 25 .Dopiero w 2013 roku Unia Europejska uznała Chiny za partnera strategicznego,a ChRL głosi dziś, że mimo występujących różnic w ustrojach <strong>po</strong>lityczno-s<strong>po</strong>łecznych,tradycji i kulturze możliwe jest rozwijanie wszechstronnej współpracy obustronniekorzystnej. Podstawą tej współpracy i dialogu <strong>po</strong>litycznego, który rozwijany jestod <strong>po</strong>łowy lat dziewięćdziesiątych XX wieku, jest dziś zbliżona wizja rzeczywistościmiędzynarodowej. Zarówno UE jak i ChRL zwracają uwagę na konieczność rozwijaniawielostronnej i wielopłaszczyznowej współpracy międzynarodowej, opartej nazasadach prawa międzynarodowego i z <strong>po</strong>szanowaniem uniwersalnych zasad stosunkówmiędzynarodowych. Jednakże są tutaj pewne różnice zdań, gdyż w UE dominuje<strong>po</strong>dejście neoliberalne, a władze ChRL preferują paradygmat realistyczny, zakładającyrozwój stosunków międzynarodowych opartych na zasadzie równowagi sił 26 .Ostatni, XV szczyt unijno-chiński odbył się we wrześniu 2012 roku, a jego tematykanie różniła się od <strong>po</strong><strong>przed</strong>nich s<strong>po</strong>tkań. W oświadczeniu dla prasy H. van Rompuyoświadczył wówczas, że: „Kwestie związane z gos<strong>po</strong>darką i finansami w Europie,w Chinach i na świecie były jednym z najważniejszy tematów naszych rozmów” 27 .Wiele do zrobienia mają także oba te <strong>po</strong>dmioty w kwestii przeciwdziałania rozprzestrzenianiubroni nuklearnej. UE liczy na to, że ChRL wpłynie na północnokoreańskireżim, by ten zaniechał prac nad rozwojem własnego programu nuklearnego. Politycyunijni oczekują, że ChRL zaangażuje się też w stabilizację <strong>po</strong>lityczną w swym najbliższymotoczeniu. Za ważną kwestię w <strong>po</strong>litycznym dialogu unijno-chińskim uznaje siędziś współpracę w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego, zwłaszcza zainteresowanieUE i ChRL wzbudza kwestia kontroli zbrojeń, problem proliferacji broni jądrowejoraz handel bronią 28 .W maju 2013 roku nowy chiński premier Li Keqiang odbył swą pierwszą <strong>po</strong>dróż doEuropy. Wybór państwa, które odwiedził jako pierwsze, zdaniem ekspertów, nie byłprzypadkowy. Udając się do RFN szef rządu chińskiego chciał <strong>po</strong>dkreślić, iż państwoto jest najważniejszym sojusznikiem ChRL w Unii Europejskiej. Niemcy są <strong>przed</strong>ewszystkim istotnym partnerem handlowym Chin w Europie. Z dostępnych danychwynika, że wartość niemiecko-chińskiej wymiany handlowej wynosi obecnie 30% ogól-25 Patrz: K. Żodź-Kuźnia, J. Wiśniewski, Dynamika wzajemnych relacji między Unią Europejską a ChińskąRepubliką Ludową na <strong>po</strong>czątku XXI wieku, „Przegląd Politologiczny”, nr 2, 2012, s. 65–84; K. Hołdak,A. Konarzewska, Stosunki Unii Europejskiej z Chinami, „Bezpieczeństwo Narodowe”, nr 5–6, 2007,s. 134–146.26 Patrz: A. Kołodziejczyk, Chińskie wizje rzeczywistości międzynarodowej, [w:] R. Kuźniar (red.), Porządekmiędzynarodowy…, s. 335–356.27 Szczyt UE – Chiny, http://www.european-council.europa.eu/home-page/highlights/eu-china-summitcommitted-tofurther-tap-cooperation-<strong>po</strong>tential?lang=pl[1.06.2013].28 Patrz: A. Olechowski, Współpraca Unii Europejskiej z Chinami w ocenie strony chińskiej, [w:] P. Mickiewicz,H. Wyligała (red.), Dokąd zmierza Europa, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław2009, s. 308–309.86
- Page 4:
Józef M. FiszerSystem euroatlantyc
- Page 10 and 11:
WprowadzenieBez wątpienia, żyjemy
- Page 12 and 13:
Marshalla czy budowania nowego porz
- Page 14 and 15:
nego Zachodu, zdolnego do odgrywani
- Page 16 and 17:
decyduje m.in. wielkość terytoriu
- Page 18 and 19:
ROZDZIAŁ IGeneza systemu euroatlan
- Page 20 and 21:
i pozostałych uczestników stosunk
- Page 22 and 23:
władz, jak i społeczeństwa amery
- Page 24 and 25:
mentu Europejskiego i instytucjami
- Page 26 and 27:
pejskiej wręcz najważniejszą - w
- Page 28 and 29:
stan w ogóle do osiągnięcia? Je
- Page 30 and 31:
pejskiej, dla relacji transatlantyc
- Page 32 and 33:
ROZDZIAŁ IIWspółczesny ład mię
- Page 34 and 35:
jako „naukę o państwie jako org
- Page 36 and 37: W każdym z państw objętych „ar
- Page 38 and 39: kańską wojnę w Iraku oraz, że
- Page 40 and 41: od rosyjskiej ropy, ale pomysły pr
- Page 42 and 43: użycia sił zbrojnych poza granica
- Page 44 and 45: (wizy), neutralizacja NATO oraz pos
- Page 46 and 47: malnej koniunktury, więc państwo
- Page 48 and 49: sunków bilateralnych (w tym także
- Page 50 and 51: noczonych, zadając sobie zarazem p
- Page 52 and 53: Postępuje dalsza instytucjonalizac
- Page 54 and 55: cej się przepowiedni”, czy o to
- Page 56 and 57: wola, można wprawdzie odnaleźć u
- Page 58 and 59: czy starych sag jak „Romans trzec
- Page 60 and 61: W często spóźnionych reakcjach g
- Page 62 and 63: Jak trafnie zauważa Piotr Kłodkow
- Page 64 and 65: nego” 37 . Notabene system emeryt
- Page 66 and 67: Czy rzeczywiście tak będzie? Trud
- Page 68 and 69: widoczny staje się podział na bog
- Page 70 and 71: siebie, żeby móc nawiązać bliż
- Page 72 and 73: czałoby wzrost roli Chin na arenie
- Page 74 and 75: problemem wewnętrznym tego państw
- Page 76 and 77: Chiny otwarte na świat i ściśle
- Page 78 and 79: oraz wzmacniają jej pozycję w św
- Page 80 and 81: gdy kryzys się zaczynał. Jak traf
- Page 82 and 83: z Unii, wśród polityków i obywat
- Page 84 and 85: wiedliwość społeczna. Europa bud
- Page 88 and 89: nej wymiany towarowej ChRL z całą
- Page 90 and 91: finansowym w skali globalnej 32 , a
- Page 92 and 93: W przeszłości, w ciągu setek lat
- Page 94 and 95: wiekiem Pacyfiku (America’s Pacif
- Page 96 and 97: dzy Unią Europejską a Stanami Zje
- Page 98 and 99: presja na Iran będzie bardziej sku
- Page 100 and 101: ner strategiczny i jakie cele ma re
- Page 102 and 103: Warto tutaj dodać, że powołany d
- Page 104 and 105: W opublikowanym 3 marca 2010 roku k
- Page 106 and 107: W dobie globalizacji i budowy noweg
- Page 108 and 109: tycki pozostanie bastionem dobrobyt
- Page 110 and 111: Zachód mógł stawić czoła wyzwa
- Page 112 and 113: ZakończenieSystem euroatlantycki,
- Page 114 and 115: BibliografiaDokumenty publikowaneAc
- Page 116 and 117: Buchman T., Burzliwy pokój. Histor
- Page 118 and 119: Jaskólski A., Legitymizacja w Unii
- Page 120 and 121: Müller-Härlin B. (red.), Globar G
- Page 122 and 123: Toynbee A., The Word Afyer the Peac
- Page 124 and 125: Hryniewicz J.T., Światowe przywód
- Page 126 and 127: Świtalski A., „Międzyepoka” i
- Page 128 and 129: Wroński P., Czego MON nie kupi za
- Page 130: Seria: System euroatlantycki w wiel