dzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Już 19 czerwca 2012 roku grupa ta,w swoim tymczasowym ra<strong>po</strong>rcie zarekomendowała liderom <strong>po</strong>litycznym jak najszybszeroz<strong>po</strong>częcie wewnętrznych przygotowań do przystąpienia do negocjacji. 11 lutego 2013roku ogłoszono końcową wersję ra<strong>po</strong>rtu 4 , a dwa dni później we wspólnym oświadczeniu5 prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, szef Komisji Europejskiej JoseManuel Barroso i przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy ogłosiliroz<strong>po</strong>częcie prac nad wewnętrznymi procedurami, niezbędnymi do roz<strong>po</strong>częcia negocjacji,które mają trwać nie dłużej niż rok i zakończyć się jeszcze <strong>przed</strong> wyborami doParlamentu Europejskiego w maju 2014 roku. Koncepcje utworzenia transatlantyckiejstrefy wolnego handlu, czyli wielkiej ekonomicznie przestrzeni, na której obowiązywałybyw dużej mierze te same normy i standardy, <strong>po</strong>jawiały się <strong>po</strong> zakończeniu <strong>zimnej</strong><strong>wojny</strong> już kilkakrotnie. Za każdym jednak razem kończyły się fiaskiem już na wczesnymetapie negocjacji. Wprawdzie Unia Europejska i Stany Zjednoczone <strong>po</strong>dpisaływ okresie minionych dwudziestu lat szereg <strong>po</strong>rozumień o zacieśnieniu współpracygos<strong>po</strong>darczej, <strong>po</strong>cząwszy od Nowej Transatlantyckiej Agendy z 1995 roku <strong>po</strong> PorozumienieRamowe na rzecz Transatlantyckiej Integracji Ekonomicznej z 2007 roku,ale ich bilans jest w sumie skromny. Prowadzone w ramach tych <strong>po</strong>rozumień prace,przeważnie zresztą na niskim szczeblu, nie mogły w <strong>po</strong>ważniejszy s<strong>po</strong>sób wpłynąć nazbliżenie się systemów gos<strong>po</strong>darczych obu atlantyckich partnerów. Na przeszkodziestały odmienne systemy regulacyjne, preferencje s<strong>po</strong>łeczne oraz opór wpływowychgrup interesów.Teraz <strong>po</strong> raz pierwszy w historii stosunków transatlantyckich istnieje nie tylko <strong>po</strong>zytywnyklimat, ale również wyraźna wola <strong>po</strong>lityczna, aby zdecydowanie ściślej <strong>po</strong>wiązaćze sobą gos<strong>po</strong>darki Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Obu partnerom przyświecają<strong>po</strong>dobne motywy, takie jak przyspieszenie wzrostu gos<strong>po</strong>darczego, umocnieniewięzi transatlantyckich, ożywienie liberalizacji światowego handlu oraz wzmocnienieswojej <strong>po</strong>zycji wobec rynków wschodzących, a zwłaszcza jeśli idzie o ChRL. Kraj ten,jak już ws<strong>po</strong>minałem, umiejscowiony jest w grupach państw o szybkim wzroście konkurencyjności,takich jak Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, Republika Południowej Afryki(BRICS), czy też BASIC (Brazylia, Republika Południowej Afryki, Indie, Chiny), któresukcesywnie wzmacniają swoje <strong>po</strong>zycje we współczesnym wielobiegunowym świecie.Ich siła i rola na arenie międzynarodowej szczególnie wzrosła w okresie <strong>przed</strong>łużającegosię kryzysu ekonomicznego gos<strong>po</strong>darki światowej z przełomu pierwszego i drugiegodziesięciolecia XXI wieku. Wiąże się to z reakcją na zjawiska kryzysowe, często<strong>po</strong>równywane z głęboką depresją gos<strong>po</strong>darczą <strong>po</strong>czątków lat trzydziestych XX wieku.Tymczasem wstępne analizy wskazują, że w przypadku zawarcia nowego, stosunkowoambitnego i kompleksowego <strong>po</strong>rozumienia handlowego, korzyści gos<strong>po</strong>darcze mogąbyć duże dla całego systemu <strong>euroatlantycki</strong>ego.4 http://trade.ec.europa.eu/doclib/docs/2013/february/tradoc_150519.pdf5 http://europa.eu/rapid/press-release_MEMO-13-94_en.htm95
Rosnąca rola rynków wschodzących, w tym zwłaszcza azjatyckich sprawia, że relatywneznaczenie transatlantyckiej wymiany handlowej maleje. Od 2000 roku udziałStanów Zjednoczonych w unijnym eks<strong>po</strong>rcie towarów spadł z 28,1% do 16,9% w 2012roku. O ile do kryzysu w 2008 roku amerykański eks<strong>po</strong>rt na rynek UE był wyższy niż dopaństw Azji (ASEAN plus Chiny, Ja<strong>po</strong>nia i Korea Południowa), to od tego momentuprzewaga rynku azjatyckiego nad europejskim staje się coraz większa. Według różnychźródeł, do 2018 roku trzy czwarte globalnego wzrostu przypadać będzie na kraje rozwijającesię, głównie Chiny i Indie. Według prognoz OECD, łączny PKB tych dwóchazjatyckich <strong>po</strong>tęg około 2025 roku przewyższy PKB wszystkich wysokorozwiniętychpaństw należących do grupy G-7. Azja w szybkim tempie staje się też głównym centrumświatowej konsumpcji, głównie za sprawą szybko rozwijającej się tam klasy średniej 6 .Komisja Europejska oczekuje, że negocjacje nad umową o wolnym handlu doprowadząrównież do zniesienia w USA ograniczeń na eks<strong>po</strong>rt gazu do Unii Europejskiej.Obecne prawo amerykańskie jest bardzo restrykcyjne i nie <strong>po</strong>zwala na eks<strong>po</strong>rt gazudo państw, które nie mają <strong>po</strong>dpisanej umowy o wolnym handlu z Stanami Zjednoczonymi.Notabene, Polska może stać się dużym beneficjentem tego <strong>po</strong>rozumienia, nietylko w kwestii profitów gos<strong>po</strong>darczych, ale także energetycznych i <strong>po</strong>litycznych 7 .W Stanach Zjednoczonych już od kilku lat trwa dyskusja, czy zezwolić na eks<strong>po</strong>rtamerykańskiego skroplonego gazu łupkowego (LNG) i wszystko wskazuje na to, że jużwkrótce świat może zostać zalany amerykańskim gazem ciekłym. Badania geologiczne<strong>po</strong>kazują, że Stany Zjednoczone <strong>po</strong>siadają rezerwy tego gazu, które wystarczą na stolat krajowego zużycia. Już dziś 30% energii w Stanach Zjednoczonych <strong>po</strong>chodzi z gazułupkowego, a w 2030 r. będzie to <strong>po</strong>nad 50%. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej,Ameryka już za dwa lata wy<strong>przed</strong>zi Rosję jako największy producent gazuna świecie. Około 2030 roku USA będą już samowystarczalne energetycznie. To sprawia,że ceny gazu na rynkach światowych, zwłaszcza rosyjskiego i z Zatoki Perskiej,sukcesywnie spadają. Gdy gaz z Ameryki w końcu zacznie płynąć do Europy, efektbędzie jeszcze większy – zarówno ekonomiczny (niższe ceny dla Europejczyków; zbytdla Amerykanów), jak i geo<strong>po</strong>lityczny, <strong>po</strong>przez uniezależnienie amerykańskich sojusznikówz Europy Wschodniej od gazu z Rosji. Pomóc w tym mają budowane terminaleLNG, m.in. w Świnoujściu i chorwackim Omisalj. Geo<strong>po</strong>lityczne korzyści przyniesierównież Amerykanom s<strong>przed</strong>aż gazu do Turcji, która odbiera obecnie 90% irańskiegoeks<strong>po</strong>rtu gazu, który jest jednym z ostatnich źródeł zagranicznego dochodu reżimuajatollahów. Jeśli zaś Turcja będzie miała alternatywę z Ameryki, to międzynarodowa6 Patrz: Ch. Giles, K. Allen, Southeastern Shift: the new leaders of global growth, “Financial Times”,5 VI 2013, s. 7; OECD, Looking to 2060: Long term global growth prospects, Paryż 2012, s. 22–23; M. Terhalle,Reciprocal Socialization: Rising Powers and the West, “International Studies Perspectives”, nr 4,2011.7 Patrz: Ł. Wójcik, Gazowy efekt motyla, „Polityka”, 21–27 VIII 2013, s. 42–44; R. Jarosz, Transatlantyckiepartnerstwo na rzecz handlu i inwestycji oraz jego znaczenie dla eks<strong>po</strong>rtu gazu LNG z USA do Europy, [w:]J.M. Fiszer, P. Olszewski (red.), <strong>System</strong> <strong>euroatlantycki</strong> w wielobiegunowym ładzie międzynarodowym, ISPPAN, Dom Wydawniczy ELIPSA, Warszawa 2013, s. 297–316.96
- Page 4:
Józef M. FiszerSystem euroatlantyc
- Page 10 and 11:
WprowadzenieBez wątpienia, żyjemy
- Page 12 and 13:
Marshalla czy budowania nowego porz
- Page 14 and 15:
nego Zachodu, zdolnego do odgrywani
- Page 16 and 17:
decyduje m.in. wielkość terytoriu
- Page 18 and 19:
ROZDZIAŁ IGeneza systemu euroatlan
- Page 20 and 21:
i pozostałych uczestników stosunk
- Page 22 and 23:
władz, jak i społeczeństwa amery
- Page 24 and 25:
mentu Europejskiego i instytucjami
- Page 26 and 27:
pejskiej wręcz najważniejszą - w
- Page 28 and 29:
stan w ogóle do osiągnięcia? Je
- Page 30 and 31:
pejskiej, dla relacji transatlantyc
- Page 32 and 33:
ROZDZIAŁ IIWspółczesny ład mię
- Page 34 and 35:
jako „naukę o państwie jako org
- Page 36 and 37:
W każdym z państw objętych „ar
- Page 38 and 39:
kańską wojnę w Iraku oraz, że
- Page 40 and 41:
od rosyjskiej ropy, ale pomysły pr
- Page 42 and 43:
użycia sił zbrojnych poza granica
- Page 44 and 45:
(wizy), neutralizacja NATO oraz pos
- Page 46 and 47: malnej koniunktury, więc państwo
- Page 48 and 49: sunków bilateralnych (w tym także
- Page 50 and 51: noczonych, zadając sobie zarazem p
- Page 52 and 53: Postępuje dalsza instytucjonalizac
- Page 54 and 55: cej się przepowiedni”, czy o to
- Page 56 and 57: wola, można wprawdzie odnaleźć u
- Page 58 and 59: czy starych sag jak „Romans trzec
- Page 60 and 61: W często spóźnionych reakcjach g
- Page 62 and 63: Jak trafnie zauważa Piotr Kłodkow
- Page 64 and 65: nego” 37 . Notabene system emeryt
- Page 66 and 67: Czy rzeczywiście tak będzie? Trud
- Page 68 and 69: widoczny staje się podział na bog
- Page 70 and 71: siebie, żeby móc nawiązać bliż
- Page 72 and 73: czałoby wzrost roli Chin na arenie
- Page 74 and 75: problemem wewnętrznym tego państw
- Page 76 and 77: Chiny otwarte na świat i ściśle
- Page 78 and 79: oraz wzmacniają jej pozycję w św
- Page 80 and 81: gdy kryzys się zaczynał. Jak traf
- Page 82 and 83: z Unii, wśród polityków i obywat
- Page 84 and 85: wiedliwość społeczna. Europa bud
- Page 86 and 87: w czerwcu 2012 roku nowym raporcie
- Page 88 and 89: nej wymiany towarowej ChRL z całą
- Page 90 and 91: finansowym w skali globalnej 32 , a
- Page 92 and 93: W przeszłości, w ciągu setek lat
- Page 94 and 95: wiekiem Pacyfiku (America’s Pacif
- Page 98 and 99: presja na Iran będzie bardziej sku
- Page 100 and 101: ner strategiczny i jakie cele ma re
- Page 102 and 103: Warto tutaj dodać, że powołany d
- Page 104 and 105: W opublikowanym 3 marca 2010 roku k
- Page 106 and 107: W dobie globalizacji i budowy noweg
- Page 108 and 109: tycki pozostanie bastionem dobrobyt
- Page 110 and 111: Zachód mógł stawić czoła wyzwa
- Page 112 and 113: ZakończenieSystem euroatlantycki,
- Page 114 and 115: BibliografiaDokumenty publikowaneAc
- Page 116 and 117: Buchman T., Burzliwy pokój. Histor
- Page 118 and 119: Jaskólski A., Legitymizacja w Unii
- Page 120 and 121: Müller-Härlin B. (red.), Globar G
- Page 122 and 123: Toynbee A., The Word Afyer the Peac
- Page 124 and 125: Hryniewicz J.T., Światowe przywód
- Page 126 and 127: Świtalski A., „Międzyepoka” i
- Page 128 and 129: Wroński P., Czego MON nie kupi za
- Page 130: Seria: System euroatlantycki w wiel